reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Powiedzcie mi jak to jest z progesteronem...W poniedziałek wizyta 13 dc. A skoro piszecie,ze przez 5 dni trzeba cos brac to kiedy transfer? Bo wg moich obliczeń sobota...? Ale nawet nie wiem czy klinika wtedy dziala tj.laboratorium....:)
@Gotart prawie każda klinika (jak nie kazda) działa w sobotę. Więc nie martw się tym. Zobacz godziny otwarcia kliniki. Jak działa w sobotę to i labo działa więc transfer się odbędzie :):) Poza tym, jak dobrze pamiętam idziesz na sztucznym więc jak będziesz chciała to możesz przełożyć sobie na poniedziałek... :p ale to zawsze kilka dni dłużej czekania
 
A daleko masz do mnie ?
Zamiast kawy proponuję wodę z cytryna i świeżą mięta z ogródka.
Kochana ja do Ciebie to już jak na wakacje...
Niedaleko to pojęcie względne... okolice Warszawy :p
Oj woda z miętą i cytryną lub limonka w lato... pyszotka :-) :) mi właśnie zaczęła odbijać miętą bo myślałam że wymarzla
 
Dziewczyny wiecie co ogarnął mnie strach:( wcześniejsze moje 3 transfery były po 2 zarodki z myślą,ze będą może bliźniaki:) ale tez myślałam
,ze większa szansa będzie jak chociaz jeden się przyklei;) gdy miałam betę pierwszy raz pozytywna zastanawiam się czy ciąża pojedyncza czy podwójna oczywiście to był niewypał :( dziś siedze i tak mysle ,ze już najprawdopodobniej znaleziono przyczynę moich porażek i jeśli się podlecze to jaka podjąć decyzje przecież mam dwa mrozaczki ;) i jestem takiej cichej nadzieji ,ze tym razem będzie dobrze i tak obleciał mnie strach brać dwie dzidzie tylko czy sobie poradzę czy poprostu wziasc narazie jedeno_O albo walnąc z grubej rury przecież tyle już wycierpiała i wziasc za jednym zamachem. Miałyście takie wątpliwości jak ja?
Kochana ja tam zawszs marzylam o blizniakach fakt jest wiecej roboty wyzeczen ale za jednym razem. To porownywalne z tym jak masz 2 dzieci rok po roku lub po 2 latach.
A wiadomo ze nie ma gwarancji ze oba zarodki zostana ale ja na przyklad bede cieszyc sie i z tego jak zostana ze mn2 szkraby i z tego jak zostanie jeden choc tu juz sie bede tez smutac
 
Kochane Moje potrzebuje porady. Chodzi o to że moje TSH dosłownie tańczy :baffled: 4 tygodnie temu było 4.23 , tydzień później 3.5 , tydzień później 0.45 a za tydzień czyli wczoraj 2.49 .... normalnie ono glupieje a ja razem z nim. teraz miałam odstawić eutyrox ( dawka 50) ale z racji znowu skoku to nie wiem co robić . Poradzicie?? A i może macie jakieś sprawdzone sposoby na ból żołądka ( pewnie od lekow) , mam osłonę typową dla kobiet w ciąży , pije melise i miete i moje pomysły się kończą :(
Mieta podraznia zoladek. Pij siemie lniane.
Hmm a z tym tsh to moze byc tak w ciazy wazne zeby unormowac. Ale ten wynik 0.45 to chyba jakis blad labolatoryjny bo raczej nievskoczylo by tak z gory do dolu i zaraz znoeu w gore
 
reklama
Do góry