reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Ale dlaczego od razu dawstwo komórek? Możesz spróbować ze swoimi in vitro. Myśle ze powinnaś się umowic do kliniki in vitro oni ci wszystko wytłumaczą. Zrób badanie amh dzięki któremu poznaje się twoja rezerwę jajeczek. Mialas badana drożność jajowodów? Może masz niedrożne skoro była ciąża pozamaciczna. A badanie nasienia robił twój partner? Nie trać czasu umów się do kliniki leczenia niepłodności. Szkoda czasu.

Witam, dziękuję za odpowiedź, powiem ci trochę więcej ... po wszystkich problemach, które miałam, lekarze powiedzieli mi, że jakość i ilość moich komórek jajowych będzie się pogarszać z biegiem lat, teraz mam 39 lat ... W następny poniedziałek umówiłam się na pierwszą konsultację w klinice Artvimed w Krakowie na pierwsze badania płodności. Wyobrażam sobie, że oprócz USG zrobię amh, żeby zobaczyć, ile mam pęcherzyków jajnikowych. Jestem bardzo poddenerwowana tym wszystkim, ale moje pragnienie bycia mamą jest tak duże, że chcę spróbować wszystkiego co jest możliwe. Jeśli uda się in vitro z moimi jajeczkami, będę przeszczęśliwa, a jeśli moją jedyną opcją będzie dawstwo jajeczek, to też spróbuje, tylko mam nadzieję, że dziecko będzie miało coś ze mnie… tak naprawdę, jeśli chodzi o adopcję komórek od dawczyni to to jedyne moje zmartwienie.
 
reklama
Cześć! Podzielę się z Tobą moją historią i pozniej, jesli bedziesz chciała wiecej to pytaj, postaram sie odpowiedziec jak najszybciej.
A więc......
Razem z moim mężem zdecydowaliśmy się na zabieg in vitro z komórek dawstwa. Nie była to łatwa decyzja, ale nasze pragnienie bycia rodzicami po tylu nieudanych próbach, było silniejsze. Wybraliśmy klinikę Novum w Warszawie. Korzystają oni z banku mrożonych komórek w Hiszpanii, tak więc wybór dawczyń był bardzo szeroki. Razem z lekarzem prowadzącym wybraliśmy z listy dawczynie, która najbardziej była podobna do mnie fenotypowo. Biorąc pod uwagę, że korzystaliśmy z nasienia mojego męża bardzo mi zależało, aby dziecko posiadało też jakieś moje cechy. Przy wyborze patrzeliśmy oczywiście na grupę krwi i rasę, ale także na kolor oczu i włosów. Nasz ośrodek, dzięki współpracy z hiszpańskim bankiem miał do dyspozycji niesamowitą i nowoczesną aplikację, która czytając punkty odniesienia z twarzy ze zdjęcia (oczywiście użyliśmy mojego zdjęcia) znajdowała dawczynie najbardziej podobną do mnie nie tylko fenotypowo, ale i z wyglądu. Jeśli, jesteś zainteresowana przebiegiem leczenia, chętnie się podzielę, ale na ten moment chcę tylko powiedzieć, że skorzystanie z programu kd, to była najlepsza decyzja w naszym życiu. Bez tego nie bylibyśmy teraz szczęśliwymi rodzicami naszej wymarzonej córeczki.
😍💕
Dziękuję Ci bardzo za opisanie Twojej historii, naprawdę daję mi nadzieje słysząc, że kobiety jak Ty, w koncu spełniły swoje marzenie o byciu mamą. To bardzo ciekawe co piszesz o współpracy Twojego ośrodka z hiszpańskim bankiem komórek jajowych. Umówiłam się na przyszły tydzień na wizyte w klinice w Krakowie i na pewno zapytam ich o taka ewentualność. Bo naprawdę nie wiem co mnie czeka i co wykażą badania, ale chcę być otwarta na wszytskie możliwe opcjie. Tak naprawdę aplikacja o której piszesz to jest chyba rozwiązanie moich zmarwień, jeżeli okaże się, że zajście w ciąże będzię możliwe tylko za pomocą adopcji komórek.
Powiedz mi jak długo czekałas na dobór dawczyni? I czy jest szansa, żeby zobaczyć jej zdjęcie?
 
Czesc dziewczyny jestem tu nowa. Po 3 nieudanym inseminacjach myślimy nad on vitro. Czy możecie mi powiedzieć jak to wyglądało u Was boje się trochę tego usypiania. Mąż ma słabe nasienie bierzemy leki ale też problem z prolaktyna. Ja mam insulinoopornosc i lekarz zasugerował że moje pęcherzyki mogą być puste. Czy któraś tak miała? A jak z kosztami? My łapiemy się na dofinansowanie , ale powiedzcie mi jak to u Was wygląda. Dziękuję 😀
 
Witam, dziękuję za odpowiedź, powiem ci trochę więcej ... po wszystkich problemach, które miałam, lekarze powiedzieli mi, że jakość i ilość moich komórek jajowych będzie się pogarszać z biegiem lat, teraz mam 39 lat ... W następny poniedziałek umówiłam się na pierwszą konsultację w klinice Artvimed w Krakowie na pierwsze badania płodności. Wyobrażam sobie, że oprócz USG zrobię amh, żeby zobaczyć, ile mam pęcherzyków jajnikowych. Jestem bardzo poddenerwowana tym wszystkim, ale moje pragnienie bycia mamą jest tak duże, że chcę spróbować wszystkiego co jest możliwe. Jeśli uda się in vitro z moimi jajeczkami, będę przeszczęśliwa, a jeśli moją jedyną opcją będzie dawstwo jajeczek, to też spróbuje, tylko mam nadzieję, że dziecko będzie miało coś ze mnie… tak naprawdę, jeśli chodzi o adopcję komórek od dawczyni to to jedyne moje zmartwienie.
Dziękuję Ci bardzo za opisanie Twojej historii, naprawdę daję mi nadzieje słysząc, że kobiety jak Ty, w koncu spełniły swoje marzenie o byciu mamą. To bardzo ciekawe co piszesz o współpracy Twojego ośrodka z hiszpańskim bankiem komórek jajowych. Umówiłam się na przyszły tydzień na wizyte w klinice w Krakowie i na pewno zapytam ich o taka ewentualność. Bo naprawdę nie wiem co mnie czeka i co wykażą badania, ale chcę być otwarta na wszytskie możliwe opcjie. Tak naprawdę aplikacja o której piszesz to jest chyba rozwiązanie moich zmarwień, jeżeli okaże się, że zajście w ciąże będzię możliwe tylko za pomocą adopcji komórek.
Powiedz mi jak długo czekałas na dobór dawczyni? I czy jest szansa, żeby zobaczyć jej zdjęcie?
Idź na wizytę, w klinice Ci wszytsko wyjaśnią. Też, jeżeli masz ochote się podzielićprzebiegiem Twojej wizyte w ośrodku, napisz tutaj czego się dowiedziałąs. Na pewno też nasunie Ci się więcej pytań.
Jeśli chodzi o czas oczekiwania na dopasowanie dawczynie to my czekaliśmy niecałe dwa miesiącę. Natomiast jedyne co możesz się o niej dowiedzieć to jej cechy fenotypowe, czyli wzrost, waga rasa, kolor włosów i oczu oraz grupa krwi, a także kraj urodzenia. Nie ma mozliwości, żeby zobaczyć zdjęcię, onieważ wg prawa dawstwo komórek jest anonimowe. Z tego powodu, uważam, że aplikacja wyszukująca dawczynie najabrdziej podobna z wyglądu do Ciebie jest ponadczasowa i zdecydowanie pomoże znaleźć najlepsze mozliwe dopasowanie, aby dziecko było ak najbardziej podobne do Ciebie.
ElizkaCZ życze powodzenia na wizycie i mam nadziję, że podzielisz się nowościami!! <3
 
Ja bardzo polecam tego lekarza, właśnie u niego miałam in vitro i mnie się udała 5 procedura. Pwodem mojej niepłodności są niedrożne jajowody. Lekarz był ze mną od początku, robił mi hsg, prowadził mnie od pierwszej konsultacji aż do in vitro. Bardzo fajny i opiekuńczy lekarz.
 
Byłam dzisiaj u lekarza w związku z wysokim wynikiem progesteronu i estradiolu. Nienormalnymi w tej fazie.

Pierwsze podejrzenie to, ze pomimo Genopeptylu, zaczęła się owulacja. Po Usg okazało się ze nie, w jajnikach nic nie ma. Śluzówka również Ok.

Drugie podejrzenie to ciąża pozamaciczna, ale w badaniu USG, wszystko w normie.

Zlecił mi zrobienie ponownie estradiolu i progesteronu oraz bety.

Chcemy wykluczyć ciąże pozamaciczna, i biochemiczna.
Oraz błąd w laboratorium. Krew wysłaliśmy do innego laboratorium.
 
Czesc dziewczyny jestem tu nowa. Po 3 nieudanym inseminacjach myślimy nad on vitro. Czy możecie mi powiedzieć jak to wyglądało u Was boje się trochę tego usypiania. Mąż ma słabe nasienie bierzemy leki ale też problem z prolaktyna. Ja mam insulinoopornosc i lekarz zasugerował że moje pęcherzyki mogą być puste. Czy któraś tak miała? A jak z kosztami? My łapiemy się na dofinansowanie , ale powiedzcie mi jak to u Was wygląda. Dziękuję 😀
Usypiania się nie bój bo to największy pikus. No masz stymulację potem punkcje czyli pobranie komórek potem zaplodnienei pozaustrojowe i transfer. U nas jedna stymulacja plus dwa transfery z dofinansowaniem ale w novum w Warszawie gdzie jest drogo wyniosło Ok 20 tys. Badania krwi, dużo wizyt monitorujących ito. Nie bój się działaj z in vitro :)
 
Dziękuję Ci bardzo za opisanie Twojej historii, naprawdę daję mi nadzieje słysząc, że kobiety jak Ty, w koncu spełniły swoje marzenie o byciu mamą. To bardzo ciekawe co piszesz o współpracy Twojego ośrodka z hiszpańskim bankiem komórek jajowych. Umówiłam się na przyszły tydzień na wizyte w klinice w Krakowie i na pewno zapytam ich o taka ewentualność. Bo naprawdę nie wiem co mnie czeka i co wykażą badania, ale chcę być otwarta na wszytskie możliwe opcjie. Tak naprawdę aplikacja o której piszesz to jest chyba rozwiązanie moich zmarwień, jeżeli okaże się, że zajście w ciąże będzię możliwe tylko za pomocą adopcji komórek.
Powiedz mi jak długo czekałas na dobór dawczyni? I czy jest szansa, żeby zobaczyć jej zdjęcie?
Zdjęcie nie ale masz opis dokładny cech kobiety od jajeczek. Ale probuj pierwsza stymulację ze swoimi komórkami. Dopiero jak się nie uda to spróbujesz z dawczynią. I ja bym na twoim miejscu zrobiła amh wcześniej tak żeby mieć już na wiztyte wtedy więcej się dowiesz od pani doktor.
 
reklama
Czesc dziewczyny jestem tu nowa. Po 3 nieudanym inseminacjach myślimy nad on vitro. Czy możecie mi powiedzieć jak to wyglądało u Was boje się trochę tego usypiania. Mąż ma słabe nasienie bierzemy leki ale też problem z prolaktyna. Ja mam insulinoopornosc i lekarz zasugerował że moje pęcherzyki mogą być puste. Czy któraś tak miała? A jak z kosztami? My łapiemy się na dofinansowanie , ale powiedzcie mi jak to u Was wygląda. Dziękuję 😀
Znieczulenie to najlepsza część procedury :) pełen relaks, ja bym mogła częściej być znieczulana. Koszty różne w zależności od procedury jaka wybierzecie i dodatków. Ja mam gruczolaka przysadki i przez to hiperprolaktynemie. Biorę od lat dostinex i mam dobry poziom i komórki jajowej bardzo dobre. Także, nic się nie stresuj. Wysoka prolaktyna to nie wyrok :)
 
Do góry