Kinga_1
Fanka BB :)
A co u mnie? Zaś mnie ciut nie było, bo staram się na razie nie myśleć za dużo o staraniach. Chociaż na piątek mam już umówioną wizytę u lekarz ( pojadę z wynikami emka swojego i zobaczymy co u mnie się dzieje). No i zobaczymy co dalej robić.
Ja dzisiaj załapałam doła. Z powodu taty, alzheimera jego i "uprzejmych" sąsiadów..................... ( wymoderowane przeze mnie). Cały czas płaczę i musiałam się zmusić do jakiegokolwiek jedzenia ( nie mogłam jeść z tych nerwów). Mam dylemat co z tatą zrobić. Chyba muszę chociaż na miesiąc oddać go do jakiegoś zakładu opiekuńczego ( chociaż chyba nie da się tego zrobić bez jego zgody), bo inaczej sama wpadnę w depresję.
A z pozytywnych wieści to wróżka jakaś tam wywróżyła mi, że we wrześniu będę w ciąży. No i tego trzymam się jak tonący brzytwy
Ps. Sory za smęty, ale mam naprawdę mega doła dzisiaj i musiałam komuś o tym napisać.
Ja dzisiaj załapałam doła. Z powodu taty, alzheimera jego i "uprzejmych" sąsiadów..................... ( wymoderowane przeze mnie). Cały czas płaczę i musiałam się zmusić do jakiegokolwiek jedzenia ( nie mogłam jeść z tych nerwów). Mam dylemat co z tatą zrobić. Chyba muszę chociaż na miesiąc oddać go do jakiegoś zakładu opiekuńczego ( chociaż chyba nie da się tego zrobić bez jego zgody), bo inaczej sama wpadnę w depresję.
A z pozytywnych wieści to wróżka jakaś tam wywróżyła mi, że we wrześniu będę w ciąży. No i tego trzymam się jak tonący brzytwy
Ps. Sory za smęty, ale mam naprawdę mega doła dzisiaj i musiałam komuś o tym napisać.
Ostatnia edycja: