reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Moje kochane... pisze bo oszaleje...
jestem 4dpt dwóch pięciodniowych świeżych blastek. Od czasu transferu bolą mnie jajniki i mam lekkie skurcze macicy czasem sa mocniejsze, no spa mało pomaga, zmniejsza ból. Zastanawiam się czy kupic mocniejszą ? Bóle mogą być po punkcji ? jest szansa żeby sie zagnieździły czy raczej nie mieć nadziei przy takich bólach ? Miał ktoś już tak ?
 
reklama
Wiecie co dziewczyny powiem wam ze ja już mam dość tych narzekań na lekarzy, cały czas piszecie ze złe ze się chowają ze ich nie ma ze to tamto robią zle a nie patrzycie kto tak naprawdę za tym stoi jakie są ustawy co maja w zarządzeniu odgórnie- winicie maszynistę za to ze tramwaj się spóźnił!!! Z waszych słów wynika ze wogole nie ratują zycia ani zdrowia! A patrzycie na och obciążenie i na to co zrobili w swojej całej praktyce życiowej, czego doświadczyli z czym musieli sie borykać J jakie rzeczy znosić psychicznie??? Najlepiej opisze to przysłowie- każdy lekarz ma swój własny cmentarz gdzie widzisz same tragedie i musisz z tym sie uporać!!! W Polsce niestety większość lekarzy jest po 50-60 rokiem zycia i jak się zakaża to większe prawdopodobieństwo jest takie ze umrą nie mowiac o zarażeniu swojej rodziny np dzieci i ich dzieci!!! Prywatnie bo są lepiej chronieni a co dostali w Polsce na walkę z pandemia????? Nic zero - w większości bo nie strczylo- wszystko dostali od ludzi albo kupowali za własne pieniądze! Myślicie ze to lekarz jest wszystkiemu winien a nie system który jest chory w naszym kraju!!!! Noe widzicie innych zawodów np naouczycieli- nie obrażam ale dzisiaj w radiu słyszałam ile to poszło na l4 i na urlop toczy na podratowanie zdrowia - płatny 100% - ciekawe czy wy takie macie bo ja nie, lub wybrało emerytury czego większość lekarzy noe zrobiło!!!! Cały czas jest wam złe i niedobrze!! A znam gro lekarzy którzy pracują po 360 godzin w miesiącu poświęcając dom i rodzine i powiem wam ze większość tak pracuje!!!!! Przykro mi jest czytać ze mimo ze tyle dobrego każdy lekarz zrobił dla innych patrząc na cały dorobek jego zycia mówicie ze wam sie żygać się chce!!!! To jest nie jest w porządku!! Do walki z pandemia nie jest potrzebny tylko człowiek z wykształcenia lekarz- każdy ma prawo się bać- a oni podejmują to wyzwanie - potrzebny jest ktoś do przewijania karmienia zmiany pozycji ciała- ciekawe czy którakolwiek z was poszła by i pracowała z narażeniem zdrowia i zycia swojego i swojej rodziny???? A oni to robią- owszem są wyjątki ale nie wiele!! Powiecie ze przysiega Hipokratesa - dotyczy tylko lekarzy a nie ze maja poświęcać swoje rodziny, dzieci i znajomych na narażenie na Covid!!! Przypominam oni tez są ludźmi!!!! W pandemii powinnismy się jednoczyć a nie napierdziela na jedna grupę zawodowa tylko popatrzeć na wszystkich którzy pracuja!!!! I noe powiecie mi ze zaden lekarz nie zrobił dla was nic dobrego!!! Teleporada to jest tu i teraz i tylko i osob które podają ze czuja się dobrze i ze nie czuja zagrożenia swojego zycia, nie za 2-3 dni co zmieni badanie lekarskie jeżeli W niektórych jednostkach chorobowych możesz być zbadana - masz gorączkę i tyle a za 24 noe żyć bo rozwiniesz sepsę Ktora daje objawy właśnie Za 8-12 h od gorączki albo później!! Opieka w Polsce jest 24 h wiec jeżeli w teleporadzie jest początkowo ok a za godzinę zaczyna się coś dziać można wezwać karetkę jechać na Sor lub zadzwonić do ośrodka ze się pogorszyło lub iść na opieke całodobowa! Wiele by było pisać jeszcze takich rzeczy ale myśle ze nie jest to warte! Przykre jest to co się czyta i ze uogólniacie zawód lekarza bez którego dla wielu już dawno życie by się skonczylo!!!
J pisalam o lekarzach rodzinnych, nie tych ktorzy sa w szpitalach. To raz.
A dwa - coz stracilam szacunek po kilku akckach typu - 1kg guz w nerce u 3letniej kuzynki, a lekarka nie zacznie chemii dopoki odpowiednio gruba koperta w kieszeni nie wyladuje.
Nawrot raka piersi u 70letniej ciotki. No niestety trzeba czekac na operacje (2 lata temu, bez zwiazku z pandemia), ale jak przyjdzie na wizyte prywatnie pare razy to moze uda sie znalezc termin wczesniej. Po wszytskim ofkors tez reke po koperte chetnie wyciagnal.
Niestety troche tez sami sobie na taka opinie zasluzyli.
Ale fakt - winny jest system i rzad. Co do tego nie ma watpliwosci.
 
Ile może trwać maksymalnie @ ?? u mnie już 9 dc i nadal plamie 🙄🙄🙄 halo macica przystopuj już nie pluj żalem!

Za pierwszym razem rzadko się udaje... hm nie ma jak to motywujące teksty forum 😅😅😅

Wiecie co dziewczyny powiem wam ze ja już mam dość tych narzekań na lekarzy, cały czas piszecie ze złe ze się chowają ze ich nie ma ze to tamto robią zle a nie patrzycie kto tak naprawdę za tym stoi jakie są ustawy co maja w zarządzeniu odgórnie- winicie maszynistę za to ze tramwaj się spóźnił!!! Z waszych słów wynika ze wogole nie ratują zycia ani zdrowia! A patrzycie na och obciążenie i na to co zrobili w swojej całej praktyce życiowej, czego doświadczyli z czym musieli sie borykać J jakie rzeczy znosić psychicznie??? Najlepiej opisze to przysłowie- każdy lekarz ma swój własny cmentarz gdzie widzisz same tragedie i musisz z tym sie uporać!!! W Polsce niestety większość lekarzy jest po 50-60 rokiem zycia i jak się zakaża to większe prawdopodobieństwo jest takie ze umrą nie mowiac o zarażeniu swojej rodziny np dzieci i ich dzieci!!! Prywatnie bo są lepiej chronieni a co dostali w Polsce na walkę z pandemia????? Nic zero - w większości bo nie strczylo- wszystko dostali od ludzi albo kupowali za własne pieniądze! Myślicie ze to lekarz jest wszystkiemu winien a nie system który jest chory w naszym kraju!!!! Noe widzicie innych zawodów np naouczycieli- nie obrażam ale dzisiaj w radiu słyszałam ile to poszło na l4 i na urlop toczy na podratowanie zdrowia - płatny 100% - ciekawe czy wy takie macie bo ja nie, lub wybrało emerytury czego większość lekarzy noe zrobiło!!!! Cały czas jest wam złe i niedobrze!! A znam gro lekarzy którzy pracują po 360 godzin w miesiącu poświęcając dom i rodzine i powiem wam ze większość tak pracuje!!!!! Przykro mi jest czytać ze mimo ze tyle dobrego każdy lekarz zrobił dla innych patrząc na cały dorobek jego zycia mówicie ze wam sie żygać się chce!!!! To jest nie jest w porządku!! Do walki z pandemia nie jest potrzebny tylko człowiek z wykształcenia lekarz- każdy ma prawo się bać- a oni podejmują to wyzwanie - potrzebny jest ktoś do przewijania karmienia zmiany pozycji ciała- ciekawe czy którakolwiek z was poszła by i pracowała z narażeniem zdrowia i zycia swojego i swojej rodziny???? A oni to robią- owszem są wyjątki ale nie wiele!! Powiecie ze przysiega Hipokratesa - dotyczy tylko lekarzy a nie ze maja poświęcać swoje rodziny, dzieci i znajomych na narażenie na Covid!!! Przypominam oni tez są ludźmi!!!! W pandemii powinnismy się jednoczyć a nie napierdziela na jedna grupę zawodowa tylko popatrzeć na wszystkich którzy pracuja!!!! I noe powiecie mi ze zaden lekarz nie zrobił dla was nic dobrego!!! Teleporada to jest tu i teraz i tylko i osob które podają ze czuja się dobrze i ze nie czuja zagrożenia swojego zycia, nie za 2-3 dni co zmieni badanie lekarskie jeżeli W niektórych jednostkach chorobowych możesz być zbadana - masz gorączkę i tyle a za 24 noe żyć bo rozwiniesz sepsę Ktora daje objawy właśnie Za 8-12 h od gorączki albo później!! Opieka w Polsce jest 24 h wiec jeżeli w teleporadzie jest początkowo ok a za godzinę zaczyna się coś dziać można wezwać karetkę jechać na Sor lub zadzwonić do ośrodka ze się pogorszyło lub iść na opieke całodobowa! Wiele by było pisać jeszcze takich rzeczy ale myśle ze nie jest to warte! Przykre jest to co się czyta i ze uogólniacie zawód lekarza bez którego dla wielu już dawno życie by się skonczylo!!!

Koleżanko spokojnie... szkoda zdrowia dla nerwów. Każdy piszę co uważa i każdy ma trochę inne spojrzenie na pewne tematy... nie trzeba zaraz się tak "rzucać" w eter. I te wykrzykniki...

Spokojnie...

U mnie w pracy też coraz więcej lekarzy dopada wirus, pracują gdzie tylko się da i szkoda mi ich, bo to naprawdę niezła kadra. Szkoda, że niektórzy tylko się tak szybko "wypalają zawodowo"
 
Nie można wybierać bo wyobraź sobie jak to by było w chinach czy Indiach. nie byloby dziewczynek:) ale jak pisałam ja są zarodki jednakowo dobre to ciekawe co się dzieje w gabinecie;)
@bazylia128 dzięki!! ja też nic do ie nie wizualizuje i długo po transferze jeszcze nie będę. za duzo przeszłam żeby sobie tu fundowac jakieś nadzieję. skupiam się na celu i może po polowkowym uqoerze ze bedzie dobrze, choć etap polowkowe- jest dla mnie teraz mega abstrakcyjne. ;)
No ja za 3 tygodnie sie wybieram na polwkowe ;)
 
@bazylia128 o której masz wizytę ? 😋 😘
Hej, jestem juz po wizycie ;) Młoda sobie spala ale zaraz sie rozbudzila ;) Wszystko dobrze tylko lekarz mi dolozyla acard bo mam chyba wysokie cisnienie ;) Progesteron dalej biore i tak chyba ma byc do 30 tygodnia ciazy. Teraz mam sie juz na polowkowe za trzy tygodnie umawiac ;) znowu bedzie stres ;) Bylam w rosku na zakupach takich konkretnych - bo teraz juz dlugo nie bede wychodzic ;) Dostalam na miesiac zwolnienie - ale dziwnie ;)
 
U mnie dziś równo 5 tygodni po transferze, miałam 14.09.2020r. I nie mam żadnych mdłości i czasami sobie myślę, że chciałabym zobaczyć jak to jest jak w filmach dziewczyna biegnie szybko kibel przytulić i wymiotuje, robi test i wychodzi, że jest w ciąży 😂 Nawet wczoraj tak było w "Emily w Paryżu" odpaliłam na odstresowanie i 7 odcinków obejrzałam :-) :) Zawroty głowy mam od progesteronu, około godzinę po wzięciu tabletek prawie odpływam - a to i tak najlżejszy skutek uboczny jaki miałam po różnych progesteronach (we wcześniejszych transferach testowałam różny progesteron, który będzie dla mnie w miarę. Po duphastonie miałam codziennie moje znienawidzone migreny z aurą :crazy: i musiałam odstawić). Więc też tego nie wiążę z ciążą 🙈:-D W środę USG i zobaczymy co tam dalej. Tak się wkurzyłam na te kolejne obostrzenia :angry: Juz miałam nadzieje, że na USG pójdę z mężem, bo on bardzo chce, a przecież przynajmniej w mojej klinice nie wpuszczają z osobą towarzyszącą :baffled: Nie oglądam wiadomości, żeby się nie stresować, a na fejsie juz widziałam kilka postów, że porodówki zamknęli i nie przyjmują do szpitali! Już mówiłam mężowi, że w racie co to rodzimy w Medicoverze prywatnie 🤔
Ja ani raz nie wymiotowalam ;)
 
Hej, jestem juz po wizycie ;) Młoda sobie spala ale zaraz sie rozbudzila ;) Wszystko dobrze tylko lekarz mi dolozyla acard bo mam chyba wysokie cisnienie ;) Progesteron dalej biore i tak chyba ma byc do 30 tygodnia ciazy. Teraz mam sie juz na polowkowe za trzy tygodnie umawiac ;) znowu bedzie stres ;) Bylam w rosku na zakupach takich konkretnych - bo teraz juz dlugo nie bede wychodzic ;) Dostalam na miesiac zwolnienie - ale dziwnie ;)
No to super ❤️❤️❤️ A jak to jest z tym acardem ? Bo ja biorę cały czas acard 75 i planowałam od 10 tc odstawić bo większość dziewczyn odstawia i zostaje tylko heparyna i teraz nie wiem... a progesteron miałaś badany ze dalej przyjmujesz ? Podobno po 12 tc łożysko zaczyna produkować. A w jakiej formie ten progesteron teraz przyjmujesz ? Dowcipnie ? 🧐
 
No to super ❤❤❤ A jak to jest z tym acardem ? Bo ja biorę cały czas acard 75 i planowałam od 10 tc odstawić bo większość dziewczyn odstawia i zostaje tylko heparyna i teraz nie wiem... a progesteron miałaś badany ze dalej przyjmujesz ? Podobno po 12 tc łożysko zaczyna produkować. A w jakiej formie ten progesteron teraz przyjmujesz ? Dowcipnie ? 🧐
ja bralam i heparyny 0,4 i acard 75 - pozniej jak mialam krwiaka - odstawil mi acard a heparyne zwiekszyl do 0,6 ampulka, No i teraz w sumie 3 razy pod rzad na wiziycie mialam cisnienie wysokie, zwlaszcza to dolne na 100 - i mi dal acard 150. Juz wczesniej pisalam ze cos mam z tym cisnieniem - czasami bole glowy wiec dobrze ze mi go dal. Poza tym u mnie bialko wyszlo na 0,75 a powinno byc niby od kolo 1 i wiarze sie to z lozyskiem wiec dobrze jest brac ten acard. Progesteron teraz mam luteina 2x100 rano, wieczor i duphaston 3 x dziennie i tak juz zostanie.
 
Hejka ja tez juz w domu umieram z bólem brzucha wiec nie jesteś sama. U mnie pobrano 7 komórek. Jutro o 12 mam dzwonić jak się zapłodniły. 4 poszly do samozapłodnienia a 3 do ICSN czy jakoś tak 🙉 w każdym razie do wkucia plemnika w komórkę. Tak zaproponowała embriolog. Jak wszystko będzie dobrze to transfer w sobote chyba ze szybciej zaczną padać zarodki to szybciej. Nie chodujesz komórek do bastocysty ?? Zastanawiam się czy dostajecie l4 po punkcji ??? Bo ja nie dostałam a dzisiaj strasznie boli mnie brzuch i nie wiem jak bedzie jutro. Czy dam rade isc do pracy :/ ruszam sie jak robot 😂😂😂 Wogole jako ze jest to moja pierwsza procedura bylam w szoku ze nie w każdym pecherzyku jest komórka. Liczylam na 12 a tu połowa mniej. To taka ciekawostka dla nowych dziewczyn które startują zeby się nie nastawiać :)
To bardzo ładny wynik.
U mnie robią transfer najczęściej w 3 dobie. Jeśli coś zostanie, to pewnie przetrzymaja do 5 dnia.
Ja normalnie dostałam L4 do czwartku i jeśli będzie transfer to potem też biorę aż do testu. Ale sama musiałam upomnieć się o zwolnienie, w sensie powiedziałam, że potrzebuję, lekarz sam nie zapytał ani nie zaproponował🤷‍♀️
Ale jeżeli chodzi o postępowanie z komórkami, zarodkami, to widzę, że w każdej klinice inaczej.
Póki co wierzę, że będzie dobrze😊
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej, jestem juz po wizycie ;) Młoda sobie spala ale zaraz sie rozbudzila ;) Wszystko dobrze tylko lekarz mi dolozyla acard bo mam chyba wysokie cisnienie ;) Progesteron dalej biore i tak chyba ma byc do 30 tygodnia ciazy. Teraz mam sie juz na polowkowe za trzy tygodnie umawiac ;) znowu bedzie stres ;) Bylam w rosku na zakupach takich konkretnych - bo teraz juz dlugo nie bede wychodzic ;) Dostalam na miesiac zwolnienie - ale dziwnie ;)
Super 🥰 Oo czyli ty pierwsza z nas będziesz mieć połówkowe:) Powiem Ci że też mam stresik 🙈 Ja się jutro też wybieram coś kupić z Mustelli przeciw rozstępom bo już mam taki brzuch napięty że mi się palec prawie do pępka nie mieści hehe i jakieś naturalne kosmetyki do twarzy
To się trochę ponudzisz ze mną ;)
 
Do góry