reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja się tam wtrącę moje kochane jeszcze z tego Meksyku na szybko 😜 ale pojutrze już będzie mi tak samo dupa marzła w Polsce brrr..
@Gonia0605 ja myślę, ze jeśli Twój mąż tak mówi to bardzo słabe, każdy się z tym zgodzi. Ale ja widzę, ze to Ty nie kochasz siebie i on to tylko widzi i utwierdza Cię w tym przekonaniu. Tymi słowami atakuje Cię bo wie, ze zaboli. A jak zaczniesz siebie kochać i szanować i traktować z czułością to on to tez zauważy! Nie będzie mógł Cię skrzywdzić tymi słowami. Swoją drogą wydaje mi się, ze on tez cierpi i staczając Cię w dół próbuje podnieść siebie ( chamskie ale niestety ludzkie). No a ja właśnie na siłowni jestem bo żre jak świnia ( w końcu all inclusive mamy 😜😜) w domu się będę głodzić ;)
No to dałaś mi do myślenia... Ale pewnie masz rację... W końcu to ha nie mogę patrzeć na siebie w lustrze.. Nie wiem czemu zawsze miałam taką niską samoocenę... 😔
Korzystaj z wakacji, w domu będziesz się zastanawiać czy zrobiłaś nadbagaż 😁
 
reklama
Faceci jak zawsze mają lepszą sytuacje czy to z przytyciem( inaczej im się tkanka tłuszczowa rozkłada) czy ze starzeniem. Myslę, że przy takim wzroście, to mu na dobre wyszło i zmężniał.
A my niestety, musimy ocierać pot z czoła, bo jak wchodzi za dużo kg. to ani człowiek dobrze sie nie czuje(przynajmniej ja) i nie wygląda.
Jeszcze dziadyga 4 lata mlodszy ode mnie... 🥴
 
A może po prostu mu powiedz ze to nie pomaga takie jego gadanie, może lepiej żeby z Tobą zrobił cos fajnego, szczególnie że sam przytył i mu się ruch przyda 😊 może narty? Otworzyli stoki fajnie można spędzić czas a i na sportowo 😊
Super brzmi kiedy się to czyta, ale nie do zastosowania u mnie w domu...
Wiele razy z nim rozmawiałam... On po prostu lubi mi dowalić...
 
No to dałaś mi do myślenia... Ale pewnie masz rację... W końcu to ha nie mogę patrzeć na siebie w lustrze.. Nie wiem czemu zawsze miałam taką niską samoocenę... 😔
Korzystaj z wakacji, w domu będziesz się zastanawiać czy zrobiłaś nadbagaż 😁
Kurdee mogłabym to samo napisać...
Wiesz, myslę że musimy nauczyć się odpierdol*ć od samej siebie i zaopiekować się sobą. Trudne wiem, ale może warto chociaż spróbować.
 
@Gonia0605 przykro mi że tak to wygląda. Myślę że powinnaś zrobić coś dla siebie a później zastanowić się czy chcesz dalej żeby tak było jak jest. Bo wygląda na to że jak Ty nic nie zmienisz to nic się nie zmieni.

Kurczaki ale bym dała żeby mieć taką fajną gotującą żonę 🤪 więc jak coś to zapraszam do Krakowa 😆😆😆 a tak poważnie to pamiętaj że jesteś wartościowym człowiekiem i należy Ci się szacunek niezależnie od tego ile batoników zjadłaś i jaki masz pesel
 
Ludzie mają tajemnice czasem dużo bardziej szokujące niż Ty czy Ja Nie masz obowiązku dzielenia się z nikim twoim prywatnym życiem. I nikt nie ma prawa Cię oceniać. To twoje życie i konsekwencje twoich wyborów. Głupotą byłoby ponoszenie konsekwencji cudzych wyborów. Wiesz ludzie będą tacy mądrzy dopóki sami nie będą w tej sytuacji. A co innego mieliscie zrobić? Świadoma bezdzietność - już to widzę. Adopcja społeczna - gdyby to było takie proste to domy dziecka byłyby niepotrzebną instytucją. Czasem zatajamy jakieś fakty, żeby chronić najbliższych. Kto wie jak będzie za 15lat, duzo ludzi korzysta z dawców. Kiedyś było to nie do pomyślenia. Kiedyś adopcja społeczna była piętnowana. No, cóż takie los rozdał Ci karty. Mogły być lepsze, ale mogły być tez gorsze. To będzie twoje dziecko z krwi i kości. Nie bierz bólu całego świata na swoje barki. To nie Ty jesteś odpowiedzialna za to, ze twój mąż nie może mieć dzieci. Ty mu dałaś dziecko - to piękny dar i moim zdaniem duże poświęcenie z obu stron. Ciesz się tym, ze będziesz mamą :-) nie tak sobie to wyobrażałaś, nie tak to powinno wyglądać, ale życie nie jest idealne.
Muszę jakoś się z tym pogodzić nie mam wyjścia ciąża już jest a jak zobaczę tego małego szkraba może wszystko minie
 
Muszę jakoś się z tym pogodzić nie mam wyjścia ciąża już jest a jak zobaczę tego małego szkraba może wszystko minie
Masz jeszcze pare miesięcy na ogarnięcie kryzysu. Jakby jednak nie przeszło to my tu jesteśmy:-) A i mnóstwo specjalistów. Sytuacja w której się znalazłaś jest naprawdę trudna nie wstydź się prosić o pomoc :-) tule mocno I mam przeczucie, ze to sobie sama pięknie ogarniesz:-)
 
reklama
Do góry