reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Gratuluje dzieciaczkow kochana, fajnie, ze napisalas. U mnie podobnie pierwsza ciaza niespodzianka, a pozniej zaczely sie schody, ale w koncu zdecydowalismy sie na in vitro. Tez bedzie 5.5 roku roznicy czego nie chcialam, ale tak naprawde w przyszlosci to nawet te 9 lat roznicy nie bedzie mialo znaczenia, wazne, za sa [emoji173]️. A znalezli u Ciebie jakis problem czy po prostu sie udalo?

Coś się u mnie odblokowało i się w końcu udało.

Mój gin nie za bardzo szukał problemu. Tylko prolaktynę badałam. Po prostu kazał się starać. Ale to był taki zwykły gin na NFZ a moja wiedza była wtedy na zerowym poziomie. Żałuję, że wtedy nie trafiłam na to forum i nie zaczęłam interesować się in vitro. Pewnie tak miało być

@Kurcia przykro mi, trzymaj się.
 
Kobietki drogie, czy ktoś moze mi powiedzieć dlaczego w klinice tak bardzo zwtacaja uwagę na rozpoczęcie stymulacji Gonalem w drugim dniu ostrego krwawienia? Z tego co mówił mi lekarz odebralam to że lepiej dzien później niż wcześniej o pół dnia zacząć. Czy u Was też tak jest? Czy to takie istotne?
 
Coś się u mnie odblokowało i się w końcu udało.

Mój gin nie za bardzo szukał problemu. Tylko prolaktynę badałam. Po prostu kazał się starać. Ale to był taki zwykły gin na NFZ a moja wiedza była wtedy na zerowym poziomie. Żałuję, że wtedy nie trafiłam na to forum i nie zaczęłam interesować się in vitro. Pewnie tak miało być

@Kurcia przykro mi, trzymaj się.

To tez swoje przeszlas biedaku przez te lata starania. Nie wazne jakim sposobem, wazne, ze w koncu dotarlas do celu :)
 
Nie, ja czekam na piatek na pierwsze sprawdzenie bety. Ja tez mowilam ze nierealne, obdzwonilam wszytkich, mialam konsultacje z embriologiem, kilkoma lekarzami bo nawet nie chcialam jechac a okazalo sie ze tak sie podniosly klasami, nigdy nie wiadomo.

A dlaczego uwazasz ze niemoiwe, jak moje z 1BC sie podniosly to wszystko jest mozliwe. Teraz tylko trzeba czekac czy cos z nich bedzie.

Tu na forum widzimy to ze slabych zarodkow sa juz malenkie stopki [emoji7] wiec to chyba nie zawsze jest tak, ze te klasy zarodkow przesadzaja o powodzeniu. Niewygledne truskawki smakuja czesta lepiej niz te piekne i blyszczace, i tak moze byc z tymi zarodkami, nie wszytsko jest widoczne golym okiem.
 
Jajcobranie uważam za udane Pobrali mi 8 komórek z czego 2 odpadły więc 6 zapładniają i będą hodować do 5 doby. Wtedy będą dzwonić ile mamy zarodków. Transfer odroczony. Po raz drugi próbny się nie powiódł. Mam jakby zamknięty kanał szyjki macicy.
Jak za 2 tyg .dostanę miesiączkę mam się kontaktować z lekarzem.
 
reklama
Do góry