reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Naprawdę możesz zrobić wiele pysznych i mało kalorycznych rzeczy. Dieta nie musi być głodówką i męczarnią...
Naprawdę możesz zrobić wiele pysznych i mało kalorycznych rzeczy. Dieta nie musi być głodówką i męczarnią...
Teraz trochę jest, ale to tylko dziś i jutro... W poniedziałek wracam do dobrych, zdrowych rzeczy :D
Problem w tym że mam toksyczna relacje z jedzeniem. Jedni nie jedzą w strsie, smutku, ja odwrotnie, zażeram. Szokiem jest że zaledwie rok temu ważyłam 10 kg mniej... No nic, do robotyy!
 
Weź ja amh w kosmos a zarodek jeden który nawet nie zaskoczył, nawet nie dziabnął mamusi... Hmmmm a mamusia prosiła bądź grzeczna /grzeczny i zostań z mamusią na zawsze [emoji22][emoji22][emoji22]
Jeśli zdecydowałaś spróbować jeszcze raz, to dziabnie... Na pewno dziabnie. Widocznie to nie był ten czas... Wiem że to głupie filozofie, ale tak chyba łatwiej to znieść i zrozumieć...
 
Teraz trochę jest, ale to tylko dziś i jutro... W poniedziałek wracam do dobrych, zdrowych rzeczy :D
Problem w tym że mam toksyczna relacje z jedzeniem. Jedni nie jedzą w strsie, smutku, ja odwrotnie, zażeram. Szokiem jest że zaledwie rok temu ważyłam 10 kg mniej... No nic, do robotyy!
Ja też zajadam stresy, a że mam ich sporo... To się turlam już zamiast chodzić... 😜
 
To chcesz żebym o 3 Ci pisala?[emoji4] no i patrz SMS o 9 jest 20.26 i zero odppwoedziiiii
Przepraszam [emoji11][emoji11][emoji11][emoji11][emoji11][emoji11][emoji11][emoji11][emoji11][emoji11][emoji11][emoji11][emoji11][emoji11][emoji11][emoji11][emoji11][emoji11][emoji11][emoji11] Ale dziś był po 10[emoji14][emoji14][emoji14][emoji14][emoji14][emoji14][emoji14]
 
reklama
Kochana nie smuc się czasem te trzydniowe dają lepiej rade niz blastki. Pamiętaj ze nie jednej dziewczynie sie udalo z takich zarodkow. Ja juz tez po transferze niestety embriolog nie wyraził zgody na podanie 2 blastek wiec mamy jedna. Powiedział że gdyby sie za pierwszym razem nie udało to możemy wziasc dwie. Mamy dwie zamrożone i do konca dzisiejszego dnia jeszcze chodowali 3 zarodki mam w pon dzwonić czy zostały zamrożone czy nie dotrwały. Za 10 dni robie bete 2.11 pierwsza beta :) oby kropek został z nami na 9 najbliższych miesięcy.
Mam nadzieję, że dzisiejszy transfer będzie tym szczęśliwym i Kropek zostanie z Tobą❤ A potem wrócisz po rodzeństwo😉
Dwie zamrożone blastki to naprawdę super!
Ja się też nie przejmuję, mam jeszcze dwa zarodki, myślę że to bardzo optymistyczne.
Chociaż głęboko wierzę, że te kropki, które już we mnie siedzą zostaną z mamusią❤ mam jakieś takie przeczucia, ale boję się je czuć. Nawet nie wiem, jakich objawów się doszukiwać, bo nigdy w ciąży nie byłam🤦‍♀️ póki co brzuch mnie pobolewa, czasem coś zakłuje, jajniki jeszcze trochę dokuczają po punkcji.
Nie wiem, jak wytrzymam do tego 3.11, pewnie zrobię test szybciej😜
 
Do góry