Kto po in vitro?

[Elessi]

no akurat wiem jaki jest mój problem i jakie jest jego rozwiązanie. Nie jestem na etapie szukania przyczyn niepowodzeń Zadałam proste pytanie, otrzymałam na nie 1/4 odpowiedzi czyli że Novum nie przeprowadza tych badań reszta to ocena psychologiczna mojej osoby jako chcącej uśmiercić swoje potencjalne dzieci.
Zamykam temat.

Nikt nie uważa ze chcesz uśmiercić swoje dzieci ale napisalas ze masz kiepskie zarodki z 3 z przodu wiec chcesz je rozmrozić, przebadać i zamrozić spowrotem. To ci odpisałam ze z takich zarodków co chwila rodzą sie dzieci bo sama jestem przykładem ze oba takie okazały sie szczęśliwe a badanie teraz zarodków w twoim przypadku przyniosłoby wiecej szkody niz pożytku bo rozważasz nawet przeniesienie zarodków do innej kliniki tylko po to zeby je przebadać. Takie rzeczy robi sie po zapłodnieniu przed mrożeniem.

 

[Marta3130]

Mówisz zobaczę

Sądzisz że nawet jak bym zrobiła dziś wieczorem to może wyjść jeśli jest ciąża? Czy lepiej zaczekać do porannego moczu ?

 

[Artemida90]

Sądzisz że nawet jak bym zrobiła dziś wieczorem to może wyjść jeśli jest ciąża? Czy lepiej zaczekać do porannego moczu ?

mi wychodziły testy lepsze wieczorem niż rano

 

[Sherlook]

Sądzisz że nawet jak bym zrobiła dziś wieczorem to może wyjść jeśli jest ciąża? Czy lepiej zaczekać do porannego moczu ?

Zawsze lepiej rano, ale 5 dni spóźnienia to powinno wyjść jak jest ciąża.

 

[Anulka14.08.]

Dziewczyny,
moje pierwsze wyniki bety z 8 dpt krew pobrana o 16.00:
Beta: 29,64
Progesteron: 20,80
Dziś jest 10 dpt krew pobrana o 10.00:
Beta: 33.89
Progesteron: 17,80
Czy to się da jakoś uratować???
Myślicie, że jest jeszcze szansa,że ciąża się rozwinie?

 

[Elessi]

Dziewczyny,
moje pierwsze wyniki bety z 8 dpt krew pobrana o 16.00:
Beta: 29,64
Progesteron: 20,80
Dziś jest 10 dpt krew pobrana o 10.00:
Beta: 33.89
Progesteron: 17,80
Czy to się da jakoś uratować???
Myślicie, że jest jeszcze szansa,że ciąża się rozwinie?

Ciezko powiedziec, ja tez miałam spadek progesteronu i wszystko było ok ale nie wiem jak to jest z takim małym przyrostem bety choc juz nie raz było ze ciąża sie udała pomimo małych przyrostów wiec nie mozna tracić nadzieji

 

[KarolinaJ79]

Dziewczyny,
moje pierwsze wyniki bety z 8 dpt krew pobrana o 16.00:
Beta: 29,64
Progesteron: 20,80
Dziś jest 10 dpt krew pobrana o 10.00:
Beta: 33.89
Progesteron: 17,80
Czy to się da jakoś uratować???
Myślicie, że jest jeszcze szansa,że ciąża się rozwinie?

O matko!! Trzeba skontrolować za 48h ale obawiam się ze to bichemiczna ciąża jest Nawet nie wiesz jak moooocno Cię ściskam!!!!

 

[Anulka14.08.]

Ciezko powiedziec, ja tez miałam spadek progesteronu i wszystko było ok ale nie wiem jak to jest z takim małym przyrostem bety choc juz nie raz było ze ciąża sie udała pomimo małych przyrostów wiec nie mozna tracić nadzieji

Staram się myśleć pozytywnie, ale widzę jak Wasze bety rosły i że u mnie szału nie ma.
Nie wiem, czy gdybym zrobiła badanie te 8 godzin później wynik znacząco by się zmienił
Brzuch mnie boli prawie cały czas...
Na początku roku też miałam biochemiczną ciążę (zaszłam naturalnie), a teraz to

 

[KarolinaJ79]

Staram się myśleć pozytywnie, ale widzę jak Wasze bety rosły i że u mnie szału nie ma.
Nie wiem, czy gdybym zrobiła badanie te 8 godzin później wynik znacząco by się zmienił
Brzuch mnie boli prawie cały czas...
Na początku roku też miałam biochemiczną ciążę (zaszłam naturalnie), a teraz to

Na razie trzeba sprawdzić co i jak a 8 h to bardzo dużo jest!!! Ja bym zrobiła jeszcze raz!!!!

 

[Elessi]

Staram się myśleć pozytywnie, ale widzę jak Wasze bety rosły i że u mnie szału nie ma.
Nie wiem, czy gdybym zrobiła badanie te 8 godzin później wynik znacząco by się zmienił
Brzuch mnie boli prawie cały czas...
Na początku roku też miałam biochemiczną ciążę (zaszłam naturalnie), a teraz to

Powiem ci tak jesli to biochemiczna to oczywiscie smutek bedzie ale lepiej tak niz chore dziecko. U mnie serce przestało bić w 9tc i tez płakałam i sobie myslalam czemu to mnie spotyka a potem uświadomiłam sobie ze ludzi takie tragedie w życiu spotykają, matki chowają juz narodzone dzieci i musza jakos zyc dalej, moja teściowa pochowała 2 małych dzieci i musiała zyc dalej dla pozostałych. Nasze szczescie w życiu zalezy przede wszystkim od naszego nastawienia i od tego czy skupiamy sie na negatywnych emocjach i je jeszcze pielęgnujemy czy odcinamy sie od nich i walczymy dalej patrząc na kolorowe rzeczy które nas w życiu spotykają. Lepiej jesli organizm oczyści sie sam odrazu z wadliwego zarodka niz miałabyś ronić pozniej. Bądź silna i myśl pozytywnie jesli nie teraz to nastepnym razem sie uda Jest tyle pięknych historii tu na forum twoja tez napewno zakończy sie sukcesem zobaczysz.