reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Czesc dziewczyny,

Bylismy wczoraj na wizycie u doktora Artura Pietrusy w Katowicach, maz ma zylaki na jądrach. Lekarz zauwazył je ju z gołym okiem a na usg były bardzo widoczne. Nie mniej jednak lekarz uwaza ze zylaki nie są powodem azoospermi.. ma rację? Zlecił badania hormonalne oraz dał skierowanie na operację zylaków. Jestem pełna obaw czy wyganiac meza na ten zabieg.. trochę się o tym naczytałam i opinie sa podzielone. Jak Wy uwazacie? Czy orientujecie się moze czy zabieg mozna wykonac w ramach NFZ? Spotkałyscie sie juz z tym ze po operacji zylaków azoospermia ustąpiła?

Sesil zróbcie te hormony i idźcie z wynikami do kliniki leczenia niepłodności. Jak już Ci wcześniej pisałyśmy, nie ma szans żeby azoospermia ustąpiła do tego stopnia, żeby się udało naturalnie zajść w ciążę.
 
reklama
Sesil zróbcie te hormony i idźcie z wynikami do kliniki leczenia niepłodności. Jak już Ci wcześniej pisałyśmy, nie ma szans żeby azoospermia ustąpiła do tego stopnia, żeby się udało naturalnie zajść w ciążę.

Na wczorajszej wizycie byliśmy w klinice leczenia niepłodnosci w Katowicach, u doktora Pietrusy. Zastanawiam się tylko czy jest sens by mąz teraz szedł na operacje zylaków czy nie lepiej juz szukac plemniczków w jądrach poprzez biopsję.. zylaki moze sobie pózniej zoperowac..
 
Dziewczynki podeślijcie te cudowne kobiety do mnie. Bo ja mam takiego lenia depresyjnego , że kotki z kurzu śpią wszedzie - nie tylko pod łóżkiem :crazy: dobrze że moja małżowina nie leniwa , bo byśmy brudem zarośli ihahihaha , a tu święta dużymi krokami nadchodzą:oo: dobrze , ze w pracy będę to bajzlu nie trza bedzie oglądać :rofl:

U mnie nie lepiej :sorry2:. Oby do wiosny...przeniosę się na taras...tam jest czyściej:-D
 
Na wczorajszej wizycie byliśmy w klinice leczenia niepłodnosci w Katowicach, u doktora Pietrusy. Zastanawiam się tylko czy jest sens by mąz teraz szedł na operacje zylaków czy nie lepiej juz szukac plemniczków w jądrach poprzez biopsję.. zylaki moze sobie pózniej zoperowac..

A co Wam doradził lekarz?
Co jeśli operacja nic nie poprawi a tylko pogorszy?
 
Witajcie Dziewuszki :happy: zgodnie z obietnica dodaje zdjęcie 6-cio centymetrowego dzidziusia :happy2: oczywiście o płeć zapytałam :-D:-D lekarz powiedział ze na 50% chłopak Hahahah żartowniś z niego ;):-D właśnie próbuje dodzwonić sie do lekarza na prwnatalne ale nie odbiera Hmm...:confused: aaaa i bardzo proszę o wpisanie mnie do kalendarza na 12.04 na kolejny podglad :tak: ps: na zdjęciu widać główkę jedynie :tak: wyglada jak mały diabełek o matko! :szok::szok::szok::-D
Kochana już dawno wylapalam Twoja wizytę jak o niej wcześniej wspominalas i już jesteś wpisana do kalendarza , jak dziś wstawiłam to już byłaś ;)
 
A co Wam doradził lekarz?
Co jeśli operacja nic nie poprawi a tylko pogorszy?

Właśnie nic zbytnio w tym temacie nie mówił.. nie mamy jeszcze diagnozy czy mąz w ogóle produkuje plemniki. to była pierwsza wizyta i juz nie wiedziałam o co go jeszcze pytac, dopiero teraz mam multum wątpliwosci. Chyba się wstrzymamy z operacją... zrobimy badania krwi i zobaczymy co tam się wydarzy.
 
reklama
A mialas duzy odczyn zapalny na 2 dzien? Bo ja jak tego dotykam to mam wrazenie jak by mega goraca ta skora byla i jest tez rozogniona. Mozna to czyms smarowac albo lodem obkladac?
Okladac lodem mozesz i można czyms smarować ale zadzwon czym bo nie pamietam. Ten odczyn na skorze tak z tydzien mi sie utrzymywal:) ale im podobno gorsza reakcja skory tym lepsze efekty:)
 
Do góry