reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Gratuluje dzieciaczkow kochana, fajnie, ze napisalas. U mnie podobnie pierwsza ciaza niespodzianka, a pozniej zaczely sie schody, ale w koncu zdecydowalismy sie na in vitro. Tez bedzie 5.5 roku roznicy czego nie chcialam, ale tak naprawde w przyszlosci to nawet te 9 lat roznicy nie bedzie mialo znaczenia, wazne, za sa [emoji173]️. A znalezli u Ciebie jakis problem czy po prostu sie udalo?

Coś się u mnie odblokowało i się w końcu udało.

Mój gin nie za bardzo szukał problemu. Tylko prolaktynę badałam. Po prostu kazał się starać. Ale to był taki zwykły gin na NFZ a moja wiedza była wtedy na zerowym poziomie. Żałuję, że wtedy nie trafiłam na to forum i nie zaczęłam interesować się in vitro. Pewnie tak miało być

@Kurcia przykro mi, trzymaj się.
 
Kobietki drogie, czy ktoś moze mi powiedzieć dlaczego w klinice tak bardzo zwtacaja uwagę na rozpoczęcie stymulacji Gonalem w drugim dniu ostrego krwawienia? Z tego co mówił mi lekarz odebralam to że lepiej dzien później niż wcześniej o pół dnia zacząć. Czy u Was też tak jest? Czy to takie istotne?
 
Coś się u mnie odblokowało i się w końcu udało.

Mój gin nie za bardzo szukał problemu. Tylko prolaktynę badałam. Po prostu kazał się starać. Ale to był taki zwykły gin na NFZ a moja wiedza była wtedy na zerowym poziomie. Żałuję, że wtedy nie trafiłam na to forum i nie zaczęłam interesować się in vitro. Pewnie tak miało być

@Kurcia przykro mi, trzymaj się.

To tez swoje przeszlas biedaku przez te lata starania. Nie wazne jakim sposobem, wazne, ze w koncu dotarlas do celu :)
 
Nie, ja czekam na piatek na pierwsze sprawdzenie bety. Ja tez mowilam ze nierealne, obdzwonilam wszytkich, mialam konsultacje z embriologiem, kilkoma lekarzami bo nawet nie chcialam jechac a okazalo sie ze tak sie podniosly klasami, nigdy nie wiadomo.

A dlaczego uwazasz ze niemoiwe, jak moje z 1BC sie podniosly to wszystko jest mozliwe. Teraz tylko trzeba czekac czy cos z nich bedzie.

Tu na forum widzimy to ze slabych zarodkow sa juz malenkie stopki [emoji7] wiec to chyba nie zawsze jest tak, ze te klasy zarodkow przesadzaja o powodzeniu. Niewygledne truskawki smakuja czesta lepiej niz te piekne i blyszczace, i tak moze byc z tymi zarodkami, nie wszytsko jest widoczne golym okiem.
 
Jajcobranie uważam za udane Pobrali mi 8 komórek z czego 2 odpadły więc 6 zapładniają i będą hodować do 5 doby. Wtedy będą dzwonić ile mamy zarodków. Transfer odroczony. Po raz drugi próbny się nie powiódł. Mam jakby zamknięty kanał szyjki macicy.
Jak za 2 tyg .dostanę miesiączkę mam się kontaktować z lekarzem.
 
reklama
Do góry