reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

cześć jestem nowa. Chciałam tez się podzielić nasza historia. w 2014 roku podeszłam do in vitro za pierwszym razem udało się i mamy synka. Zostały mi 4 komórki jajowej które zamrozilismy. Teraz podeszłam do drugiego transferu dokładnie w poniedziałek. Z 4 zarodków dwa przetrwały jeden już jest we mnie drugi jeszcze nie wiadomo. Kochani gdy leczyłam się na niepłodność lekarze dawali nam 3 % szans na zajście w ciążę. Teraz jestem mamą i mam nadzieje ze za tydzień okaże się że zostanę podwójna mama. Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam

Ilu dniowy zarodek miałaś podany ?
Tez miałam w pon transfer :)
 
reklama
Cześć dziewczyny, niestety nie mam dobrych wieści, moje znamię okazało się być czerniakiem we wczesnym stadium. In vitro muszę odłożyć na przynajmniej 9 miesięcy, a najlepiej 3 lata. Lekarz uważa, ze powinnam się cieszyć, bo przecież będę zdrowa, tylko co mi po takim zdrowiu? :( Mocno trzymam za Was kciuki, może dane mi tu będzie kiedyś do Was dołączyć.
Szarykotku, przykro mi :( Ale kiedyś pisałaś, że to nic groźnego :( Ojejku :(
No ale własne zdrowie najważniejsze, żeby potem móc urodzic zdrowego dzidzia i być zdrową dla niego :* Trzymaj się :*
 
Bardzo dobrze, a to wszystko dzięki Wam[emoji4] na kolejną na pewno poczekam do piątku zobaczymy czy jest prawidłowy przyrost, jutro sobie odpocznę, bo dzisiaj z tych nerwów brzuch mnie trochę boli...
Ja też jadę w piątek, już nie będę swirowac jak przy pierwszym transferze, że biegałam na betę przez 5 dni pod rząd. Mnie znów plecy bolą, brzuch trochę kłuje, najbardziej boję się tego, że zaczyna mi krew z nosa lecieć tak jak zawsze przed okresem :( mam nadzieję, że to hormony tak działają jednak. Spokojnej nocy dla Was :-)
 
reklama
A brzuch Cię boli? Miałaś ostatnio histeroskopię albo laparoskopię robioną? Nie kojarzę ale może miałaś.
Brzuch mnie pobolewal jak na @. Teraz juz troche przeszlo. Histero mialam w styczniu, laparo rok temu wiec odpada.
A czy Ty przypadkiem nie wzięłaś leków przed oddaniem moczu do badania. I jak bardzo dużo piłaś to mogłaś wypłukać bakterie do tego stopnia, że nie wyszły w badaniu. Ja tak kiedyś miałam, przestałam pić hektolitry wody i zapalenie wróciło:(
Wlasnie wzielam caly dzien furagine. I pytalam lekarki czy po jednym dniu brania furaginy jest sens robic badanie moczu, a ona ze pewnie, ze jeden dzien leczenia nic nie zmienia.
Ale to taka zwykła rodzinna lekarka a nie urolog...
Wiec moze i wyplukalam. Biore antybiotyki i licze ze to bylo bakteryjne i przejdzie.
 
Do góry