Gonia0605
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2020
- Postów
- 2 258
No na pewno.. Chociaż te wizyty monitorujące to nie jest największy koszt in vitro... Ale może załapałaś się na refundację.. Ja niestety nie...Właśnie zawsze się nad tym, jak to wszystko wygląda w klinice prywatnej. Bo ja najpierw chodzę prywatnie do mojego lekarza. Później wizyty odbywają się w szpitalu i za to nie płacę. Chodzi o monitoring do punkcji lub transferu. Płacę dopiero w dniu punkcji bądź transferu. Oczywiście plus leki. I wydaje mi się, że w prywatnej klinice zaplacilabym o wiele więcej