reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny kolejny czwarty transfer 8dpt beta 8,9 i w 9dpt 5,2 :(( kolejny raz coś ssie zadziaalo i spada. To juuz 7 raz kiedy ciąża biochemiczna kiedy beta lekko rośnie i spada.... Nie wiem totalnie co robić... Pomóżcie... Do. Kogo się udać?? N A jakąś konsultacje. Nie mam narazie kasy naa trzecie in vitro :( przy tym transferze miałam i steryd i accofil i intralipid i wlew z immunoglobulin. Mam kir AA nk wysokie ana dodatnie.... :(
Bardzo mi przykro[emoji852][emoji22] tule mocno.
A jakie hla-c ma mąż? To ważne przy kirze AA. Bo jak z grupy c2 to może dlatego tak się dzieje... ?! Czasami przy kirze AA dziewczyny i swoje hla-c badają.
Już kiedyś pytałam ale chyba nie odpisałaś...
 
Tak byłam u pasnika... Ńa maline mnie narazie nie stać jeśli każe wszytskie badania powtórzyć... :(

Myślisz, ze będzie kazał powtarzać? Gdzieś mi się obiło o uszy, że akurat wyniki Pasnika akceptuje, bo Pasnik się u niego szkolil...
Dopytaj dziewczyn na poronieniach nawykowych, one tam glownie do Malinowskiego jeżdżą, tutaj króluje Pasnik.

A histeroskopie miałaś robiona? Czy tam w środku, w macicy jest wszystko ok, nie masz polipow?
 
Skoro ovitrelle jeszcze się nawet mógł utrzymać od punkcji to co mówić o połówce pregnylu w dniu transferu...rzeczywiście dziwna polityka.
Najalepiej jak @sandra idzie na bete 12.12 jak człowiek a nie bieganie co trzy dni a miałyśmy wszystko w jednym czasie
Nie od punkcji nie powinna być beta pozytywna z powodu zastrzyku. Dużo dziewczyn robi betę od 6 dpt a już od 7 dpt można prawie z pewnością założyć, że beta jest ciążowa.
 
Ja już nawet zgrywam styczniową wizytę z pojechaniem do urzędu w celu wyrobienia paszportu dla młodego 😊No bo skoro mój M będzie brał wolny dzień, a i tak będziemy w centrum to warto to wykorzystać 😀
No widzisz, i to jest plan na dobry plan.. zapomnisz ze transfer w między czasie a tu ciach udany :D
Ja przy moim udanym transferze miałam na początku za niskie przyrostu, mój lekarz nie wróżyl sukcesu i kazał czekać tylko a ja zdążyłam w tym czasie już wyczytać cały Internet o ciazach biochemicznych i immunologii i nawet zapisałam się na wizytę po miesiącu do immunologa w Łodzi..chyba u Malinowskiego wtedy... No i niedługo później wszystko odwolywalam bo na usg zarodek :laugh2::biggrin2: Więc wiesz, umawiaj a potem odwoluj ;)
 
Myślisz, ze będzie kazał powtarzać? Gdzieś mi się obiło o uszy, że akurat wyniki Pasnika akceptuje, bo Pasnik się u niego szkolil...
Dopytaj dziewczyn na poronieniach nawykowych, one tam glownie do Malinowskiego jeżdżą, tutaj króluje Pasnik.

A histeroskopie miałaś robiona? Czy tam w środku, w macicy jest wszystko ok, nie masz polipow?
Ja czytałam trochę opinii ostatnio i kiedyś jak już nawet byłam do Dr M zapisana i nie karze chyba głównie genetycznych powtarzać typu KIR, trombofilia.. Resztę tak.. Pozatym dr bardzo często szczepi i wtedy trzeba badania allo i chyba jeszcze jakieś powtarzać po każdym szczepieniu a to kolejne spore koszta... Na pewno plusem jest to że jest też ginekologiem no i też ma sporo sukcesów na koncie podobnie jak wujek Jarek
 
No widzisz, i to jest plan na dobry plan.. zapomnisz ze transfer w między czasie a tu ciach udany :D
Ja przy moim udanym transferze miałam na początku za niskie przyrostu, mój lekarz nie wróżyl sukcesu i kazał czekać tylko a ja zdążyłam w tym czasie już wyczytać cały Internet o ciazach biochemicznych i immunologii i nawet zapisałam się na wizytę po miesiącu do immunologa w Łodzi..chyba u Malinowskiego wtedy... No i niedługo później wszystko odwolywalam bo na usg zarodek :laugh2::biggrin2: Więc wiesz, umawiaj a potem odwoluj ;)
Ta, jasne... Ale my chyba podobne jesteśmy 😀 Działanie daje mi poczucie kontroli. A in vitro nie chce dać się kontrolować. Więc ja szukam innych obszarów gdzie jednak mogę mieć na coś wpływ 😊 No i tak to leci. Zapakowałam dziś masę prezentów, teraz oglądam Holiday😊Jutro wpadają znajomi itd i się nie obejrzę, tydzień szybko zleci, już będzie po transferze, potem szykowanie do świąt, więc mam nadzieję że zajmę się tym, a nie myśleniem. Jak się nie uda (taka opcja jest najbardziej prawdopodobna) to po świętach kończę kieckę i szykuję się na gruby melanż na sylwestra. W międzyczasie będę ogarniać przygotowania do Maksio-urodzin, które wypadają niedługo po nowym roku. A potem już będzie 7. 01 i zaczniemy od nowa. Taki jest ten misterny plan😊
 
Ta, jasne... Ale my chyba podobne jesteśmy 😀 Działanie daje mi poczucie kontroli. A in vitro nie chce dać się kontrolować. Więc ja szukam innych obszarów gdzie jednak mogę mieć na coś wpływ 😊 No i tak to leci. Zapakowałam dziś masę prezentów, teraz oglądam Holiday😊Jutro wpadają znajomi itd i się nie obejrzę, tydzień szybko zleci, już będzie po transferze, potem szykowanie do świąt, więc mam nadzieję że zajmę się tym, a nie myśleniem. Jak się nie uda (taka opcja jest najbardziej prawdopodobna) to po świętach kończę kieckę i szykuję się na gruby melanż na sylwestra. W międzyczasie będę ogarniać przygotowania do Maksio-urodzin, które wypadają niedługo po nowym roku. A potem już będzie 7. 01 i zaczniemy od nowa. Taki jest ten misterny plan😊
Wow! Ale plaaaaan... A mój to głównie będzie odczytywanie jaka dawkę leku / zastrzyku o której mam wziąć bo tyle tego mam tym razem :laugh2: :laugh2:
A myślałaś żeby się zdiagnozować u immunologa jeśli ostatnie crio nie pójdzie? Miala dużo zarodkow to może cos tam też w immuno nie gra i warto coś na to zaradzić? Pamiętam że coś pisałaś że się też wybierzesz w razie W..
Moim sposobem też była zmiana pracy, od poniedziałku idę do nowej, bo muszę zająć czymś głowę, od paru miesięcy tylko te badania i transfery.. Nowa praca mnie przymusi do oderwania głowy od tego.. A jak się w grudniu nie uda to tym bardziej nie będę mogła sobie za bardzo na doły pozwolić bo będzie zapierd... a jak się cudem uda to bo 2 tyg w nowej pracy ciąża... :confused: No tego nigdy w scenariuszu nie miałam jeszcze :rofl2:
 
Wow! Ale plaaaaan... A mój to głównie będzie odczytywanie jaka dawkę leku / zastrzyku o której mam wziąć bo tyle tego mam tym razem :laugh2: :laugh2:
A myślałaś żeby się zdiagnozować u immunologa jeśli ostatnie crio nie pójdzie? Miala dużo zarodkow to może cos tam też w immuno nie gra i warto coś na to zaradzić? Pamiętam że coś pisałaś że się też wybierzesz w razie W..
Moim sposobem też była zmiana pracy, od poniedziałku idę do nowej, bo muszę zająć czymś głowę, od paru miesięcy tylko te badania i transfery.. Nowa praca mnie przymusi do oderwania głowy od tego.. A jak się w grudniu nie uda to tym bardziej nie będę mogła sobie za bardzo na doły pozwolić bo będzie zapierd... a jak się cudem uda to bo 2 tyg w nowej pracy ciąża... :confused: No tego nigdy w scenariuszu nie miałam jeszcze :rofl2:
😊Tak, immuno na radarze, jak się nie uda to jak najbardziej będziemy się badać pod tym kątem. Na razie próbuję się edukować o tych immunologicznych badaniach, ale to nie takie łatwe...czarna magia na razie. Zresztą wiesz przecież
 
reklama
Do góry