reklama
Olusja1987
Fanka BB :)
Już tyle lat się naczekałam to i te dwa tygodnie poczekam ... Muszę. Chciałabym w święta poinformować rodziców o ciąży, ale czy to nie za wcześnie?Mnie kazano byc 4 tyg po transferze.... i bedzie to wlasnie niby 6tc i 5d
Olusja1987
Fanka BB :)
Ooo, dzięki za wsparcie Myślę, że mój doktorek wychodzi z założenia, że ciąża albo jest albo jej nie ma, dlatego kazał przyjść w momencie, kiedy będzie mogło się już to wyjaśnić.Olusja, a dzisiaj nie zrobił Ci usg potwierdzającego pecherzyk? Za dwa tygodnie będzie serce jak dzwon! )
MartiniM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2016
- Postów
- 1 941
Ja rodzicow juz poinformowalam z 2 tyg temu , bo w sumie pomyslalam ze nawet jak sie cos stanie to i tak by sie dowiedzieli, wiec przed nimi nie ma co kryc moim zdaniem to bez sensu chyba, ale w swieta chcialam przy okazji zyczen poinformowac pozostalych bliskich,ale jesli nie dostane od dr jakis konkretnych wiadomosci to sie pewnie wstrzymam.Już tyle lat się naczekałam to i te dwa tygodnie poczekam ... Muszę. Chciałabym w święta poinformować rodziców o ciąży, ale czy to nie za wcześnie?
Olusja1987
Fanka BB :)
USG nie robił.Ooo, dzięki za wsparcie Myślę, że mój doktorek wychodzi z założenia, że ciąża albo jest albo jej nie ma, dlatego kazał przyjść w momencie, kiedy będzie mogło się już to wyjaśnić.
Olusja1987
Fanka BB :)
Ja raczej też w zawężonym gronie to ogłoszę, tylko rodzicom i teściom, a jak już będę po kolejnej wizycie i wszystko będzie ok, to wtedy podzielę się tym z innymi. Mam kupione kartki "Zostaniecie dziadkami" i taki prezent na zajca od nas dostaną.Ja rodzicow juz poinformowalam z 2 tyg temu , bo w sumie pomyslalam ze nawet jak sie cos stanie to i tak by sie dowiedzieli, wiec przed nimi nie ma co kryc moim zdaniem to bez sensu chyba, ale w swieta chcialam przy okazji zyczen poinformowac pozostalych bliskich,ale jesli nie dostane od dr jakis konkretnych wiadomosci to sie pewnie wstrzymam.
Mogę sobie z Tobą piątkę przybic!Foote piątek będzie śliczny
Aniko jutro same dobre wiadomości będą
Mi nerwy siadają :/ napięta atmosfera w pracy, bo nie wiadomo co dalej z nami. Zaszlabym w ciążę to spokój by był
U mnie to samo. Az się boję co będzie jak będę musiała po transferze wrócić.
No i super! Cóż za tempo. Ale to dobrze. Nie będziesz miała czasu na analizowanie.Dziewczyny wracam i ja. Byliśmy w klinice i próbujemy z komórkami dawczyni ☺
Zarodki które zostały zostawimy, zobaczymy co przyniesie transfer z komórkami dawczyni ☺ termin wstępny mamy na 25.04 ja juz na lekach tabletki anty a później zastrzyki ☺
Lekarz mówił ze mamy się nie nastawiać ale spróbujemy. Cała procedura była kosztowna i mamy nadzieję że się uda w końcu. ..
Ah i zarejestrowaliśmy się w OA powiedzieli nam ze wiek w cale nie przesadza o tym ze nie dostaniemy niemowlaka to kwestia indywidualna i jak najbardziej jest to możliwe.
W przyszłym miesiącu będziemy mieli pierwsza rozmowę z psychologiem ...No zobaczymy ale nie poddamy się. ☺
Juz się pogodziłam z tym ze swojego dziecka (genetycznie swojego) mieć nie będę miala, ale to nie istotne ☺
I podoba mi się zdanie no zobaczymy ale nie poddamy się !! Tak trzymaj !
Nie wiem czym się kto kieruje, ale ja jestem na siebie strasznie zła. Bo już wcześniej ustaliliśmy, że oddam nadliczbowe komórki (a bylo ich aż 5) i z tego całego zamieszania nie podpisaliśmy papierów. Wszystko poszło do kosza. A przecież moglam komuś pomóc. ...Annemarie czekasz ? Tzn przygotowujesz się do transferu? Czy dopiero dobierają dawczynie ??
zobaczymy jak to będzie, nam mówili że wszystkie dawczynie mają wykształcenie średnie lub wyższe (ta nasza ma wyższe )
Dobrali tak żeby była jak najbardziej podobna do mnie tzn kolor oczu, włosów, waga, wzrost ☺
Jestem ciekawa dlaczego te kobiety oddają swoje komórki....hm chęć pomocy czy raczej zarobku ? Chociaż słyszałam że dostają tylko 3.5 tys wiec wątpię że dla takich pieniędzy były by w stanie przechodzić stymulację, zabieg itd... Mąż twierdzi ze i tak robią to dla kasy mi wydaje się że jednak chodzi o coś więcej może po prostu chcą pomóc...Sama nie wiem zaczęłam się ostatnio nad tym zastanawiać...
Ann ja cis czuje, ze ta Twoja droga i to czekanie będzie obficie wynagrodzoNe !!!
ewelin86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2016
- Postów
- 11 294
Ja postanowiłam, że jak już będę w ciąży to dopiero powiem ok 12 tygodnia. Nie chce nic zapeszać, bo już jeden błąd zrobiłam, jak pierwszy raz bete wyszła pozytywnie i powiedzieliśmy najbliższym, a potem wielkie rozczarowanie.
Dlatego teraz wierzę w cuda i wiem, że się zdarzają
Dlatego teraz wierzę w cuda i wiem, że się zdarzają
reklama
MartiniM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2016
- Postów
- 1 941
Tez tak mowilam,ale korci troche chociaz jak juz minely te 2 tyg od bety no to juz troche jezyk mniej swedzi,ale w sumie co ma byc to bedzie, znam osoby ktore w pierwszych dniach zaraz po tescie ciazowym rozpowiadaja i jest ok ,a sa wlasnie ktore czekaja do 12 tyg Po mnie raczej do 12 tyg to juz kazdy by sie zorientowalJa postanowiłam, że jak już będę w ciąży to dopiero powiem ok 12 tygodnia. Nie chce nic zapeszać, bo już jeden błąd zrobiłam, jak pierwszy raz bete wyszła pozytywnie i powiedzieliśmy najbliższym, a potem wielkie rozczarowanie.
Dlatego teraz wierzę w cuda i wiem, że się zdarzają
Podziel się: