reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Nie no wiesz tyle nas tu jest ze można cos pomylić ale ciebie tak pilnuje bo ta sama klinika i lekarka:) to trzymamy kciuki za pęknięcie! Ty weź może trochę pobiegaj poskacz itd to może szybciej pęknie?
Tez o tym myslalam. Gorące prysznice biorę, latam po schodach ale skakać to jeszcze nie skakałam :) wróce do domu to poskaczę bo w pracy popatrzą jak na głupią :)
 
reklama
Aniolkowa mi nikt nic nie mówił. Pozwolili wrócić do pracy. Myślę, że zwyczajnie u mnie w klinice nie zakładają, że z tego coś będzie.
I tylko ja głupio się pocieszam, że kropek ma się dobrze. A najlepszym dowodem jest brak skurczy i krwawien. Choć wiem, że to żadne pocieszenie.
A wczoraj w pracy miałam ochotę ich pozabijac. M tez. Kazał mi tylko nie płakać, bo kropek tez będzie płakał :)
 
Westi ja to byłam troche przewrażliwiona na tym punkcie, po tych moich wcześniejszych poronienach bałam sie o wszystko i w sumie cały trymestr przeleżałam. Dlatego jak ktoś mowi, ze robił to i to to aż mnie dreszcze przechodzą. Maż ma racje - kropek wyczuwa mamusi nerwy :-)
 
Westi a dzisiaj jak samopoczucie? W pracy jesteś? Jutro wolne? czy z rańca beta a później do roboty?

Monia gdzie zniknęłaś? :rolleyes2:

Dziewczyny dziś jest 9dpt. Beta 0 to chyba juz mogę odstawić leki co ? Chyba gin nie będzie miał nic przeciw.
inka przykro mi :(
A ilu dniowy zarodek? Przypomnisz? Jak 2-3 dniowy, to nie odstawiaj leków.
Kontaktowałaś się z lekarzem? Daj znać co i jak
 
Aniolkowa gdybym miała pewność to tez bym wszystko rzuciła. I wcale Ci się nie dziwię. Mój mąż jest tak przejęty, tak dba i każe mi się oszczędzać, że wczoraj pierwszy raz w życiu ugotowal mi zupę ( on nie gotuje w ogóle! Kiedyś makaron rozgotowal :))
Ale ja nic napewno nie wiem. Nie mogę się stanowczo w pracy postawić, bo nie wiem jak to się rozwinie. :(

Najki :* troszkę lepiej. Na szczęście nic nie boli. W pracy. Ale jeszcze 2 godziny i jadę do domu. Miałam trochę nadgodzin i odbieram je dziś. Nie dam rady tu siedzieć.
Jutro po becie do pracy. I jutro wszystko się rozstrzygnie.
A jak u Ciebie? :* radość?

Dziewczyny na bocianie jest ogłoszenie na temat "ala strjku" w związku z postępowaniem rządu. 9 czerwca w sejmie odbędzie się spotkanie i szukają osób chętnych do pokazania się w Sejmie. Może któraś by chciała? Ja się chyba skuszę.

I pytanie. Czy jestem w stanie jakoś rozpoznać po sobie, że to koniec z kropkiem?
 
Westi wiesz, że ja wierzę w Ciebie i w Twojego kropka tak na 100%! I ze wszystkich sił zaciskam za Was kciuki. Oszczędzaj się, jak tylko się da. Informuj nas jutro jak tylko odbierzesz wynik :*

Co do ostatniego pytania, raczej nie.

A ja się co raz bardziej boję.
 
Aniolkowa gdybym miała pewność to tez bym wszystko rzuciła. I wcale Ci się nie dziwię. Mój mąż jest tak przejęty, tak dba i każe mi się oszczędzać, że wczoraj pierwszy raz w życiu ugotowal mi zupę ( on nie gotuje w ogóle! Kiedyś makaron rozgotowal :))
Ale ja nic napewno nie wiem. Nie mogę się stanowczo w pracy postawić, bo nie wiem jak to się rozwinie. :(

Najki :* troszkę lepiej. Na szczęście nic nie boli. W pracy. Ale jeszcze 2 godziny i jadę do domu. Miałam trochę nadgodzin i odbieram je dziś. Nie dam rady tu siedzieć.
Jutro po becie do pracy. I jutro wszystko się rozstrzygnie.
A jak u Ciebie? :* radość?

Dziewczyny na bocianie jest ogłoszenie na temat "ala strjku" w związku z postępowaniem rządu. 9 czerwca w sejmie odbędzie się spotkanie i szukają osób chętnych do pokazania się w Sejmie. Może któraś by chciała? Ja się chyba skuszę.

I pytanie. Czy jestem w stanie jakoś rozpoznać po sobie, że to koniec z kropkiem?

nie jestes kochana,
musialoby chlupnac z ogromnymi skrzepami,a i to czasami wcale nie oznacza konca.
Tylko Beta prawde ci powie.
 
reklama
Tez o tym myslalam. Gorące prysznice biorę, latam po schodach ale skakać to jeszcze nie skakałam :) wróce do domu to poskaczę bo w pracy popatrzą jak na głupią :)

Bo pamiętam jak mi przed punkcja zabronili takich rzeczy robic bo mogą pęcherzyki popekac... A ja nic nie wiedząc wczesniej caly dom wysprzatalam i na podwórku tez sos tam robiłam nie lekkiego:p
Może pomoże:)
 
Do góry