reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Jestem po transferze dwóch zarodków. Jakoś podminowana. Najpierw w ostatniej chwili zobaczyłam, że mimo wcześniejszego opłacenia - nie uwzględnili embroglue, zdążyłam w ostatniej chwili zareagować. Potem przyszły wyniki estradiolu i progesteronu i wynik tego drugiego... Zastanawiam się, czy nie można było dać mi więcej luteiny przed transferem. Wynik niewiele ponad 16.
Nie stresuj się, wynik jest całkiem dobry bo stężenie w macicy jest wyższe ale.... ja osobiście poprosiłabym o receptę na prolutex, bo szybko podnosi proga. Ale nie jestem lekarzem więc nie znam się. Wiem tylko, że z 25 przy transferze po 3 dniach miałam tylko 12 więc u mnie był duży spadek.
Trzymam kciuki za Twoje kropki, niech się pięknie wgryzają ✊✊✊❤️
 
Ahaha nie kuś nie kuś 🤪🤣🤣

Wiesz co u nas głównym problemem są moje niedrożne jajowody . Oprócz tego ostatnio doszła tylko albo i aż trombofilia .
Całą 4 mam 5.1.1 a 1 to 4.2.3 tylko ze nie przebadane …

Właśnie martwię się ze czas mija , lata przybywają … a minimum dwójkę bym bardzo chciała mieć … 🤰🤰♥️
ja też miałam w tych kartiptypach coś o tej trombofili i na zarodku 5.1.1. Się udało a @bazylia też miała niedrożne jajowody a zobacz jakiego ma naturalsa 😉Musi się udać ❤️
 
Domyślam się jak wielkie są to koszty …
Domyślam się jak wiele będzie nas to wszystko kosztowało …
Wyobrażam sobie jakie kombo musi byc z dwójka maluszków albo tylko tak mi się wydaje 😂
Ja już urodziłam i wiem czym „pachną“ mdłości , zaparcia , okropna zgaga , bóle pleców , opuchnięte stopy po których do tej pory nosze klamry na paznokciach dużych bo zaczęły mi wrastać 🫣😂
Wiem ze bliźniaki czesto gęsto rodzą się jako wcześniaki … zdaje sobie z tego sprawę … łudzę się jednak ze po tych wszystkich moich trudnych przejściach przy pomocy mojego małego aniołka wydarzy się magia . Ale jak już wspomniałam … transfer 2 zarodków nie daje żadnej gwarancji ciazy …

Dwa aniołki mam w niebie . Teraz potrzebuje ich na ziemi 🤞🏻🙏🏻🙏🏻🙏🏻♥️
napewno z góry uśmiechają się do Ciebie i mają dla Ciebie kochana dobry plan ❤️
 
Jestem po transferze dwóch zarodków. Jakoś podminowana. Najpierw w ostatniej chwili zobaczyłam, że mimo wcześniejszego opłacenia - nie uwzględnili embroglue, zdążyłam w ostatniej chwili zareagować. Potem przyszły wyniki estradiolu i progesteronu i wynik tego drugiego... Zastanawiam się, czy nie można było dać mi więcej luteiny przed transferem. Wynik niewiele ponad 16.
Trzymam kciuki za ciebie . Ja jak miałam progesteron 25 w trakcie 3zabiegu in vitro to był udany z 2zarodkow podanych jeden się zagnieździł i szybko mi beta rosła . Teraz pod chodziłam do 4ransferu bo chciałam aby syn miał rodzeństwo i w dniu transferu miałam robiony progesteron był 15 , zwiększyli dawkę juteiny pod język i lutinusa do dawki 4*1 nie udany . Pewnie już było za późno ,może gdyby zwiększyli dzień prędzej teraz to ja mogę sobie pogdybac .
 
Cześć dziewczyny. Może niektóre mnie pamiętają ☺️zniknęłam z forum jako brzuchata 🤰 na kilka miesięcy, potrzebowałam wyciszenia.. Czasami podczytywałam Was i trzymałam kciuki za każde Wasze szczęście. Chciałam poinformować, że 15.08 zwolniłam brzuch😀😀. Na świat przyszedł Oluś, moja blastusia, 4.1.1 😀54cm,3760kg, 10pkt. Walczcie kochane do póki starcza Wam sił, bo warto naprawdę 💪 ryczałam jak głupia jak wyciągnęli mi maluszka z brzucha i dali do wycalowania, najpierw stopki, potem rączki i na końcu buzke, był taki cieplutki ❤️mąż który czekał na Nas pod blokiem operacyjnym również wył jak głupi, niezapomniane przeżycia❤️po tylu latach walki, emocje sięgają zenitu... Zobacz załącznik 1435960a to sem ja 💪
Boskie dzieciątko ❤️❤️❤️
 
reklama
Do góry