Kto po in vitro?

[Coffe18]

Hmmm to myślę, że może w czwartek się skuszę, bo w piątek święto i wszystko będzie pozamykane. Z jednej strony nie mogę się doczekać a z drugiej boję wyniku 0...

Fakt ! Na smierć zapomniałam o święcie

Jak ja dobrze znam tą mieszankę uczuć … trzeba jednak wierzyć że wszystko idzie w dobrym kierunku !

 

[Karpatka89]

Hmmm to myślę, że może w czwartek się skuszę, bo w piątek święto i wszystko będzie pozamykane. Z jednej strony nie mogę się doczekać a z drugiej boję wyniku 0...

Ja również miałam transfer w czwartek, dziś 4dpt, jak zrobimy betę w czwartek 7dpt i będzie 0 to niestety, ale nie ma już na co liczyć. Ja na tym forum jestem już ponad 5 lat i takich cudów nie pamietam żeby z bety 0 blastki w 7dpt później coś się rozkręciło. Oczywiście dla spokoju możesz powtórzyć No w 9dpt, ale ta beta raczej już będzie wiarygodna. Jak niska, to nic, później ważne przyrosty, ale jak 0, to raczej niestety transfer nieudany.

 

[fanaberiasnow]

Fakt ! Na smierć zapomniałam o święcie

Jak ja dobrze znam tą mieszankę uczuć … trzeba jednak wierzyć że wszystko idzie w dobrym kierunku !

Rollercoaster emocji dosłownie Mam jeszcze parę dni na ewentualne zastanowienie się

 

[Mimi_M]

Witaj
Oczywiście zapraszamy w grupie raźniej
Mam nadzieję że nie zabawisz tu długo
Jeśli będziesz miała jakieś pytania to wal śmiało na pewno któraś z nas postara się pomóc

Co do straty jest mi bardzo przykro nie tak miało być ...nie ma słów które ukoją twój ból , ale wiedz że jesteś bardzo silną babka nie jedna by odpuściła , zdjęła rękawice i czekała co przyniesie jutro ...ty jednak podwonelas rękawy i walczysz brawo Ale mocno wierzę że wszystko zostanie Ci wynagrodzone z nawuazką


Powodzenia

bardzo serdecznie dziękuję za ciepłe słowa. Mam córeczkę z in vitro, a teraz 2 straty za mną. Boję się, ale walczę dalej. Jak będę mogła odpowiedzieć lub pomoc w czyms tez którejś z Was, to jestem

 

[*Lena2013*]

Ja również miałam transfer w czwartek, dziś 4dpt, jak zrobimy betę w czwartek 7dpt i będzie 0 to niestety, ale nie ma już na co liczyć. Ja na tym forum jestem już ponad 5 lat i takich cudów nie pamietam żeby z bety 0 blastki w 7dpt później coś się rozkręciło. Oczywiście dla spokoju możesz powtórzyć No w 9dpt, ale ta beta raczej już będzie wiarygodna. Jak niska, to nic, później ważne przyrosty, ale jak 0, to raczej niestety transfer nieudany.

Ja mam dzisiaj 7 dpt i test biały więc chyba po moim cudzie. Dla pewności też zrobię betę w czwartek chyba, że wcześniej przyjdzie okres jak ostatnio

 

[*Lena2013*]

Super mieć jeszcze nadzieję!!
Dziękuję za wprowadzenie optymizmu w mój dzisiejszy dzień

Robiłaś betę albo test? U mnie test dupa

 

[fanaberiasnow]

Ja mam dzisiaj 7 dpt i test biały więc chyba po moim cudzie. Dla pewności też zrobię betę w czwartek chyba, że wcześniej przyjdzie okres jak ostatnio

Zrób badanie z krwi, test to tylko test - bardzo często nie wskazuje prawdy.

 

[*Lena2013*]

Zrób badanie z krwi, test to tylko test - bardzo często nie wskazuje prawdy.

Zrobię w czwartek betę chociaż miałam dzisiaj rano wielka nadzieję, że zobaczę ta druga kreskę Chyba nie znalazłam informacji aby w 7 dpt test był negatywny, a ciaza była. Tym bardziej zrobilam 2 różne te najczulsze. No zobaczymy w czwartek chociaż dzisiaj mam zjazd Nie mamy żadnego mrożaczka

 

[Stylenka]

Zrobię w czwartek betę chociaż miałam dzisiaj rano wielka nadzieję, że zobaczę ta druga kreskę Chyba nie znalazłam informacji aby w 7 dpt test był negatywny, a ciaza była. Tym bardziej zrobilam 2 różne te najczulsze. No zobaczymy w czwartek chociaż dzisiaj mam zjazd Nie mamy żadnego mrożaczka

Ja miałam w 8 dpt test biały i ciąża jest. Chociaż nie … była bo już urodziłam

Słabo szukalaś w tych internetach bo raczej większości ciężarnych testy tak szybko nie wychodziły.

 

[fanaberiasnow]

Zrobię w czwartek betę chociaż miałam dzisiaj rano wielka nadzieję, że zobaczę ta druga kreskę Chyba nie znalazłam informacji aby w 7 dpt test był negatywny, a ciaza była. Tym bardziej zrobilam 2 różne te najczulsze. No zobaczymy w czwartek chociaż dzisiaj mam zjazd Nie mamy żadnego mrożaczka

Moja koleżanka, gdy miesiączka spóźniała jej się już dość długo (nie dzień, dwa czy cztery) robiła trzy różne testy i na żadnym nie było widać drugiej kreski. Zrobiła badanie krwi a tam beta gigantyczna, dziś ma ponad dwuletniego synka. Co prawda udało jej się zajść w ciążę naturalnie i to zaraz w pierwszym cyklu ale raczej jeśli chodzi o testy to wygląda to tak samo Trzymam kciuki i razem oczekujemy na wysoki wynik betaHCG <3