Kto po in vitro?

[zrezygnowana]

Kto i po co mierzy temp na szyi?
Dla mnie to jest chore i ktos powinien pojsc siedziec za teleporady. Jak lekarz, ktory nie osluchal pacjenta, nie widzial gardla czy uszu np u dziecka, moze postawic diagnoze?
U nas pierdyliard razy wiecej zakazen (pewnie dlatego, ze testy sa ogolnodostpne), a lekarze przyjmuja, a w PL rodzinni odstawiaja szopki.

To już nie pierwszy raz, że na szyi mierzą Może wtedy częściej jest wyższa temperatura i o to chodzi, żeby wypraszać ? Ale tak serio to ja myślałam, że będzie coraz lepiej, a jest gorzej i podejrzewam, że będzie jeszcze gorzej. Już odwołali imprezę Sylwestrową w Warszawie, nie wiem jak w innych miastach. Czyli co? Dopiero październik, a już wiedzą już jak będzie w grudniu? Znowu zakaz zgromadzeń w kolejne Święta? Dla mnie to jest jedna wielka masakra A co do teleporad, to gdybym po ostatniej w lipcu nie poszła na wizytę normalną, to mogłoby mnie już nie być na tym świecie

 

[Gonia0605]

Kto i po co mierzy temp na szyi?
Dla mnie to jest chore i ktos powinien pojsc siedziec za teleporady. Jak lekarz, ktory nie osluchal pacjenta, nie widzial gardla czy uszu np u dziecka, moze postawic diagnoze?
U nas pierdyliard razy wiecej zakazen (pewnie dlatego, ze testy sa ogolnodostpne), a lekarze przyjmuja, a w PL rodzinni odstawiaja szopki.

Boją się, że czoło masz wychłodzone, kiedy wchodzisz z zewnątrz...
A z lekarzami jest rzeczywiście paranoja... Wypisują antybiotyki, skierowania, nie widząc pacjenta. Zapisujesz się do lekarza na 13, a dzwoni do Ciebie o 19.30. I przecież tak jest już od dawna, nawet kiedy mieliśmy kilkaset zakażeń dziennie. A przecież wiedzieli jaki zawód wybierają... Teraz siedzą jak szczury w kanałach... No chyba, że mają prywatne praktyki... Wtedy nie boją się przyjmować pacjentów za kasę...
Nie chcę uogólniać, pewnie są wyjątki, ale niestety ja spotkałam się tylko z takimi przypadkami...

 

[nieagatka]

To już nie pierwszy raz, że na szyi mierzą [emoji85] Może wtedy częściej jest wyższa temperatura i o to chodzi, żeby wypraszać ? Ale tak serio to ja myślałam, że będzie coraz lepiej, a jest gorzej i podejrzewam, że będzie jeszcze gorzej. Już odwołali imprezę Sylwestrową w Warszawie, nie wiem jak w innych miastach. Czyli co? Dopiero październik, a już wiedzą już jak będzie w grudniu? Znowu zakaz zgromadzeń w kolejne Święta? Dla mnie to jest jedna wielka masakra A co do teleporad, to gdybym po ostatniej w lipcu nie poszła na wizytę normalną, to mogłoby mnie już nie być na tym świecie

Boją się, że czoło masz wychłodzone, kiedy wchodzisz z zewnątrz... [emoji849]
A z lekarzami jest rzeczywiście paranoja... Wypisują antybiotyki, skierowania, nie widząc pacjenta. Zapisujesz się do lekarza na 13, a dzwoni do Ciebie o 19.30. I przecież tak jest już od dawna, nawet kiedy mieliśmy kilkaset zakażeń dziennie. A przecież wiedzieli jaki zawód wybierają... Teraz siedzą jak szczury w kanałach... No chyba, że mają prywatne praktyki... Wtedy nie boją się przyjmować pacjentów za kasę...
Nie chcę uogólniać, pewnie są wyjątki, ale niestety ja spotkałam się tylko z takimi przypadkami...

Tak, wiem - czytam i oczom nie wierze. Slucham opowiesci rodziny i przyjaciol i szlag mnie trafia. Nie maja pojecia co robic, wiec nie robia nic. To rzad.
A lekarze nie przyjmujacy w czasie pandemii to absurd, ktory powinien byc karalny. U nas fakt - byl problem z wizytami - jak umieralo 1000 osob dziennie i lekarze byli wzywani do szpitali, wiec przychodnie byly pozamykane. A tu tak jak piszesz - prywatnie sie nie boi, bo kaska wpada, a publiczna sluzbe zdrowia mozna miec w d*pie...
Krew mnie zalewa.
Pomine milczeniem, ze chca zebym placila podatki dwa razy. Jaaasne. Predzej obywatelstwo zmienie [emoji16]

 

[anett96]

Jutro siedzę w domu. Właśnie zmierzyłam temperaturę i mam 37,7. To tak 3 dni przed śmiercią .
Zaraz biorę leki i do wyrka

Dokładnie do wyrka. I w środę tez

 

[pauli890]

Dzisiaj moja druga weryfikacja (pierwsza była w 3 dpt beta <0,2)
7dpt

beta: 27,6 ❤

estadiol 3857

progesteron - 94


Niby się spodziewałam, ale i tak cieszy

Gratuluję

Hej! Ja już w domu, po punkcji
Pobrano 14 komórek, 9 było prawidłowych, 6 poszło do zapłodnienia. W czwartek dowiem się, jakie zarodki udało się wyhodować, w mojej klinice nie chcą informować wcześniej o rozwoju zarodków
No i w czwartek transfer, możesz mnie wpisać w kalendarz @Evela.6
Mam nadzieję, że będą piękne zarodki, tak bardzo się stresuje
I jeszcze brzuch mnie boli. Jako jedyna na sali musiałam dostać nospe, bo tylko mnie bolało. Lekarz mówi, że to przez to, że było dużo nakłuwania (22 pęcherzyki). Mam nadzieję, że szybko przejdzie.
Mężowi całą drogę marudziłam, że boli, a jak zaczął zapierdzielac to go zwymyslalam, że za szybko jedzie, a on mówi, że chce szybko dojechać, żebym się położyła

@Kasia2247 jak tam u Cb?

@Ania.Wiosenka gratuluję pozytywnej bety

Super, teraz tylko do czwartku i kropek bezie z Tobą, oby na zawsze

Dziewczynki jestem po wizycie. Dziś mam 9dc w środku ładnie Endo 9mm w czwartek w 12dc kolejny monitoring i uwaga uwaga we wtorek 27.10 prawdopodobnie KRIOTRANSFER aaaaa boje się[emoji33][emoji33][emoji33][emoji33]

Trzeba mieć nadzieję

 

[JestemMama!]

Trzymam kciuki ogromnie

No i tak jak przypuszczałam, zawsze wiatr wieje mi w oczy brak serduszka dostałam skierowanie do szpitala jeśli do poniedziałku nie dostanę @ to mam się zgłosić na oddział

 

[pauli890]

A ja dziewczyny trochę przyczajona siedzę ale... Z Racji że muszę zbierać kasę na następną procedurę to postanowiłam ten czas wykorzystać. Znalazłam sobie immunologa na NFZ i wyobraźcie sobie że w poprzedni poniedziałek dostałam skierowanie a dziś miałam już wizytę. Bardzo miła Pani doktor, bardzo wsłuchana w moja historie i zaangażowana (przypadła mi do gustu). Powiedziała, że zrobimy mnóstwo badań ale znajdziemy przyczynę niepowodzen. Co będzie mogła zrobi na NFZ a co się nie da zrobię sama i wtedy mój chytry plan uwzględnia podróż do Paś...ka.
W piątek lub poniedziałek mam się zgłosić na badania, na wyniki bede czekać 3 tyg. Mi wsio ryba mogę czekać bo i tak nic innego mi nie pozostało. Jestem spłukana

 

[Wesoła_Aga]

No i tak jak przypuszczałam, zawsze wiatr wieje mi w oczy brak serduszka dostałam skierowanie do szpitala jeśli do poniedziałku nie dostanę @ to mam się zgłosić na oddział

Bardzo mi przykro. Aż nie chce się wierzyć... Już tak pięknie było

Jakie to wszystko w ...uj niesprawiedliwe...

 

[JestemMama!]

Bardzo mi przykro. Aż nie chce się wierzyć... Już tak pięknie było

Jakie to wszystko w ...uj niesprawiedliwe...

Jestem w totalnej rozsypce... Psychicznej i fizycznej... Boje się próbować znów... Boje się raz jeszcze przez to przechodzić niby lekarz pocieszał ze jeszcze w tym roku jak wszystko będzie dobrze możemy znów próbować... Ale ja się boję strasznie się boję boje się że znów będzie to samo

 

[Evela.6]

A ja dziewczyny trochę przyczajona siedzę ale... Z Racji że muszę zbierać kasę na następną procedurę to postanowiłam ten czas wykorzystać. Znalazłam sobie immunologa na NFZ i wyobraźcie sobie że w poprzedni poniedziałek dostałam skierowanie a dziś miałam już wizytę. Bardzo miła Pani doktor, bardzo wsłuchana w moja historie i zaangażowana (przypadła mi do gustu). Powiedziała, że zrobimy mnóstwo badań ale znajdziemy przyczynę niepowodzen. Co będzie mogła zrobi na NFZ a co się nie da zrobię sama i wtedy mój chytry plan uwzględnia podróż do Paś...ka.
W piątek lub poniedziałek mam się zgłosić na badania, na wyniki bede czekać 3 tyg. Mi wsio ryba mogę czekać bo i tak nic innego mi nie pozostało. Jestem spłukana

dobrze, ze nie stoisz w miejscu tylko mimi wszytsko dzialasz !