Trzymam kciuki kochana, żeby slonce się do Ciebie uśmiechnęło i jednak zdarzył się mały cud
Każda z nas, tak zaciekle i wytrwale walczących zasługuje na to, żeby w końcu mieć upragnione dzieciątko.
Tez się czasani zastanawiam, dlaczego to wszystko jest tak niesprawiedliwe. Rodzina, która ponad wszystko chce mieć dziecko nie może go mieć, a dzieci rodzą się, tam gdzie niekoniecznie sa tak mocno wyczekiwane.
Ja mam właśnie jakiś moment słabości. Zastanawiam się, jak pojdzie ta cała moja stymulacja, czy uda się wyhodować jajeczka, pozniej czy się zapłodnia. Tyle niewiadomych. A niestety prawda jest tak, ze nie bedzie nas stać do podejścia do kolejnej stymulacji. To przykre, ze tak chce mieć dziecko i ciagle nie jest mi dane