reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Witam dziewczyny ja staram się od 2 lat kilka insyminacji i nic! Trafiłam do kliniki w białymstoku do prof wołczyńskiego niedługo zaczynam przygotowania do in vitro! Moje największe obawy po pobranie komórek jajowych! Jak wyglądało to u was! Pozdrawiam
 
reklama
w ciąży na ból głowy bezpieczny jest paracetamol i apap
jeśli chodzi o mdłości to napar z imbiru mi trochę pomagała ale i tak wymiotowałam do 3 miesiąca ...pozdrawiam

Dziękuję za wskazówki. Postaram się dzisiaj kupić taki napar czy cukierki imbirowe, czytałam że może być nawet surowy imbir, ale nie wiem czy dałabym radę go zjeść :/ Wczoraj wszystko mi tańczyło przed oczami, musiałam cały czas leżeć, mam nadz. że dzisiaj będzie lepiej.

bzzzz i ANOWI trzymam mocno kciuki za przyrost bety, będzie dobrze ;)
 
Ostatnia edycja:
magdanow moja droga Białystok ma duże osiągnięcia w tej dziedzinie, więc bądź spokojna. co do punkcji to w Novum robili w ogólnym znieczuleniu więc nic nie czułam spokojnie.... zaraz po zabiegu(jakieś2-3 godz) wraca się do domu (jak wszystko ok). bądź dobrej myśli i spokojnie podejdź do tematu żebyś przy stymulacji mogła "wyprodukować" (brzydkie słowo ale pasuje) jak najwięcej jajeczek jeżeli chodzi o stymulację dla mnie pikuś gorzej później czekać na wyniki po wszystkim :szok: będę za ciebie trzymała kciuki , nie martw się będzie dobrze
 
Ale fajnie się Was czyta, przejżałam kilka ostatnich stron i SUPER WIELKIE GRATULACJE!!!!! Ten Wasz entuzjazm powoduje, że lepiej się czuje i mam wielką nadzieję. Dziewczyny tak trzymajcie.
Magdanow - nic się nie bój punkcji, jest w znieczuleniu, potem tylko boli trochę brzuch w dole, ale wszystko jest do wytrzymania. Dasz radę!
 
bzzzz ja na spokojnie narazie,jajeczka rosna i wszystko jest ok.Nadal biore Suprecur 2 razy dziennie i puregon-dawka 75 wieczorem.Mam 3 kontrola jutro i dowiem sie kiedy dokladnie mam punkcje.Bedzie to w nastepnym tygodniu- poniedzialek,wtorek albo sroda.Troszke sie boje,ale musze dac rade:) Jesli punkcja bedzie na poczatku tygodnia,to transfer tez jakos w nastepnym tygodniu.Mam nadzieje,ze dowiem sie wszystkiego jutro_Ogolnie czuje sie dobrze,jajniki czasami zakluja i tyle.

Mam przeczucie,ze punkcja odbedzie sie w poniedzialek.Puregon zostal mi tylko na dzis...,wiec mysle ze Ovitrelle w sobotke.Ciekawe czy moje przeczucie sie sprawdzi ;)

Anowi32 / bzzzz bardzo sie ciesze,ze Wasze betki rosna:tak:Oby tak dalej :)
 
Witam dziewczyny ja staram się od 2 lat kilka insyminacji i nic! Trafiłam do kliniki w białymstoku do prof wołczyńskiego niedługo zaczynam przygotowania do in vitro! Moje największe obawy po pobranie komórek jajowych! Jak wyglądało to u was! Pozdrawiam

Widzę, że podchodzisz do in vitro tam gdzie ja :) Punkcja generalnie nie jest straszna, ja źle znoszę narkozę więc jej nie lubię, ale większość dziewczyn bardzo dobrze ją znosi. Musisz się zgłosić do kliniki na czczo, dostajesz pokój, przebierasz się i czekasz aż ktoś po Ciebie przyjdzie. Dostajesz narkozę i po sekundzie odpływasz, budzisz się po kilku/kilkunastu minutach jak już Cię wiozą na salę. Wtedy proszą męża żeby udał się do pokoiku oddać nasienie. Ty sobie leżysz i czekasz, jak się źle czujesz to poproś o kroplówkę ( ja dostałam 2 razy, bo strasznie kręciło mi się w głowie i nie mogłam zejść z łóżka). Poleżysz sobie z godzinkę, w międzyczasie przyjdzie prof i powie ile pobrali komóreczek i kiedy można się spodziewać transferu. Jeśli będzie mało to pewnie po 3 dniach, a jak sporo to będą czekać do 5 doby. Jak będziesz się już dobrze czuła pójdziesz do domku i odpoczywaj, bo brzuch może trochę pobolewać, ja miałam takie skurcze kilka razy bolące, ale da się przeżyć ;)
 
czarnykot ale zleciało szybciutko - oby było jak najwięcej jajeczek !!!! no i takich pierwsza klasa daj znać co i jak ale mi się wydaje że jak ma się przeczucie to coś w tym jest..... trzymaj się cieplutko....
 
Oczywiscie ze dam znac.Jutro zamelduje sie na forum z nowymi wiesciami ;)
Narazie jestem spokojna,ale cos czuje,ze od poniedzialku sie zacznie....moj maz juz mowi,ze sie zawieszam hehe,a ja nawet tego nie zauwazam;) W glowie klebia sie mysli...
 
powiem ci że spokojniej przyjmowałam całą tą stymulację niż to co potem.... teraz jestem kłębkiem nerwów i zastanawiam się czy się na głowę nie zacząć leczyć hihihi :-D
 
reklama
bzzzz ja w sumie stymulacje tez na spokojnie:) Do tych wszystkich hormonow powinien byc dodawany jakis taki specjalny hormonek na wyluzowanie ;) Wtedy to cale in vitro,byloby sielanka hehe
 
Do góry