reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Cześć dziewczyny, niektóre może mnie jeszcze kojarzą ...
Sporo czasu to nie zaglądałam , czasem wchodziłam na chwile, ale na krótko i nieczęsto. Teraz postaram sie nadrobić jak najwiecej , ale na pewno wszystkiego mi sie nie uda przeczytać.
Jestem juz dwa miesiące po mojej życiowej tragedii. Dla przypominania : pierwsze podejście IVF, podane dwa zarodki, po długim okresie niepewności, jednak okazało sie , ze ciąża jest... do 11tygodnia starałam sie jak najchłodniej do tego podchodzić, bo ciagle były jakies niepewności. Pozniej zaczęłam sie juz cieszyć , a w 13-14tyg zasypały mnie tragiczne informacje. W 14 tyg płód obumarł , 14.11 indukcja poronienia. Ciezko jest niesamowicie, choc mam juz coraz dłuższe okresy niemyślenia o tej syt.... Nie znam przyczyny. Najprawdopodobniej choroba dziecka. Nie udało sie wyhodować tkanek do zbadania kariotypu dziecka, wiem tylko , ze nie była to żadna z trisomii i ze miałbym córeczkę....
W międzyczasie zbadaliśmy z mężem kariotypy i ja mutacje MTHFR. Kariotypy obojga z nas -ok, ja mam mutacje MTHFR, histopatologia po poronieniu 'normal', ale nie widziałam jeszcze pełnego wyniku. Na szczęście mamy 4 mrozaki. W lutym bede w Pl i mam wizytę u dr M. i ogromna nadzieje na jak najszybszy crio, pewnie nie w lutym, ale liczę na marzec. Zależy od cyklu, na razie czekam na druga miesiączkę .
Pisze do Was teraz , bo moze podsuniecie mi co powinnam robić, a czego nie, zeby byc jak najlepiej przygotowaną do criotransferu???
Jakie badania wykonać? bo wiadomo , ze w każdej klinice standardy maja nieco inne, a w mojej za wiele badań nie robią. Nie wiem co zaproponuje mi dr M i sama tez nie wiem na co powinnam sie zdecydować : transfer na cyklu sztucznym czy naturalnym???
Pozdrawiam wszystkie zaciazone (szczególnie bliskie memu sercu te z terminem na maj Butterfly, Katharina- mam nadzieje, ze u Was wszystko ok) i starające sie i te czekające w tej chwili na wysokie betaHCG (Koniczynko za Ciebie to kciuków nie puszczam, a jak czasem masz czerwone policzki to przeze mnie !;), Kreatola, Ewunka, Gosia i inne dziewczyny , ktore przechodzi procedury w okolicach wakacji-od dzisiaj wieczorami bede śledziła Wasze historie , dwa miesiące mam nadzieje ze przyniosły same dobre wieści. Przy okazji poznam nowe historie.
Buziaki



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
A wlasnie dzis o tobie myslalam kochana :)
Dzielna kobieto super ze podchodzicie do crio :*
Czyli jednak mialam nosa z ta mutacja oczywiscie nie mowie tego w zlym kontekscie tylko po tym co sie wydarzylo. Ktora z mutacji mthfr masz i homo czy heterozygotyczna bierzesz metylowane witaminy b6 b12 i kwas foliowy przynajmniej 3 miesiace przed kolejnym podejsciem tak zeby wyrownaly sie poziomy. Zbadaj sobie wit b12 kwas foliowy i homocysteine. Homocysteina do ciazy powinna byc ponizej 8 a najlepiej w granicach 5. Z innych badan przed crio to juz pytaj dziewczyn :)
Uprzedzajac twoje nadrabianie co dzialo sie na forum niestety mi kolejny raz sie nie udalo zbieram sily do podejscia na wiosne
Bede trzymac kciuki bardzo mocno za ciebie
 
reklama
Witaj Aniu :) ciesze się ze nie podajesz Kochana trzymam kciuki jeszcze mocniej :) na podchodziłam na sztucznym cyklu ale mój organizm się zbuntowal I endo nie chciało rosnąć po mimo końskich dawek leków odpuścili my i po @ podeszłam na naturalnym cyklu I u mnie zadziałało i się udało :)
 
Cześć dziewczyny, niektóre może mnie jeszcze kojarzą ...
Sporo czasu to nie zaglądałam , czasem wchodziłam na chwile, ale na krótko i nieczęsto. Teraz postaram sie nadrobić jak najwiecej , ale na pewno wszystkiego mi sie nie uda przeczytać.
Jestem juz dwa miesiące po mojej życiowej tragedii. Dla przypominania : pierwsze podejście IVF, podane dwa zarodki, po długim okresie niepewności, jednak okazało sie , ze ciąża jest... do 11tygodnia starałam sie jak najchłodniej do tego podchodzić, bo ciagle były jakies niepewności. Pozniej zaczęłam sie juz cieszyć , a w 13-14tyg zasypały mnie tragiczne informacje. W 14 tyg płód obumarł , 14.11 indukcja poronienia. Ciezko jest niesamowicie, choc mam juz coraz dłuższe okresy niemyślenia o tej syt.... Nie znam przyczyny. Najprawdopodobniej choroba dziecka. Nie udało sie wyhodować tkanek do zbadania kariotypu dziecka, wiem tylko , ze nie była to żadna z trisomii i ze miałbym córeczkę....
W międzyczasie zbadaliśmy z mężem kariotypy i ja mutacje MTHFR. Kariotypy obojga z nas -ok, ja mam mutacje MTHFR, histopatologia po poronieniu 'normal', ale nie widziałam jeszcze pełnego wyniku. Na szczęście mamy 4 mrozaki. W lutym bede w Pl i mam wizytę u dr M. i ogromna nadzieje na jak najszybszy crio, pewnie nie w lutym, ale liczę na marzec. Zależy od cyklu, na razie czekam na druga miesiączkę .
Pisze do Was teraz , bo moze podsuniecie mi co powinnam robić, a czego nie, zeby byc jak najlepiej przygotowaną do criotransferu???
Jakie badania wykonać? bo wiadomo , ze w każdej klinice standardy maja nieco inne, a w mojej za wiele badań nie robią. Nie wiem co zaproponuje mi dr M i sama tez nie wiem na co powinnam sie zdecydować : transfer na cyklu sztucznym czy naturalnym???
Pozdrawiam wszystkie zaciazone (szczególnie bliskie memu sercu te z terminem na maj Butterfly, Katharina- mam nadzieje, ze u Was wszystko ok) i starające sie i te czekające w tej chwili na wysokie betaHCG (Koniczynko za Ciebie to kciuków nie puszczam, a jak czasem masz czerwone policzki to przeze mnie !;), Kreatola, Ewunka, Gosia i inne dziewczyny , ktore przechodzi procedury w okolicach wakacji-od dzisiaj wieczorami bede śledziła Wasze historie , dwa miesiące mam nadzieje ze przyniosły same dobre wieści. Przy okazji poznam nowe historie.
Buziaki



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Aniu, cieszę się, że się zbierasz psychicznie i będziesz dalej walczyła! Dużo o Tobie myślałam, jak pewnie większość nas tutaj... Z badaniami nie pomogę radą, bo nigdy nie podchodziłam do crio. Ale wszystko inne - możesz jak w dym: jak będę mogla, to poradzę.
U mnie w skrócie: jestem już w 18 tc i czekam na synka. W 12 tc na badaniu wyszło niepokojąco wysokie NT, ale wygląda na to, że wszystko jest w porządku.
Pozdrawiam bardzo serdecznie! :*

Napisane na HUAWEI RIO-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Przykro mi wiem co czujesz ja jestem po 2 nieudanych probach i za kazdym razem wszystko od nowa teraz szukuje sie do 3
Glowa do gory wiem ze jest ciezko ale trzeba sie podnoesc i walczyc dalej :)
O dodatki do transferu oczywiscie mozesz sie upomniec przy kolejnym podejsciu
Dzięki za mile słowa .... Nie jest łatwo tym bardziej jak słyszy się przy transferze ze są bardzo duże szanse i nagle okazuje się ze nic z tego... ale w środku mam pozytywne myśli. Najgorsze jest to czekanie najpierw na bete teraz na kolejny transfer. Nie wiem czy powinnam wykonać dodatkowe badania chociaż przed pierwszą próbą robiłam ich wiele nawet kariotypy i wyszło wszystko dobrze. Trzymam kciuki za Twoje 3 podejście
 
Cześć dziewczyny... Jestem tu nowa ale Wasze posty czytam od jakegos czasu dzięki czemu jakoś lepiej przechodzę przez ten ciężki dla mnie okres. Z mężem staramy się o dziecko naturalnie nie udało nam ponieważ jego nasienie jest słabe ...dlatego zdecydowaliśmy się na in vitro. Jestem po pierwszej próbie miałam dwa zarodki 5 dniowe blastocyty ponoć szanse były bardzo duże jednak wczoraj w 9 dniu po transferze wynik bety wyszedł niestety ujemny. Najgorsze jest to ze nie mamy żadnych mrozaczkow i musimy zaczynać wszystko od nowa. Czy za drugim podejściem można upomnieć się o metodę z AH ? Nie wiem czy jest sens powtarzać bete za kilka dni skoro wynik był ujemny.

Witaj Julio. Bardzo mi przykro. Ja bym powtórzyła, tak dla samej siebie żeby potem nie dumać po nocach co by było gdyby nie odstawić leków tak szybko. Co do AH i w ogóle kolejnej procedury to ja bym na twoim miejscu porozmawiała z embriologii. Dowiedziała bym się jak ta osłonka wygladała u ciebie. W 5dniowe blastki zwykle z niej prawie wypadają same...


.......................................................................
PGS 5 blastek, 4 zdrowe, pierwszy przytulony
 
U mnie to samo...pomimo ze ja chcialam to maz sie bal choc nie mial podstaw...stwierdzil ze jak juz na usg widzial ze to jest taki maly czlowieczek to mu glupio :) a po drugie sie boi wywolac skurczy...
No mój M teraz przed świętami jak doktorek kazał uważać na szyjkę to się wystraszyl i pomimo że jest ok to się boi ale teraz akurat to i mi jest ciężko wiec nie nalegam :) a co do skurczy to właśnie dlatego mój doktorek polecił nam prezerwatywy bo sam sex jako taki nie powinien zaszkodzić a dziecko czuje tylko kołysanie podczas sexu i albo mu się podoba albo nie moim chłopakom to raz tak raz nie :)
 
Bardzo Was proszę o info. W jakich widelkach powinien się znaleźć progresteron w 14 dniu po transtransferze. Mój niestety niski spadł z 19 do 12 a beta na razie rośnie - beta 1400 a progresteron 12. Czy to początek końca? Jak było u Was. Boję się
 
Witaj Julio. Bardzo mi przykro. Ja bym powtórzyła, tak dla samej siebie żeby potem nie dumać po nocach co by było gdyby nie odstawić leków tak szybko. Co do AH i w ogóle kolejnej procedury to ja bym na twoim miejscu porozmawiała z embriologii. Dowiedziała bym się jak ta osłonka wygladała u ciebie. W 5dniowe blastki zwykle z niej prawie wypadają same...


.......................................................................
PGS 5 blastek, 4 zdrowe, pierwszy przytulony
Witajpowtórzę mąż też mnie namawia chociaż nastawiona jestem na porażkę ale spróbuję...dlatego tez nie wiem czy powinnam odstawić leki dziś wzięłam ale lekarz pisał żebym odstawiła i po miesiaczce przyjechała na wizytę ponieważ zadałam mu wiele pytań i chce wszystko omówić....zastanawiam się też czy jest możliwość aby zarodki wypadły .
 
Bardzo Was proszę o info. W jakich widelkach powinien się znaleźć progresteron w 14 dniu po transtransferze. Mój niestety niski spadł z 19 do 12 a beta na razie rośnie - beta 1400 a progresteron 12. Czy to początek końca? Jak było u Was. Boję się
Ja nie pomogę bo nie miałam badanego ale jak beta rośnie to dobrze a ile bierzesz prg może trzeba zwiększyć ?
 
reklama
Witajpowtórzę mąż też mnie namawia chociaż nastawiona jestem na porażkę ale spróbuję...dlatego tez nie wiem czy powinnam odstawić leki dziś wzięłam ale lekarz pisał żebym odstawiła i po miesiaczce przyjechała na wizytę ponieważ zadałam mu wiele pytań i chce wszystko omówić....zastanawiam się też czy jest możliwość aby zarodki wypadły .
Napewno nie wypadły nie ma takiej opcji a co do leków ja bym nie odstawiala powtórzyła betę i wtedy z mojego podejscia powiem tylko ze ja miałam 5 dniowa blastke która się podzieliła i zagniezdzenie nastąpiło dopiero 8dpt i gdybym zrobiła 9 lub 10 dpt to pewnie nic by nie wyszło odstawilabym leki i nie wiadomo co by teraz było a tak betę zrobiłam 13dpt wyszła pozytywna i teraz 29 tc :)
 
Do góry