reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny kolejny czwarty transfer 8dpt beta 8,9 i w 9dpt 5,2 :(( kolejny raz coś ssie zadziaalo i spada. To juuz 7 raz kiedy ciąża biochemiczna kiedy beta lekko rośnie i spada.... Nie wiem totalnie co robić... Pomóżcie... Do. Kogo się udać?? N A jakąś konsultacje. Nie mam narazie kasy naa trzecie in vitro :( przy tym transferze miałam i steryd i accofil i intralipid i wlew z immunoglobulin. Mam kir AA nk wysokie ana dodatnie.... :(
Bardzo mi przykro[emoji852][emoji22] tule mocno.
A jakie hla-c ma mąż? To ważne przy kirze AA. Bo jak z grupy c2 to może dlatego tak się dzieje... ?! Czasami przy kirze AA dziewczyny i swoje hla-c badają.
Już kiedyś pytałam ale chyba nie odpisałaś...
 
Tak byłam u pasnika... Ńa maline mnie narazie nie stać jeśli każe wszytskie badania powtórzyć... :(

Myślisz, ze będzie kazał powtarzać? Gdzieś mi się obiło o uszy, że akurat wyniki Pasnika akceptuje, bo Pasnik się u niego szkolil...
Dopytaj dziewczyn na poronieniach nawykowych, one tam glownie do Malinowskiego jeżdżą, tutaj króluje Pasnik.

A histeroskopie miałaś robiona? Czy tam w środku, w macicy jest wszystko ok, nie masz polipow?
 
Skoro ovitrelle jeszcze się nawet mógł utrzymać od punkcji to co mówić o połówce pregnylu w dniu transferu...rzeczywiście dziwna polityka.
Najalepiej jak @sandra idzie na bete 12.12 jak człowiek a nie bieganie co trzy dni a miałyśmy wszystko w jednym czasie
Nie od punkcji nie powinna być beta pozytywna z powodu zastrzyku. Dużo dziewczyn robi betę od 6 dpt a już od 7 dpt można prawie z pewnością założyć, że beta jest ciążowa.
 
Ja już nawet zgrywam styczniową wizytę z pojechaniem do urzędu w celu wyrobienia paszportu dla młodego 😊No bo skoro mój M będzie brał wolny dzień, a i tak będziemy w centrum to warto to wykorzystać 😀
No widzisz, i to jest plan na dobry plan.. zapomnisz ze transfer w między czasie a tu ciach udany :D
Ja przy moim udanym transferze miałam na początku za niskie przyrostu, mój lekarz nie wróżyl sukcesu i kazał czekać tylko a ja zdążyłam w tym czasie już wyczytać cały Internet o ciazach biochemicznych i immunologii i nawet zapisałam się na wizytę po miesiącu do immunologa w Łodzi..chyba u Malinowskiego wtedy... No i niedługo później wszystko odwolywalam bo na usg zarodek :laugh2::biggrin2: Więc wiesz, umawiaj a potem odwoluj ;)
 
Myślisz, ze będzie kazał powtarzać? Gdzieś mi się obiło o uszy, że akurat wyniki Pasnika akceptuje, bo Pasnik się u niego szkolil...
Dopytaj dziewczyn na poronieniach nawykowych, one tam glownie do Malinowskiego jeżdżą, tutaj króluje Pasnik.

A histeroskopie miałaś robiona? Czy tam w środku, w macicy jest wszystko ok, nie masz polipow?
Ja czytałam trochę opinii ostatnio i kiedyś jak już nawet byłam do Dr M zapisana i nie karze chyba głównie genetycznych powtarzać typu KIR, trombofilia.. Resztę tak.. Pozatym dr bardzo często szczepi i wtedy trzeba badania allo i chyba jeszcze jakieś powtarzać po każdym szczepieniu a to kolejne spore koszta... Na pewno plusem jest to że jest też ginekologiem no i też ma sporo sukcesów na koncie podobnie jak wujek Jarek
 
No widzisz, i to jest plan na dobry plan.. zapomnisz ze transfer w między czasie a tu ciach udany :D
Ja przy moim udanym transferze miałam na początku za niskie przyrostu, mój lekarz nie wróżyl sukcesu i kazał czekać tylko a ja zdążyłam w tym czasie już wyczytać cały Internet o ciazach biochemicznych i immunologii i nawet zapisałam się na wizytę po miesiącu do immunologa w Łodzi..chyba u Malinowskiego wtedy... No i niedługo później wszystko odwolywalam bo na usg zarodek :laugh2::biggrin2: Więc wiesz, umawiaj a potem odwoluj ;)
Ta, jasne... Ale my chyba podobne jesteśmy 😀 Działanie daje mi poczucie kontroli. A in vitro nie chce dać się kontrolować. Więc ja szukam innych obszarów gdzie jednak mogę mieć na coś wpływ 😊 No i tak to leci. Zapakowałam dziś masę prezentów, teraz oglądam Holiday😊Jutro wpadają znajomi itd i się nie obejrzę, tydzień szybko zleci, już będzie po transferze, potem szykowanie do świąt, więc mam nadzieję że zajmę się tym, a nie myśleniem. Jak się nie uda (taka opcja jest najbardziej prawdopodobna) to po świętach kończę kieckę i szykuję się na gruby melanż na sylwestra. W międzyczasie będę ogarniać przygotowania do Maksio-urodzin, które wypadają niedługo po nowym roku. A potem już będzie 7. 01 i zaczniemy od nowa. Taki jest ten misterny plan😊
 
Ta, jasne... Ale my chyba podobne jesteśmy 😀 Działanie daje mi poczucie kontroli. A in vitro nie chce dać się kontrolować. Więc ja szukam innych obszarów gdzie jednak mogę mieć na coś wpływ 😊 No i tak to leci. Zapakowałam dziś masę prezentów, teraz oglądam Holiday😊Jutro wpadają znajomi itd i się nie obejrzę, tydzień szybko zleci, już będzie po transferze, potem szykowanie do świąt, więc mam nadzieję że zajmę się tym, a nie myśleniem. Jak się nie uda (taka opcja jest najbardziej prawdopodobna) to po świętach kończę kieckę i szykuję się na gruby melanż na sylwestra. W międzyczasie będę ogarniać przygotowania do Maksio-urodzin, które wypadają niedługo po nowym roku. A potem już będzie 7. 01 i zaczniemy od nowa. Taki jest ten misterny plan😊
Wow! Ale plaaaaan... A mój to głównie będzie odczytywanie jaka dawkę leku / zastrzyku o której mam wziąć bo tyle tego mam tym razem :laugh2: :laugh2:
A myślałaś żeby się zdiagnozować u immunologa jeśli ostatnie crio nie pójdzie? Miala dużo zarodkow to może cos tam też w immuno nie gra i warto coś na to zaradzić? Pamiętam że coś pisałaś że się też wybierzesz w razie W..
Moim sposobem też była zmiana pracy, od poniedziałku idę do nowej, bo muszę zająć czymś głowę, od paru miesięcy tylko te badania i transfery.. Nowa praca mnie przymusi do oderwania głowy od tego.. A jak się w grudniu nie uda to tym bardziej nie będę mogła sobie za bardzo na doły pozwolić bo będzie zapierd... a jak się cudem uda to bo 2 tyg w nowej pracy ciąża... :confused: No tego nigdy w scenariuszu nie miałam jeszcze :rofl2:
 
Wow! Ale plaaaaan... A mój to głównie będzie odczytywanie jaka dawkę leku / zastrzyku o której mam wziąć bo tyle tego mam tym razem :laugh2: :laugh2:
A myślałaś żeby się zdiagnozować u immunologa jeśli ostatnie crio nie pójdzie? Miala dużo zarodkow to może cos tam też w immuno nie gra i warto coś na to zaradzić? Pamiętam że coś pisałaś że się też wybierzesz w razie W..
Moim sposobem też była zmiana pracy, od poniedziałku idę do nowej, bo muszę zająć czymś głowę, od paru miesięcy tylko te badania i transfery.. Nowa praca mnie przymusi do oderwania głowy od tego.. A jak się w grudniu nie uda to tym bardziej nie będę mogła sobie za bardzo na doły pozwolić bo będzie zapierd... a jak się cudem uda to bo 2 tyg w nowej pracy ciąża... :confused: No tego nigdy w scenariuszu nie miałam jeszcze :rofl2:
😊Tak, immuno na radarze, jak się nie uda to jak najbardziej będziemy się badać pod tym kątem. Na razie próbuję się edukować o tych immunologicznych badaniach, ale to nie takie łatwe...czarna magia na razie. Zresztą wiesz przecież
 
reklama
Do góry