reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

To widać z tymi chłopcami tak jest!do mężczyzny większości dużo brakuje.... Mój przed pierwszą procedurą też nie lepszy. Mało brakowało a by mnie zdradził. Choć do końca życia się nie dowiem czy przypadkiem do tego nie doszło... Ja na hormonach aniołem nie byłam nawet bez nich dużo mi brakuje do anioła;) mam szybki samozapłon:D zamiast rozmawiać ze mną to znalazł sobie zastępstwo... Dwa tygodnie poza domem z nią na obozie dla niepełnosprawnych jako opiekunowie...na każdym zdjęciu razem. Do mnie nie dzwonil a jak już rozmawialiśmy to 3min i tyle z rozmowy....po powrocie do domu codziennie wieczorami rozmawiali przez tel po godzinie...wychodził z domu żeby z nią porozmawiać...nosz kur...a! zarzekał się że nic nie było i to ona szuka z nim kontaktu... Po wielu awanturach i po tym jak powiedziałam że chcę rozwodu to się uspokoiło. Nie ufam do dziś draniowi...ale ojciec z niego najlepszy:)

Moja kuzynka z mężem też długo się starali o dziecko. W końcu udało się po ivf...jednak okazało się że Mały ma wadę genetyczną a ona bardzo złe zniosła ciąże... Mąż wspierał ją tyle o ile. Po porodzie kilka operacji Mały musiał przejść( jelitka na wierzchu itp.) no i tu zaczęły się schody. On miał całkiem inny model rodziny: piękna zadbana żona i zdrowe dziecko a tu nie pykło...sama zajmowała się dzieckiem, sama w szpitalu po operacji Małego, sama później. On nie miał nigdy czasu, wiecznie nie bylo go w domu. Po pół roku powiedział jej że już nie czuje motyli w brzuchu i chce się rozstać. Że całkiem inaczej sobie to ich życie wyobrażał i ona nie poświęca mu wystarczająco czasu....Otworzyła mu drzwi bez słowa:) nie spodziewał się że bez totalnej załamki z podniesioną głową da mu do zrozumienia że ma spier...ć! Teraz ma super faceta tak przystojnego że klękajcie narody;) i 2 dzieci z jego małżeństwa. Wiec piękna gromadka.

Nie warto tracić czasu...
Historie niczym z książek albo filmu dlaczego ja ;) ale cóż takie jest życie.
Powiem Wam szczerze ...FACETOM TO JA NIE WIERZE...hmm nawet nie czuję że rymuje;) mam nadzieję ze mój jest mi wierny bo jak nie to mu powiedziałam że mu wybacze tylko po to aby obciąć pewien kawałek ciała gdy będzie spał ;)
 
reklama
To widać z tymi chłopcami tak jest!do mężczyzny większości dużo brakuje.... Mój przed pierwszą procedurą też nie lepszy. Mało brakowało a by mnie zdradził. Choć do końca życia się nie dowiem czy przypadkiem do tego nie doszło... Ja na hormonach aniołem nie byłam nawet bez nich dużo mi brakuje do anioła;) mam szybki samozapłon:D zamiast rozmawiać ze mną to znalazł sobie zastępstwo... Dwa tygodnie poza domem z nią na obozie dla niepełnosprawnych jako opiekunowie...na każdym zdjęciu razem. Do mnie nie dzwonil a jak już rozmawialiśmy to 3min i tyle z rozmowy....po powrocie do domu codziennie wieczorami rozmawiali przez tel po godzinie...wychodził z domu żeby z nią porozmawiać...nosz kur...a! zarzekał się że nic nie było i to ona szuka z nim kontaktu... Po wielu awanturach i po tym jak powiedziałam że chcę rozwodu to się uspokoiło. Nie ufam do dziś draniowi...ale ojciec z niego najlepszy:)

Moja kuzynka z mężem też długo się starali o dziecko. W końcu udało się po ivf...jednak okazało się że Mały ma wadę genetyczną a ona bardzo złe zniosła ciąże... Mąż wspierał ją tyle o ile. Po porodzie kilka operacji Mały musiał przejść( jelitka na wierzchu itp.) no i tu zaczęły się schody. On miał całkiem inny model rodziny: piękna zadbana żona i zdrowe dziecko a tu nie pykło...sama zajmowała się dzieckiem, sama w szpitalu po operacji Małego, sama później. On nie miał nigdy czasu, wiecznie nie bylo go w domu. Po pół roku powiedział jej że już nie czuje motyli w brzuchu i chce się rozstać. Że całkiem inaczej sobie to ich życie wyobrażał i ona nie poświęca mu wystarczająco czasu....Otworzyła mu drzwi bez słowa:) nie spodziewał się że bez totalnej załamki z podniesioną głową da mu do zrozumienia że ma spier...ć! Teraz ma super faceta tak przystojnego że klękajcie narody;) i 2 dzieci z jego małżeństwa. Wiec piękna gromadka.

Nie warto tracić czasu...

Ja pierdziele, jacy faceci potrafią być beznadziejni :( my może aniołami nie jesteśmy ale mega odpornym gatunkiem na pewno!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Gdzie indziej. Byłam w invimed Wrocław.
Teraz Polmedis. Nawet maja program invitro za darmo.
Mniejsza klinika, inne traktowanie pacjenta. Byłam po nieudanym transferze i tam chce zostać. Czułam się tam wyjątkowo, naprawdę... Nie rzucona na taśmę hurtem [emoji5]

Napisane na VTR-L09 w aplikacji Forum BabyBoom

Ten Polmedis jest we wrocku? Skąd maja finansowanie invitro?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny ale zasmęciłyśmy dzisiaj :) A tu tyyyle przyszłych mamusiek dopiero po transferach - @Doris30:-) @Murawa @shaggy @Barburka nie czytajcie tego :)
Przecież zdarzają się mężczyźni z krwi kości i miejmy nadzieję ze dziewczyny trafiły na takich:)
A są też i pół mężczyźni...z ciałem (a przede wszystkim członkiem:p) mezczyzny a rozumem przedszkolaka :D
 

Załączniki

  • received_313213075812323.jpeg
    received_313213075812323.jpeg
    55,8 KB · Wyświetleń: 121
Wiesz kochana ja noszę bliźnięta a moje małżeństwo wisi na włosku. Mój mąż widzę że bardzo się stara , jednak ostatni weekend pokazał jak wielka już jest przepaść między nami. Gdzieś po drodze straciliśmy siebie. Próbujemy to poskładać ... Czy nam się uda czas pokaże.

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
Oj powiem Wam dziewczyny, że nasza droga często uwidacznia nasze wady, niedoskonałości naszych związków. My z mężem tez mamy trudny czas. Może to wynika ze zmęczenia, pewnych innych problemów, nie wiem. Chyba oboje mamy pewność, że chcemy ze sobą być ale w kłótni potrafimy być tak nieprzyjemni, tak okrutni wręcz ze głowa mała.

[emoji127] 28.09.2017 Piotruś i Oleńka
 
Dziewczyny ale zasmęciłyśmy dzisiaj :) A tu tyyyle przyszłych mamusiek dopiero po transferach - @Doris30:-) @Murawa @shaggy @Barburka nie czytajcie tego :)
MY jak muszkieterowie-jedna za wszystkie -wszystkie za jedną;)
I powiem Wam ,że ten męski gatunek nie taki stracony...bo mój M -choć CODZIENNIE mam ochotę To zabić co najmniej kilka razy...to poplakal się jak mu odpowiedziałam historię @labelladurmiente ...mam nadzieję że nie masz mi za złe Kochana...Od Niego dla Ciebie też przytulasy.
 
reklama
Do góry