- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2016
- Postów
- 10 504
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Właśnie tak średnio mnie wczoraj w pracy przyjęły nie wiem z jednej strony bym poszła wypiła pobawila sie a z drugiej zaraz będzie pierdolnie ze po zwolnieniu na kręgosłup ona szaleje i sie bawi nie wiem a najgorsze jest to czy pójdę czy nie to i tak mi podatek odtraca od tej imprezyJa bym nie szla jesli sie okaze ze nie bedzie miejsca to ci bedzie przykro, zreszta pisalas, ze ich za bardzo nie lubisz... ale jesli masz ochote sie rozerwac to w sumie czemu nie
Dreams, gigancik ale cuuuudeńko!!! Taki idealnie okragly
Ja już widziałam ❤ cuuuuudo !! ❤
Właśnie tak średnio mnie wczoraj w pracy przyjęły nie wiem z jednej strony bym poszła wypiła pobawila sie a z drugiej zaraz będzie pierdolnie ze po zwolnieniu na kręgosłup ona szaleje i sie bawi nie wiem a najgorsze jest to czy pójdę czy nie to i tak mi podatek odtraca od tej imprezy
Ja bym nie poszlaWłaśnie tak średnio mnie wczoraj w pracy przyjęły nie wiem z jednej strony bym poszła wypiła pobawila sie a z drugiej zaraz będzie pierdolnie ze po zwolnieniu na kręgosłup ona szaleje i sie bawi nie wiem a najgorsze jest to czy pójdę czy nie to i tak mi podatek odtraca od tej imprezy
Właśnie wiesz po takim zwolnieniu one patrzą na mnie jak na wroga jak bym im cos zrobiła nie pójdę a najgorsze jest to ze jajnik tam mi daje ze szkoda gadaćTo zależy. Może masz tam jakąś chociaż jedną koleżankę z którą będziesz mogła porozmawiać, do której się przysiasc (nawet jak miejsca nie będzie). Wtedy bym poszła, może potem w pracy atmosfera byłaby lepsza. Ale jeśli nie masz nikogo bliższego i obawiasz się, że będziesz się czuła jak piąte koło u wozu to nie idź. Ja jestem trochę nieśmiała i dla mnie towarzystwo kogoś przyjaźnie nastawionego jest mega ważne.
I chyba tak zrobię nie pójdę a jeszcze po wczorajszym dniu tak mnie jajnik boli ze głowa mala ;(Ja bym nie poszla
@marg88 @dżoasia @Iskra_82 @gosia321 dziękuję za odpowiedzi. Mój mąż generalnie uważa, że z jego plemników nic się nie uda i jest zdania, żeby teraz podejść do transferu z blastkami dawcy a jeśli się uda z blastką, to później wrócić po te dwie kropki jego. Ja mam mętlik w głowie tak szczerze powiedziawszy. Muszę go wziąć na poważną rozmowę w ten weekend.