Jak w zeszłym roku ogladnelam "Pamiętnik podręcznej" i skomentowałam, że w tym kierunku zdąża PL to pukali mi w głowę.
To jest takie cholernie przykre widzieć co oni robią z tym krajem...
Tak. To samo mówiłam, jak czytałam książkę parę lat temu... Też się dziwnie patrzyli. Do dziś, pamiętam pierwsze protesty, mój Mąż się z tego smiał a ja już wtedy się bałam.
Przykro mi strasznie