Strasznie mi przykroNo i tak jak przypuszczałam, zawsze wiatr wieje mi w oczy brak serduszka dostałam skierowanie do szpitala jeśli do poniedziałku nie dostanę @ to mam się zgłosić na oddział
reklama
Jakbym na oczy nie widziala w 3 przypadkach jak ludzi i dzieci na pogotowiu traktowano i multum przypadków co slyszalam to może bym ci przyznała racje.Ale faktem jest ze sa i lekarze z powołania jescze gdzies napewno są!Wiecie co dziewczyny powiem wam ze ja już mam dość tych narzekań na lekarzy, cały czas piszecie ze złe ze się chowają ze ich nie ma ze to tamto robią zle a nie patrzycie kto tak naprawdę za tym stoi jakie są ustawy co maja w zarządzeniu odgórnie- winicie maszynistę za to ze tramwaj się spóźnił!!! Z waszych słów wynika ze wogole nie ratują zycia ani zdrowia! A patrzycie na och obciążenie i na to co zrobili w swojej całej praktyce życiowej, czego doświadczyli z czym musieli sie borykać J jakie rzeczy znosić psychicznie??? Najlepiej opisze to przysłowie- każdy lekarz ma swój własny cmentarz gdzie widzisz same tragedie i musisz z tym sie uporać!!! W Polsce niestety większość lekarzy jest po 50-60 rokiem zycia i jak się zakaża to większe prawdopodobieństwo jest takie ze umrą nie mowiac o zarażeniu swojej rodziny np dzieci i ich dzieci!!! Prywatnie bo są lepiej chronieni a co dostali w Polsce na walkę z pandemia????? Nic zero - w większości bo nie strczylo- wszystko dostali od ludzi albo kupowali za własne pieniądze! Myślicie ze to lekarz jest wszystkiemu winien a nie system który jest chory w naszym kraju!!!! Noe widzicie innych zawodów np naouczycieli- nie obrażam ale dzisiaj w radiu słyszałam ile to poszło na l4 i na urlop toczy na podratowanie zdrowia - płatny 100% - ciekawe czy wy takie macie bo ja nie, lub wybrało emerytury czego większość lekarzy noe zrobiło!!!! Cały czas jest wam złe i niedobrze!! A znam gro lekarzy którzy pracują po 360 godzin w miesiącu poświęcając dom i rodzine i powiem wam ze większość tak pracuje!!!!! Przykro mi jest czytać ze mimo ze tyle dobrego każdy lekarz zrobił dla innych patrząc na cały dorobek jego zycia mówicie ze wam sie żygać się chce!!!! To jest nie jest w porządku!! Do walki z pandemia nie jest potrzebny tylko człowiek z wykształcenia lekarz- każdy ma prawo się bać- a oni podejmują to wyzwanie - potrzebny jest ktoś do przewijania karmienia zmiany pozycji ciała- ciekawe czy którakolwiek z was poszła by i pracowała z narażeniem zdrowia i zycia swojego i swojej rodziny???? A oni to robią- owszem są wyjątki ale nie wiele!! Powiecie ze przysiega Hipokratesa - dotyczy tylko lekarzy a nie ze maja poświęcać swoje rodziny, dzieci i znajomych na narażenie na Covid!!! Przypominam oni tez są ludźmi!!!! W pandemii powinnismy się jednoczyć a nie napierdziela na jedna grupę zawodowa tylko popatrzeć na wszystkich którzy pracuja!!!! I noe powiecie mi ze zaden lekarz nie zrobił dla was nic dobrego!!! Teleporada to jest tu i teraz i tylko i osob które podają ze czuja się dobrze i ze nie czuja zagrożenia swojego zycia, nie za 2-3 dni co zmieni badanie lekarskie jeżeli W niektórych jednostkach chorobowych możesz być zbadana - masz gorączkę i tyle a za 24 noe żyć bo rozwiniesz sepsę Ktora daje objawy właśnie Za 8-12 h od gorączki albo później!! Opieka w Polsce jest 24 h wiec jeżeli w teleporadzie jest początkowo ok a za godzinę zaczyna się coś dziać można wezwać karetkę jechać na Sor lub zadzwonić do ośrodka ze się pogorszyło lub iść na opieke całodobowa! Wiele by było pisać jeszcze takich rzeczy ale myśle ze nie jest to warte! Przykre jest to co się czyta i ze uogólniacie zawód lekarza bez którego dla wielu już dawno życie by się skonczylo!!!
Wesoła_Aga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2019
- Postów
- 3 928
Jestem w totalnej rozsypce... Psychicznej i fizycznej... Boje się próbować znów... Boje się raz jeszcze przez to przechodzić niby lekarz pocieszał ze jeszcze w tym roku jak wszystko będzie dobrze możemy znów próbować... Ale ja się boję strasznie się boję boje się że znów będzie to samo
wcale się nie dziwie
musisz to sobie poukładać - sama w własnym zakresie i tyle ile potrzebujesz
dużo siły dla ciebie...
jak tak wszytko to czytam to nie wiem czy w ogóle sens zaczynać koszmar
Bardzo mi przykro... Mocno trzymałam za ciebie kciuki niestety w większości przypadków nie udaje się za 1 razem nie poddawaj się. Jak masz mrozaki to bierz jeNo i tak jak przypuszczałam, zawsze wiatr wieje mi w oczy brak serduszka dostałam skierowanie do szpitala jeśli do poniedziałku nie dostanę @ to mam się zgłosić na oddział
Kochana tyle Cie mocno. Bardzo Ci kibicuje. Wiem co czujesz. Każda lub prawie kazda z nas tu przechodziła taka stratę. Wypłacz sie i wracaj do walkiNo i tak jak przypuszczałam, zawsze wiatr wieje mi w oczy brak serduszka dostałam skierowanie do szpitala jeśli do poniedziałku nie dostanę @ to mam się zgłosić na oddział
motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
Bardzo mi przykro. Nie chciałam tego wcześniej pisać ale to ostatnie USG bylo niepokojące. Pamiętaj wszystko z tobą jest ok. masz prawo się bać i przeżywać. Ściskam kochana i nie rezygnuj.No i tak jak przypuszczałam, zawsze wiatr wieje mi w oczy brak serduszka dostałam skierowanie do szpitala jeśli do poniedziałku nie dostanę @ to mam się zgłosić na oddział
Chyba naprawdę musiałaś mieć szczescie i trafić na mega super opiekę i to, że lekarz zawsze Ci pomoże, bo ja się z tym wgl nie zgodzę. Wszystko pozamykane u nas lekarz w przychodni Cię nie przyjmie bo COVID i się boi, ale jeśli chodzi prywatnie to nie ma żadnego problemu, zapłacisz i idziesz.Wiecie co dziewczyny powiem wam ze ja już mam dość tych narzekań na lekarzy, cały czas piszecie ze złe ze się chowają ze ich nie ma ze to tamto robią zle a nie patrzycie kto tak naprawdę za tym stoi jakie są ustawy co maja w zarządzeniu odgórnie- winicie maszynistę za to ze tramwaj się spóźnił!!! Z waszych słów wynika ze wogole nie ratują zycia ani zdrowia! A patrzycie na och obciążenie i na to co zrobili w swojej całej praktyce życiowej, czego doświadczyli z czym musieli sie borykać J jakie rzeczy znosić psychicznie??? Najlepiej opisze to przysłowie- każdy lekarz ma swój własny cmentarz gdzie widzisz same tragedie i musisz z tym sie uporać!!! W Polsce niestety większość lekarzy jest po 50-60 rokiem zycia i jak się zakaża to większe prawdopodobieństwo jest takie ze umrą nie mowiac o zarażeniu swojej rodziny np dzieci i ich dzieci!!! Prywatnie bo są lepiej chronieni a co dostali w Polsce na walkę z pandemia????? Nic zero - w większości bo nie strczylo- wszystko dostali od ludzi albo kupowali za własne pieniądze! Myślicie ze to lekarz jest wszystkiemu winien a nie system który jest chory w naszym kraju!!!! Noe widzicie innych zawodów np naouczycieli- nie obrażam ale dzisiaj w radiu słyszałam ile to poszło na l4 i na urlop toczy na podratowanie zdrowia - płatny 100% - ciekawe czy wy takie macie bo ja nie, lub wybrało emerytury czego większość lekarzy noe zrobiło!!!! Cały czas jest wam złe i niedobrze!! A znam gro lekarzy którzy pracują po 360 godzin w miesiącu poświęcając dom i rodzine i powiem wam ze większość tak pracuje!!!!! Przykro mi jest czytać ze mimo ze tyle dobrego każdy lekarz zrobił dla innych patrząc na cały dorobek jego zycia mówicie ze wam sie żygać się chce!!!! To jest nie jest w porządku!! Do walki z pandemia nie jest potrzebny tylko człowiek z wykształcenia lekarz- każdy ma prawo się bać- a oni podejmują to wyzwanie - potrzebny jest ktoś do przewijania karmienia zmiany pozycji ciała- ciekawe czy którakolwiek z was poszła by i pracowała z narażeniem zdrowia i zycia swojego i swojej rodziny???? A oni to robią- owszem są wyjątki ale nie wiele!! Powiecie ze przysiega Hipokratesa - dotyczy tylko lekarzy a nie ze maja poświęcać swoje rodziny, dzieci i znajomych na narażenie na Covid!!! Przypominam oni tez są ludźmi!!!! W pandemii powinnismy się jednoczyć a nie napierdziela na jedna grupę zawodowa tylko popatrzeć na wszystkich którzy pracuja!!!! I noe powiecie mi ze zaden lekarz nie zrobił dla was nic dobrego!!! Teleporada to jest tu i teraz i tylko i osob które podają ze czuja się dobrze i ze nie czuja zagrożenia swojego zycia, nie za 2-3 dni co zmieni badanie lekarskie jeżeli W niektórych jednostkach chorobowych możesz być zbadana - masz gorączkę i tyle a za 24 noe żyć bo rozwiniesz sepsę Ktora daje objawy właśnie Za 8-12 h od gorączki albo później!! Opieka w Polsce jest 24 h wiec jeżeli w teleporadzie jest początkowo ok a za godzinę zaczyna się coś dziać można wezwać karetkę jechać na Sor lub zadzwonić do ośrodka ze się pogorszyło lub iść na opieke całodobowa! Wiele by było pisać jeszcze takich rzeczy ale myśle ze nie jest to warte! Przykre jest to co się czyta i ze uogólniacie zawód lekarza bez którego dla wielu już dawno życie by się skonczylo!!!
Dokładnie przysięgali ratować życie, a teraz większość lekarzy od tego ucieka bo się boja ( nie mówię ze wszyscy bo napewno są lekarze którzy potrafią się poświecić ),
Sami wybrali sobie takie zawód.
A co np maja powiedzieć Panie kasjerki w tym wszystkich wielkich sklepach? One nie mogą sobie powiedzieć „nie, nie przychodzę dziś do pracy bo się boje” tylko musza zapierdzielac i tez mieć styczność z tysiącami osób...
Hejka ja tez juz w domu umieram z bólem brzucha wiec nie jesteś sama. U mnie pobrano 7 komórek. Jutro o 12 mam dzwonić jak się zapłodniły. 4 poszly do samozapłodnienia a 3 do ICSN czy jakoś tak w każdym razie do wkucia plemnika w komórkę. Tak zaproponowała embriolog. Jak wszystko będzie dobrze to transfer w sobote chyba ze szybciej zaczną padać zarodki to szybciej. Nie chodujesz komórek do bastocysty ?? Zastanawiam się czy dostajecie l4 po punkcji ??? Bo ja nie dostałam a dzisiaj strasznie boli mnie brzuch i nie wiem jak bedzie jutro. Czy dam rade isc do pracy :/ ruszam sie jak robot Wogole jako ze jest to moja pierwsza procedura bylam w szoku ze nie w każdym pecherzyku jest komórka. Liczylam na 12 a tu połowa mniej. To taka ciekawostka dla nowych dziewczyn które startują zeby się nie nastawiaćHej! Ja już w domu, po punkcji
Pobrano 14 komórek, 9 było prawidłowych, 6 poszło do zapłodnienia. W czwartek dowiem się, jakie zarodki udało się wyhodować, w mojej klinice nie chcą informować wcześniej o rozwoju zarodków
No i w czwartek transfer, możesz mnie wpisać w kalendarz @Evela.6
Mam nadzieję, że będą piękne zarodki, tak bardzo się stresuje
I jeszcze brzuch mnie boli. Jako jedyna na sali musiałam dostać nospe, bo tylko mnie bolało. Lekarz mówi, że to przez to, że było dużo nakłuwania (22 pęcherzyki). Mam nadzieję, że szybko przejdzie.
Mężowi całą drogę marudziłam, że boli, a jak zaczął zapierdzielac to go zwymyslalam, że za szybko jedzie, a on mówi, że chce szybko dojechać, żebym się położyła
@Kasia2247 jak tam u Cb?
@Ania.Wiosenka gratuluję pozytywnej bety
Margoolcia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2020
- Postów
- 794
Kochana przytulam mocno i modlę się za Ciebie. Teraz przeżywasz trudny czas. Wierzę głęboko że za tydzień może dwa zadanie się w Tobie nową siła. Nie wiem czy masz zarodki jeszcze ale jeśli tak to spinaj pupke i pierś do przodu bo dzieciaczki czekają. Tu nie ma miejsca na nie próbowanie dalej. To twoje dzieci. Mają prawo żyć. I będą. Zobaczysz. Tylko daj sobie czas na żal i smutek a potem działaj.Najgorszy będzie teraz ten czas... Czas aż nie dostanę krwawienia Boje się tego ciągle mam nadzieję że może lekarz się pomylił... Ale nie... Wiem że się nie pomylił
reklama
Evela.6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2019
- Postów
- 6 349
To ciągle super wynik! Niech teraz pięknie rosną [emoji3059] Ty odpoczywaj a jak nie czujesz się na siłach to zostań w domu zamiast męczyć się w pracy. Trzymam kciuki za kropki [emoji110]Hejka ja tez juz w domu umieram z bólem brzucha wiec nie jesteś sama. U mnie pobrano 7 komórek. Jutro o 12 mam dzwonić jak się zapłodniły. 4 poszly do samozapłodnienia a 3 do ICSN czy jakoś tak [emoji86] w każdym razie do wkucia plemnika w komórkę. Tak zaproponowała embriolog. Jak wszystko będzie dobrze to transfer w sobote chyba ze szybciej zaczną padać zarodki to szybciej. Nie chodujesz komórek do bastocysty ?? Zastanawiam się czy dostajecie l4 po punkcji ??? Bo ja nie dostałam a dzisiaj strasznie boli mnie brzuch i nie wiem jak bedzie jutro. Czy dam rade isc do pracy :/ ruszam sie jak robot [emoji23][emoji23][emoji23] Wogole jako ze jest to moja pierwsza procedura bylam w szoku ze nie w każdym pecherzyku jest komórka. Liczylam na 12 a tu połowa mniej. To taka ciekawostka dla nowych dziewczyn które startują zeby się nie nastawiać
Podziel się: