meg86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2016
- Postów
- 1 817
O tak szybko. Ja to jestem przesądna i bym się bała.Dziewuszki , nie mogłam się oprzeć i już zamówiłam z neta pierwsze rzeczy dla mojego chłopczyka
Ale też już nie mogę się doczekać
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O tak szybko. Ja to jestem przesądna i bym się bała.Dziewuszki , nie mogłam się oprzeć i już zamówiłam z neta pierwsze rzeczy dla mojego chłopczyka
Wcale nie uważam Cię za egoistkę Kibicuję Wam bardzo mocno, chodzi o to, że być może trafi się w końcu ten siłacz, który da radę Tylko, żeby następnym razem pozwolili Wam zapłodnić wszystkie jajka :* Ciężki to dla Was czas, ja tylko piszę o odczuciach tej problematycznej połówki, którą sama też jestem. Kobitki, które korzystają z kd mają ten przywilej, że te dzieci rosną w ich brzuchach, kopią po wątrobie, żołądku itp i w pełni uczestniczą z tym cudzie poczęcia i rodzenia dzieci, a facet... on w momencie korzystania z nasienia dawcy musi w pełni zaakceptować ten fakt i wielu na szczęście nie ma z tym problemu, ale niektórzy mogą czuć się jeszcze bardziej zdołowani czy niepotrzebni... No nie wiem, nie jestem facetem... Ale próbuję zrozumieć, co czuje Twój mąż, być może nie mówi ci do końca o tym co czuje, tylko próbuje żartować, ale sądzę, że dużo w sobie dusi a Ty może nie jesteś do końca tego świadoma. Ale to nie znaczy, że jesteś egoistką. Jesteś cudowną kobitką :* Nie chciałam, żebyś źle się poczuła przez to co napisałam.@MoKa w labo powiedzieli ze juz raczej nie ma szans... Zresztą jutro 6 doba a one na poziomie rozwoju 3 dnia..
Co do męża....
Odnoszę wrażenie że cześć z Was ma mnie za egoistke która nie chce dać mezowi szansy....
Tylko bardzo Was proszę zrozumcie jedno od lutego nie ma poprawy! To co się może zmienić za kolejne 3 miesiące?
Jeśli lekarz stwierdzi że jest chociaż minimalna szansa to pewnie ze walczymy !
Ale jeśli kolejny raz usłyszę że nie ma szans - to wybaczcie ja jestem realistka i w cuda nie wierzę. Szczególnie że jest to prawdopodobnie na podłożu genetycznym.
W tej opcji nie widzę sensu kolejnej suplementacji i kolejnych miesięcy w zawieszeniu
Jak ma coś złego się wydarzyć to się wydarzy bez względu na to czy kupisz jakiś ciuszek czy nie... a dobre samopoczucie mamy to najlepsze dla dziecka co może być [emoji6]O tak szybko. Ja to jestem przesądna i bym się bała.
Ale też już nie mogę się doczekać
Wiem, wiem ale jestem przesądna mimo wszystko. Ja narazie pokusiłam się o spodnie ciążoweJak ma coś złego się wydarzyć to się wydarzy bez względu na to czy kupisz jakiś ciuszek czy nie... a dobre samopoczucie mamy to najlepsze dla dziecka co może być [emoji6]
---26tc---
Z forum nie rezygnuj, po prostu my też już dajemy ci spokój Zgadnijcie co polecam na poprawę nastrojuEhh... Chyba dzisiaj w tych emocjach się nie dogadamy...
Ciśnienie na dzieci mamy od kilku lat.
Już wcześniej Wam pisałam że nie tylko wiek nas okresla/innych ogranicza ale całe doświadczenie życiowe.
Do poniedziałku daje sobie spokój - może nie z forum ale z tym tematem.
jakoś nie mogłam sie oprzeć zastanawiałam się ale kupiłam na razie kocyk, rozek , i 2 pary skarpetek tylkoO tak szybko. Ja to jestem przesądna i bym się bała.
Ale też już nie mogę się doczekać
Haha winko?Z forum nie rezygnuj, po prostu my też już dajemy ci spokój Zgadnijcie co polecam na poprawę nastroju
A po cc ten zastój znika? Może to Rzeczywiście lepsze rozwiązanie.Hej. Ja dziś też miałam wizytę i jest tak sobie. Sara już 1850g, a Tobiasz wciąż do tyłu 1416. Do tego zwiększa mu się zastój w nerce. Jest już 2× większy, bo 12 mm, a norma do 10. Nasz lekarz już nie potrafi nam z tym pomóc i kieruje nas do jakiejś Pani profesor. W czwartek za tydzień wizyta i prawdopodobnie szpital do końca, a dziś dopiero 31 tyg i 1 dzień. Prawdopodobnie za 4 tyg cc o ile Małemu nie będzie się pogarszac. Jeśli zastój się będzie powiększał, wtedy cc szybciej. Już nie mam sił na nic... Do tego okazało się, że i ja mam zastoje w notce i stąd te opuchnięte nogi.
Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom