Za jakiś czas swój brzuszek tu wstawiszCudne zdjęcie
reklama
Ja też leżę po transferze. U mnie wszytko okej bez większych przeszkód. Dostałam zarodek o klasie 4 podobno najlepszy z mojej hodowli. Całe 9 jeszcze się rozwijaw czwartek robię próg. Teraz jak miał transfer to miałam 0.91. zobaczymy co pokaże teraz. Lekarstwa zakupione i znowu mam zastrzyki wrr myślałam że już bd koniecale czego się nie robi dla swojego największego marzenia
Magda 1234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2021
- Postów
- 675
Zarodek zagnieżdża się około 3 dnia jeśli był a 5 dniówka blastka. Ja bym zrobiła progesteron 2 lub3 dnia sama i wtedy będziesz wiedziała ile masz, najwyżej sama dołożysz jak będzie małoCykl sztuczny. Problem w tym, że wyniki były sprawdzane już po transferze . I to jest chyba taka polityka kliniki, a nie tylko mojego przypadku, bo na transfer kazali mi przyjechać 20 min przed czasem, aby wypełnić formalności i pobrać krew na badania. ....eh...sama nie wiem co o tym myśleć.
a daleko masz kochana do kliniki u mnie zapewniali w klinice tego pena jak miałam stymulacjęDziewczyny,
Czy macie do odsprzedania pen Ovaleap? Apteka mi sprzedała sam lek, a inne apteki dodają pena gratis do zakupu leku bez możliwości jego samodzielnego zakupu, albo odsyłają do sklepów internetowych...
Mieszkam w Warszawie i prawdopodobnie na najbliższą środę (9.02) będzie mi potrzebny.
Faktycznie kulka jak Ty się teraz toczyszNo prawie jestem spakowana. Jutro jadę sobie jeszcze wałówkę kupić do pojedzenia i schować już do torby. Mam się zgłosić do szpitala 21.02 i albo w ten sam dzień, albo na następny będzie cesarka. Mam nadzieję że wytrzymam do tego terminu . Brzuchol muszę podzielić na 3 osoby . Na ciebie, na @kochanka328 i na @Caro♤♤♤♤ . Jest duży to starczy dla każdej
Zoba na foto z zeszłego tygodnia jaki byk
Bosz Ty zaraz rodzić będziesz.
I do szpitala nie zapomniał krakowskiej suszonej
A to nie jest tak, że w dniu transferu to prog powinien być właśnie niski?Cykl sztuczny. Problem w tym, że wyniki były sprawdzane już po transferze . I to jest chyba taka polityka kliniki, a nie tylko mojego przypadku, bo na transfer kazali mi przyjechać 20 min przed czasem, aby wypełnić formalności i pobrać krew na badania. ....eh...sama nie wiem co o tym myśleć.
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2022
- Postów
- 5
Mnie w klinice skierowali do okolicznej apteki, w której nic o tym nie wiedzieli. Nie spodziewałam się, że już na tym etapie zaczną się takie nerwy.a daleko masz kochana do kliniki u mnie zapewniali w klinice tego pena jak miałam stymulację
Ja jak miałam na naturalnym to miałam proga 30 !!! To źle ?Ja w dniu transferu miałam 0,7 progesteron.
reklama
U mnie 14 tydzień i jest już widoczny, w ogóle coś szybko tyje. 12 lat temu przytyłam jedyne 9, 5 kg i byłam nadal szczupła, a teraz to będzie chyba niewykonalne ale wrzuce fotkę za jakiś czas. Widzę, że dużo z Was będzie miało cesarkę. Pewnie z jakiś konkretnych powodów, sama bym chciała...Ja przeżyłam 2 porody po części naturalny, męczyli mnie niepotrzebnie 6 godzin bez znieczulenia i chyba max bólami porodowymi, bo położna mówiła, że za pół godziny powinno być po wszystkim bo organizm jest już b. dobrze przygotowany. Niestety tak się nie stało i po wielu godzinach stwierdzili dopiero dysproporcje matczyno płodową, więc pojechałam pod nóż. Jak mi podali znieczulenie, co za rozkosz, zero bólu, płakałam ze szczęścia... Mogłabym tak jeszcze raz.Za jakiś czas swój brzuszek tu wstawisz
Podziel się: