reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

A któraś z Was miała hiperke? I ile miała estradiolu? Ja wczoraj miałam 3050
Ja mialam estriadol okolo 7000 - tydzien z hiperka - tak jak kolezanka wczesniej pisala - tydzien wyjesty z zycia - na 5 transferow nigdy nie mialam swiezego. Ty masz bardzo ladny estriadol - powinno byc około 9 łanych komoreczek ;)
 
reklama
Trzeba polubić siebie i już, jeśli czujesz się dobrze ze sobą to się nie odchudzaj! Mężowi daj kopa w dupę. Ja czuję się źle, wręcz nie mogę patrzeć w lustro. Mam plan taki aby zrobić badania , jeśli b da potrzebne leki to wezmę, plus dieta pudełkowa bo ja nie mam siły dla siebie oddzielnie gotować. Dziś robię bitki z cebulką , buraczki, kopytka....no kuwa nic dla mnie, dzieci lubią i mogą jeść.
Ja też się czuję źle... Całe życie byłam grubsza niż bym chciała, ale akceptowałam siebie. Mam 175cm I przy wadze 68 kg czułam się naprawdę dobrze. Teraz jest fatalnie. Nie tylko chodzi o obrania, ale czuję się ciężko... Ale jego zachowanie to wszystko pogłębia... Ja robię jedzenie osobno jemu i sobie... 🙄
 
Nie wiem co bym bez was zrobiła 😍

195cm/100kg... Nie jest źle, chociaż też przytył 30 kg od ślubu, wcześniej był wychudzony jak szczur w żelaznym sklepie 🤣🤣🤣
No, ale przytył tez masz prawo być zawiedziona to w końcu 30kg! Jak tak można:-)
Ja miałam hiperkę... 35 pęcherzyków/22 dojrzałe komórki.

Tydzień wyjęty z życiorysu. Brzuch jak w 4 miesiącu, ból brzucha, ociężałość. Jajniki powiększone, sporo płynu. Głównie leżałam, każda czynność to bół.
Cały czas stres, że jak będą duszności to do szpitala itd.

Lekarz zrobił to z pełną świadomością bo od razu zapowiedział (jeszcze przed stymulacją), że będzie crio transfer bo statystycznie daje większe szanse na ciążę.
Nacierpiałam się i g***** z tego wyszło, za przeproszeniem.

Ale następnym razem będzie lepiej:)
u mnie było zatrzymanie moczu już w dniu punkcji i ból brzucha. Brałam ibuprofen 3x1 myslalam, ze tak musi być. W piątek pojechałam na oglądanie. Wtedy się okazało, ze jest duże ryzyko hiperki. Jakbym miała problemy z oddychaniem to moja klinika miała podpisaną umowę z jednym z szpitali i tam miałam jechać. Dostałam dostinex i było git, ale transfer tez się nie udał :p
 
Ja też się czuję źle... Całe życie byłam grubsza niż bym chciała, ale akceptowałam siebie. Mam 175cm I przy wadze 68 kg czułam się naprawdę dobrze. Teraz jest fatalnie. Nie tylko chodzi o obrania, ale czuję się ciężko... Ale jego zachowanie to wszystko pogłębia... Ja robię jedzenie osobno jemu i sobie... 🙄
A moze zamiast na mieso alkohol i slodycze zrob sobie chwilowy detoks na meza ? ;)
 
W takim razie nie nakręcam się. Będzie co ma być :D Dziękuję za odpowiedzi!
Spkojnie bez nerwów. Wszystkie będzie dobrze. Pamietaj jeśli coś ma się przełożyć to się przekłada z ważnego powodu tak aby pozniej było lepiej 😉 wszystko ma swoj czas i swoje miejsce. Szczególnie przy ivf 😉 tylko spokoj nas uratuje.
 
Będzie jaka będzie - będzie sobą dlatego te wizualizacje mnie wkurzają. Wkurza mnie tez jak dorosła kobieta mówi „dzidziuś” bleee „dzidziuś „ to mówi mój 5 letni syn i dla niego to będzie nowa zabawka. To jest dziecko odrębna istota ludzka. I my tez jesteśmy ludzmi z jakąś historią i lękami. Jedni się bronią przed lękami idealizacją a inni biorą na klatę i dojrzewają :-)
no oby, poprzednim razem miałam właśnie z tego co pamiętam bardzo podobnie, no i ciąża była (potem poronienie), i teraz właśnie myślę, że to znów zagnieżdżenie. Dodatkowo przed chwilą mnie tak zakuło że aż się prawie w pół zgięłam. Trwało dosłownie moment i koniec.
no oby, poprzednim razem miałam właśnie z tego co pamiętam bardzo podobnie, no i ciąża była (potem poronienie), i teraz właśnie myślę, że to znów zagnieżdżenie. Dodatkowo przed chwilą mnie tak zakuło że aż się prawie w pół zgięłam. Trwało dosłownie moment i koniec.
Ja po pierwszym transferze czułam ciągnięcia i ból jak na @od dnia transferu. U mnie niestety okazało się ze nic z tego nie wyszło. Teraz po drugim transferze wzięłam nospe w dniu transferu i wczoraj bo też mnie coś tam pobolewalo i ciągłość. Dzos już nie brałam i nie czuję nic. Ale czy to dobrze? Chyba nikt tego nie wie😊. Musimy czekać na betę.. Ale z calego❤życzę Ci by się udalo😚
 
reklama
Ja też się czuję źle... Całe życie byłam grubsza niż bym chciała, ale akceptowałam siebie. Mam 175cm I przy wadze 68 kg czułam się naprawdę dobrze. Teraz jest fatalnie. Nie tylko chodzi o obrania, ale czuję się ciężko... Ale jego zachowanie to wszystko pogłębia... Ja robię jedzenie osobno jemu i sobie... 🙄

A może po prostu mu powiedz ze to nie pomaga takie jego gadanie, może lepiej żeby z Tobą zrobił cos fajnego, szczególnie że sam przytył i mu się ruch przyda 😊 może narty? Otworzyli stoki fajnie można spędzić czas a i na sportowo 😊
 
Do góry