reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Oj ciąży mi i to bardzo wzięłam sobie taką tajemnice na całe życie, bardzo mi z tym ciezko
Ludzie mają tajemnice czasem dużo bardziej szokujące niż Ty czy Ja Nie masz obowiązku dzielenia się z nikim twoim prywatnym życiem. I nikt nie ma prawa Cię oceniać. To twoje życie i konsekwencje twoich wyborów. Głupotą byłoby ponoszenie konsekwencji cudzych wyborów. Wiesz ludzie będą tacy mądrzy dopóki sami nie będą w tej sytuacji. A co innego mieliscie zrobić? Świadoma bezdzietność - już to widzę. Adopcja społeczna - gdyby to było takie proste to domy dziecka byłyby niepotrzebną instytucją. Czasem zatajamy jakieś fakty, żeby chronić najbliższych. Kto wie jak będzie za 15lat, duzo ludzi korzysta z dawców. Kiedyś było to nie do pomyślenia. Kiedyś adopcja społeczna była piętnowana. No, cóż takie los rozdał Ci karty. Mogły być lepsze, ale mogły być tez gorsze. To będzie twoje dziecko z krwi i kości. Nie bierz bólu całego świata na swoje barki. To nie Ty jesteś odpowiedzialna za to, ze twój mąż nie może mieć dzieci. Ty mu dałaś dziecko - to piękny dar i moim zdaniem duże poświęcenie z obu stron. Ciesz się tym, ze będziesz mamą :-) nie tak sobie to wyobrażałaś, nie tak to powinno wyglądać, ale życie nie jest idealne.
 
reklama
Tak naprawdę to nie jest zależne od Ciebie tylko od reakcji na leki więc krótko mówiąc- nic nie zrobisz. Na pewno może pomóc picie dużej ilości wody mineralnej. Ja piłam ok 4 l.
Gdybys po punkcji na nastepny dzien, dwa czula, ze masz bardzo wzdety brzuch i dziwnie sie czujesz to dzwon od razu do lekarza. Ja mialam straszny balon i jechalam do kliniki na usg, ale nie bylo duzo plynu. Dostalam profilaktycznie kroplowke. Wszystko sie unormowalo.
 
A na podstawie wyników badań on widzi czy są szanse na hiperke? Również trzymam kciuki!
Wyniki tak bo jeżeli estradiol wysoki ok. 6000 to wtedy odwołują transfer, ale to w mojej klinice. 20 pęcherzyków to dużo pytanie ile tam jest dojrzałych komórek. Ja miałam teraz z 20 komórek 16 do zapłodnienia i transfer się odbył. Hiperka była lekka, nawet się nie rozkręciła w ciąży :-) powodzenia i nie przejmuj się na zapas. Ważne, żeby dobre zarodki były, reszta mniej istotna:-)
 
Dziewczyny a jak to jest z ćwiczeniami przed transferem? Ja lubię ćwiczenia dość intensywne, dużo podskoki itp.
Ja przed transferem, jak dostalam leki to przestalam intensywnie cwiczyc. Tylko jakies lekkie rozciaganie. Po transferze nie cwiczylam w ogole. Ale mi sie nie udalo wiec nie wiem czy dobrze zrobilam..
 
My z mezem mamy jedno konto-moje😁On ma dostep oczywiscie i jest jego wspolwlascicielem.Moje wynagrodzenie musi na to konto wplywac-ot uroki hipoteki😉Maz dosraje swoje wynagrodzenie "do reki"i czasami wplacam te pieniadze na konto chyba ze mam jakues wydatki to nie zeby z konta nue wyplacac.Ale u nas to wyglsda tak:maz dostaje wyplate,przynosi i daje mi mowiac zeby przeluczyla i schowala.Wiec ja nie musze muec zsdkorniakow bo mam 2 pensje do wydawania i to ja daje mezowi "kieszonkowe"hehehe
Ja mam tak samo 😀
 
reklama
A któraś z Was miała hiperke? I ile miała estradiolu? Ja wczoraj miałam 3050
Ja miałam umiarkowaną chyba bo było pare dni przed 4700 chyba i jeszcze urosło napewno do punkcji. Było 17 dojrzałych komórek na 24 pecherzyki. Tez transferu nie odwołali - wtedy chyba trzeba było:-) ale my nie zgadzaliśmy się na mrożenie zarodków ( mieliśmy wtedy fantazje:-) )
 
Do góry