reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Właśnie myśle, ze to może być kwestia pakietu. Jednak miałam 3 procedury z refundacją i one są mega ubogie. Oraz jedna komercyjną, ale to rok 2014, wtedy to oni sami mogli nie wiedzieć co to PGS:-) Ja jestem w invicta Warszawa. A Ty?
Ale dla mnie to dziwne dziewczyny bo pakiet za 9600 a 11600 różni się tylko biopsją zarodków. A obydwa się nazywają - mrożenie zarodków. Więc dla mnie przynajmniej mega dziwne, jesli u nas zrobili tą biopsje to po co wtedy dwa różne pakiety? Chyba, że materiał z biopsji wtedy tylko dadzą do badania jak się te 2k różnicy dopłaci...
 
reklama
Kilka tysiecy kosztuje badanie materiału. Samo pobranie tego materiału jest w Invictie standardową procedurą przy mrożeniu. Oczywiscie jeśli ktoś decyduje sie na badanie zarodków to ma najpierw konsultację z genetykiem itp, wszystko jedno czy od razu czy po roku od mrożenia.
Tak sobie myslę, że jeśli jest standardową procedurą to pakiet za 9600 a 11600 jest bez sensu, albo oni myślą, że pobiorą a ewentualne przekazanie tego materiału dalej kosztuje 2k. Mega dziwna sprawa :D będę musiała zapytać jeszcze lekarza...
 
Dziewczyny czy Was tez po transferze pobolewał brzuch jak na okres ? I krzyże ? Coś mam złe przeczucie…. 😔
Mnie tak bolał i cały czas boli...wiec to może być dobry objaw ale tez zły :-/ jesteśmy po hormonach wiec te objawy mogą znaczyć wszystko. U mnie w tym wypadku znaczyły ciąże, ale w poprzednich niestety nie. Trzymam kciuki✊✊✊ ile jeszcze do testowania?
 
Dziewczyny czy Was tez po transferze pobolewał brzuch jak na okres ? I krzyże ? Coś mam złe przeczucie…. 😔
Nie martw się na zapas ...u jednych bóle jak na okres były zapowiedzią ciąży a inne miały zupełny brak objawów...każda kobieta i ciało jest inne... Wiadomo, że to są najgorsze dni oczekiwania ale wytłumacz sobie, że zamartwianie się nie pomoże. Wiem, że trudno ale skup się na czymś przyjemnym i postaraj się myśleć pozytywnie. Trzymam kciuki❤️✊✊✊🙏🙏🙏🙏
 
Mnie tak bolał i cały czas boli...wiec to może być dobry objaw ale tez zły :-/ jesteśmy po hormonach wiec te objawy mogą znaczyć wszystko. U mnie w tym wypadku znaczyły ciąże, ale w poprzednich niestety nie. Trzymam kciuki✊✊✊ ile jeszcze do testowania?
Za tydzień w Poniedziałek dopiero 😒.
Cwana myślałam że na luzie przeczekam ten okres nie myśląc o ivf wogole . Tymczasem dostałam l4 i łeb świruje 😜. Teraz tak naprawdę rozumiem co przechodzi każda z Nas…
 
Za tydzień w Poniedziałek dopiero 😒.
Cwana myślałam że na luzie przeczekam ten okres nie myśląc o ivf wogole . Tymczasem dostałam l4 i łeb świruje 😜. Teraz tak naprawdę rozumiem co przechodzi każda z Nas…
Oj to jeszcze trochę przed Tobą do poniedziałku :-/ L4 tez nie pomaga bo głowa Ci pewnie paruje ;) dbaj o siebie kochana i oby czas szybko minął- no i pięknej, zdrowej ciąży Ci życzę 😍
 
reklama
Mnie tak bolał i cały czas boli...wiec to może być dobry objaw ale tez zły :-/ jesteśmy po hormonach wiec te objawy mogą znaczyć wszystko. U mnie w tym wypadku znaczyły ciąże, ale w poprzednich niestety nie. Trzymam kciuki✊✊✊ ile jeszcze do testowania?
Jak u Ciebie? Jak sytuacja się rozwija? Powtarzasz betę, masz już umówiona wizytę? :)
 
Do góry