reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hej u mnie szału nie ma Bete robiłam o 12 czyli 2 h jak zaczęła się 7 dpt i beta 12.50 czyli nawet nie ma min! No cóż weryfikacja i zderzenie z rzeczywistością ciąży biochemicznej 🥺 dzięki dziewczyny za kciuki!!
 
Hej u mnie szału nie ma Bete robiłam o 12 czyli 2 h jak zaczęła się 7 dpt i beta 12.50 czyli nawet nie ma min! No cóż weryfikacja i zderzenie z rzeczywistością ciąży biochemicznej 🥺 dzięki dziewczyny za kciuki!!
Z moją córeczką (5 dniowa blastka) w 5dpt beta tylko 6 i ciąża rozwijała sie prawidłowo skoro kliniki każą testować w 10dpt tzn ze u niektórych zagnieżdżenie czasem trwa dłużej i beta zaczyna byc produkowana pozniej wiec powtórz bete jesli bedzie prawidłowy przyrost tzn ze wszystko jest ok 👍🏽
 
Dziewczyny czytałam kiedys piekna historie dziewczyny o tym jak podchodziła do inseminacji ale za bardzo zareagowała na leki i miała 11 pęcherzy wiec lekarz chciał odpuscic ale ona stwierdziła ze nie chce odpuszczać i usunęli jej 9 pęcherzy po czym okazało sie ze pęcherze były puste nie zawierały komórek. Z tych 2 pozostałych jeden nie pękł wiec dziewczyna była załamana i pewna ze nie bedzie w ciazy bo przeciez jakie prawdopodobieństwo by było ze akurat ten pęcherz który został i który pękł miał w sobie komórkę jajowa. I ku zdziwieniu wszystkich zaszła w ciaze ❤️ Wiec piękne i niemożliwe historie sie zdążają dlatego warto wierzyć ❤️
 
Cześć wam od 12 kwietnia zaczynam stymulacje i mam mega stresa jak to wszystko pójdzie 🙄 to moje pierwsze podejście do in vitro jestem już po 3 inseminacjach oczywiście nieudanych i 7 rok staran leci, ja mam pcos, mutacje V Leiden i PAI 1 a mąż mało ruchliwe plemniki wszystkie inne badania ok. Najbardziej przeraża mnie sama punkcja a konkretnie narkoza 😬 no i czy wogole coś wyhoduje każda stymulacja przed inseminacja szła bardzo opornie 😔macie może jakieś rady jak przetrwać ten czas, jak przygotować się na to wszystko fizycznie i psychicznie?
Hej ja jestem po pierwszej procedurze, niedługo zaczynam drugą. To są inne leki niż podają do stymulacji cyklu przed inseminacja np. Aromek, więc raczej się wyhoduje ☺️co do narkozy to dostajesz lek dozylnie i odpływasz, ale wcześniej i tak konsultacja z anestezjologiem cię czeka. To na co trzeba zwrócić uwagę to być na czczo i mieć niepomalowane paznokcie mi przynajmniej tak kazali więc żel musiałam ściągać. Po narkozie leżysz jakieś 2 godziny na obserwacji. Da się przeżyć☺️ ale l4 zalecane mnie po punkcji kilka dni potem brzuch bolał, ale wiadomo każdy inaczej znosi. Mocno trzymam kciuki ☺️☺️
 
Cześć wam od 12 kwietnia zaczynam stymulacje i mam mega stresa jak to wszystko pójdzie 🙄 to moje pierwsze podejście do in vitro jestem już po 3 inseminacjach oczywiście nieudanych i 7 rok staran leci, ja mam pcos, mutacje V Leiden i PAI 1 a mąż mało ruchliwe plemniki wszystkie inne badania ok. Najbardziej przeraża mnie sama punkcja a konkretnie narkoza 😬 no i czy wogole coś wyhoduje każda stymulacja przed inseminacja szła bardzo opornie 😔macie może jakieś rady jak przetrwać ten czas, jak przygotować się na to wszystko fizycznie i psychicznie?
Do inv sa mocniejsze leki wiec więcej produkuje się tych jajeczek, poza tym tez jest monitoring przed wiec jak cos lekarz może zmienić dawki:)
A jeśli chodzi o punkcje to nie ma się czego bać, ja też bardzo się bałam pierwszej punkcji tzn właśnie narkozy ale poszło sprawnie, dają Ci lek usypiajacy kreci się w głowie i usypiasz , ja zawsze mialam super sny na punkcjach i nie chciało mi się budzic:D potem odpoczywasz na sali, ja dostawałam herbatkę i potem wizyta u lekarza:)
 
reklama
Do góry