reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

O rety ja też tak mam... i właśnie święta mnie strasznie przerażają. Jakos to taki najtrudniejszy czas,bardzo rodzinny i tak strasznie czujemy wtedy tą pustkę. Aj... ja tam juz sie poryczalam,a co mowic w Swieta... ;-(
Hehe nie dziwię się bo ja jakaś rozstrzesiona jestem i też mi łezki w oczach stanęły.

---26tc---
 
reklama
No tak, to jest przykre . Mi jest bardzo ciężko ale widząc smutek mojej teściowej która marzy o wnuku strasznie mi jej szkoda...
Tak pamiętajmy że nasi rodzice to też bardzo przeżywają. Nie wyobrażacie sobie z jaką radością moi i M rodzice czekają na wnuczkę. Tato ma już plany na kilka najbliższych lat[emoji6]

---26tc---
 
Ja jeszcze chwilę 26 a M 29
Tak tak czekamy grzecznie na rozmowę z lekarzem a później rozmowa w 4 oczy
Tamiza kochana, tylko nie myśl znowu że ktoś wie lepiej czego chcesz :) Jeśli mogę doradzić ci coś... U nas jest tak, że to mąż (ta bezproblemowa połówka) jest starszy i to o 6 lat i to gównie z jego powodu ja też mam ciśnienie na ciążę JUŻ. Ale u Was problematyczną połówką jest mąż, a on jest starszy i jeśli on chce walczyć i nie czuje takiego ciśnienia z powodu wieku to dałabym mu jeszcze szansę, nawet jeśli lekarze załamują ręce... Naprawdę rozumiem co czujesz, bo jak wychodziłam za mąż w wieku 21 lat i słyszałam, że ktoś planuje dzieci po 30stce to wyglądał w moich oczach jak ufol... Zresztą dalej trochę tak jest bo my mamy problem ale nie rozumiem jak ktoś teoretycznie nie mający problemu z płodnością czeka z tym tak długo... (pewnie oni też nie rozumieją jak ktoś może chcieć dzieci w wieku 21 lat:p) Myślę, że jeszcze trochę możecie powalczyć, tak żeby mieć spokojne sumienie :) Jesteście jeszcze naprawdę młodzi (wieeem jak to brzmi...). Ja też teoretycznie zaliczam się do tych młodych ale ze względu na m nie chcę dłużej czekać - choć i tak muszę. Oczywiście podejmiecie swoja własną decyzję :) Ale jeśli lekarz załamie ręce a mąż będzie i tak chciał spróbować, to te 3 miesiące to nie jest wieczność :) Jeśli tylko finanse Wam pozwalają to dajcie sobie jeszcze jedną szansę ;)

PS. oczywiście nie chciałam nikogo urazić pisząc o wieku i planowaniu dzieci - to były tylko moje odczucia kilka lat temu :)
 
Obiecałam sobie ze nie bede sie wczytywac w objawy po transf.ale gdzie...... dzis pierwszy dzien po transferze termin spodziewanej @ tez na dzis i brzuszek pobolewa chyba bym wolala zeby nic nie bolalao wiem ze bole moga swiadczyc dobrze ale mnie to jakos meega doluje.
 
No tak, to jest przykre . Mi jest bardzo ciężko ale widząc smutek mojej teściowej która marzy o wnuku strasznie mi jej szkoda...
no dobra, ale uważam, że i tak my w tym jesteśmy najbardziej poszkodowane, więc niepotrzebnie swoimi łzami jeszcze Ciebie dobija i wzbudza dodatkowe poczucie winy. Mogłaby się opanować, choćby po to, żeby dodać Ci otuchy. Mnie osobiście już wqrza to ciągłe przypominanie o tym, że nie mam dzieci, choćby to były najszczersze życzenia... Jak na początku było mi smutno to już teraz zaczynam mieć coraz większego nerwa na to wszystko :(
 
reklama
Do góry