husann
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2016
- Postów
- 5 160
Mam nadzieje bo Twoj to prawdziwy ZUCH
Z calego serca zycze ci takiego samego i uwierz ze to wlasnie ten.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mam nadzieje bo Twoj to prawdziwy ZUCH
Kochana, póki co wszystko jeszcze przed Tobą! Jutro zadzwonią i podadzą datę transferu. Twój Kropek też jest waleczny, wierz w niego i jedz tego ananasa. Wiem, że masz w sobie różne emocje, ale walka trwa. Zarodek właśnie się tam dzieli i tylko tak staraj się myśleć. Wszystkie tu wierzymy w tego siłacza i w Twój transfer :-*Ja po punkcji pojechalam do pracy na 13 ( pilnowac 3 latka na 3 godziny ) cala droge z kliniki płakalam .......
Maly jak mnie zobaczyl powiedzial chodz Ewa pojdziemy do łozka na sjeste przytule Cie i przestanie Cie bolec brzuszek ( mama mu powiedziala by byl grzrczny bo boli mnue brzuch) i tak usnelismy do 16 .Potem przyjechal maż i pojechalismy na tygodniowe zakupy mowie kupie ananasa i znow na srodku skkepu plakalam jak bubr. ....przy tym ananasie .
Mam ogromna tkliwosc i szacunek do swojej slabej strony .Nie wyobrazam sobie , zebym miala byc gotowa do podjecia wyzwan bez przyjecia na siebie konsekwencji tego , ze potrzebuje sie też wypłakac . Albo ze czasami nie daje rady i potrzebuje sie zatrzymac . Ma sila polega na tym zeby dac sobie prawo do słabosci . Bo słabosc to jest prawda .
A teraz ide pic moj koktail z ananasa i selera naciowego w razie jakby mi bylo dane miec transfer. A jak nie teraz to ......... jeszcze jeden i jeszcze raz .... kiedys Cie znajdę ......
Przykro mi
Ananasa zjadłam a co przecież nie zaszkodzi. ....Kochana, póki co wszystko jeszcze przed Tobą! Jutro zadzwonią i podadzą datę transferu. Twój Kropek też jest waleczny, wierz w niego i jedz tego ananasa. Wiem, że masz w sobie różne emocje, ale walka trwa. Zarodek właśnie się tam dzieli i tylko tak staraj się myśleć. Wszystkie tu wierzymy w tego siłacza i w Twój transfer :-*
Kochana każda z nas musi się wypłakać, to jest nieuniknione. Głowa do góry!! My wszystkie tańczymy za Twojego zarodka żeby się ładnie dzielił i ładnie u mamusi zagnieździł. Będzie dobrze!!!Ja po punkcji pojechalam do pracy na 13 ( pilnowac 3 latka na 3 godziny ) cala droge z kliniki płakalam .......
Maly jak mnie zobaczyl powiedzial chodz Ewa pojdziemy do łozka na sjeste przytule Cie i przestanie Cie bolec brzuszek ( mama mu powiedziala by byl grzrczny bo boli mnue brzuch) i tak usnelismy do 16 .Potem przyjechal maż i pojechalismy na tygodniowe zakupy mowie kupie ananasa i znow na srodku skkepu plakalam jak bubr. ....przy tym ananasie .
Mam ogromna tkliwosc i szacunek do swojej slabej strony .Nie wyobrazam sobie , zebym miala byc gotowa do podjecia wyzwan bez przyjecia na siebie konsekwencji tego , ze potrzebuje sie też wypłakac . Albo ze czasami nie daje rady i potrzebuje sie zatrzymac . Ma sila polega na tym zeby dac sobie prawo do słabosci . Bo słabosc to jest prawda .
A teraz ide pic moj koktail z ananasa i selera naciowego w razie jakby mi bylo dane miec transfer. A jak nie teraz to ......... jeszcze jeden i jeszcze raz .... kiedys Cie znajdę ......
Jajko jest takie samo, jak mamusia W końcu to ten sam materiał genetycznyAnanasa zjadłam a co przecież nie zaszkodzi. ....
Mam nadzieje że to jest to jajko że spodoba mu się plemnik. .... ale mam świadomość jakie są szanse .
Nie wiem czy jajko jest waleczne ale mamusia na pewno.
rybka14, od 12 tc łożysko przejmuje wszystkie funkcje. Od tego tygodnia skończyłam brać luteinę, duphaston i medrol, choć nie wiem jak będzie u Ciebie w przypadku bliźniaków.Fajnie ja widziałam oba jednocześnie a wczoraj się dowiedziałam ze znajoma ma też mieć bliźniaki jednojajowe i dwie dziewczynki w grudniu coraz więcej tych bliźniaków ja bym się cieszyła w pełni gdyby jeszcze było 2 łożyska a tak z tym jednym to radość troszkę mniejsza bo ryzyko jest i teraz zacznie się nerwowo nie wiem dokładnie kiedy łożysko przejmuje wszystkie funkcje od tego czasu będzie stres ale mój profesor rozdziela naczynia łożyska laserowo wiec jeśli zajdzie taka konieczność to mi to zrobią i będzie lepiej jestem dobrej myśli
Zaciskam wszystkie palce jakie mam zeby to było to jajeczko, ktore spełni wasze marzenie. Specjalnie dla ciebie moja jedna noga zatańcuje delikatnie na szpitalnym łóżku, zeby nie było, a co? Moze pomoże trzymaj się kochana ;*Ananasa zjadłam a co przecież nie zaszkodzi. ....
Mam nadzieje że to jest to jajko że spodoba mu się plemnik. .... ale mam świadomość jakie są szanse .
Nie wiem czy jajko jest waleczne ale mamusia na pewno.