reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Kurde ja jestem chyva jakąś pechowa, serio 🤬 no więc pierwszy raz w życiu czekam na wyniki dokładnie tyle ile wynosi maxymalny czas oczekiwania :/ zwariować można... Jeśli chodzi o transfer w październiku moge pomazyc tylko, biorę bardzo silny antybiotyk w zastrzykach i ponoć trzeba odczekać trochę ( jeszcze będę się musiała uperlwnic ale tak mi powiedziano) z związku z tym że dziś piękna pogoda postanowilam po porannym zastrzyku pojechać do lasu, poodychac świeżym powietrzem bo tak to ciągle w domu siedzę i jak bylam w piątek u lekarza to nie było żadnej poprawy ( dlatego tez dostałam zastrzyki) i co kuźwa, chodzę po lesie i czuje ze cos mi po szyi chodzi, próbuje to zrzucić i mnie uwaliło 😔😔😔😔 ciul wie co to było czy końska mucha czy jakiś szerszeń ( tak mi grzybiarz powiedział że to mógł być właśnie on) przyznam szczerze że nie widziałam tego tylko słyszałam... A teraz bardzoooo boli i nie wiem co robić..... Czy przeczekać co... Mam ponoć delikatnie spuchnięte te miejsce i jak mówię boli 😔🤬
Lekarz niech obejrzy najlepiej. Dobrze że nie jesteś uczulona bo już dawno byś się dusiła.
 
reklama
A mogę Cie zapytać jak to wygląda z tym badaniem zarodków to dwukrotne odmrażanie nie działa negatywnie? I badanie nie działa negatywnie na zarodki?
Generalnie nie powinno się pobierać materiału w przypadku zamrożonej już blastocysty, to się robi przed zamrożeniem. My nie mieliśmy wyjścia, na ostatniej wizycie, jak byłam u doktorka, poprosiłam kogoś z embriologii, żeby zdecydować, co mamy zrobić, jakie jest ryzyko osłabienia takiego zarodka. Na spotkanie przyszedł dyrektor i powiedział, tak jak kierowniczka embriologii, że w przypadku blastocysty 4bb jest to wykonalne bez większej szkody dla niej, po rozmrożeniu blastka podjęła chęć życia, pięknie się rozpreżyła, pobrali komórki, wszystko było ok i zamrozili. 1% dali, że coś mogłoby być nie tak. Tej 4bc nie chcieli jednak ruszać, literka C czyli 3 oznacza już słabą morfologie. Generalnie szacuje się, że ryzyko uszkodzenia zarodka po biopsji to 0.5 %, tak podała embriolog.
 
Generalnie nie powinno się pobierać materiału w przypadku zamrożonej już blastocysty, to się robi przed zamrożeniem. My nie mieliśmy wyjścia, na ostatniej wizycie, jak byłam u doktorka, poprosiłam kogoś z embriologii, żeby zdecydować, co mamy zrobić, jakie jest ryzyko osłabienia takiego zarodka. Na spotkanie przyszedł dyrektor i powiedział, tak jak kierowniczka embriologii, że w przypadku blastocysty 4bb jest to wykonalne bez większej szkody dla niej, po rozmrożeniu blastka podjęła chęć życia, pięknie się rozpreżyła, pobrali komórki, wszystko było ok i zamrozili. 1% dali, że coś mogłoby być nie tak. Tej 4bc nie chcieli jednak ruszać, literka C czyli 3 oznacza już słabą morfologie. Generalnie szacuje się, że ryzyko uszkodzenia zarodka po biopsji to 0.5 %, tak podała embriolog.
No właśnie ja też jestem ciekawa tych badań.. czy same wychodzicie zawsze z inicjatywą badań? Czy jednak lekarz sugeruje by to zrobić?
 
Tez mam taka nadzieje! Dzis jak mi powiedziala jakie endo to mowie: wow, na prawde? [emoji3]
Mowila, ze jest bardzo ladne, trojcos tam. [emoji1]
Jedynie co sie zastanawiam czy dobrze zrobilam to Syd.or mowil, zeby wziac wlew jakby byl maly przyrost a pozniej od 2dpt. Jako ze endo dobre to nie byl robiony. A ona dziś do mnie, ze da mi accofil dozylnie dzis cala ampulke. To jej mowie, ze on nic takiego nie mowil, ze tylko jak endo male. No i ona, ze skoro nie chce to ona nie bedzie podawac. I tak odwrocila, ze jak on nie mowil to nie podajemy. Ale to nadal mi nie daje spokoju czy dobrze zrobilam. Z drugiej strony to on jest immunologiem.. to chyba wie co robi. [emoji2368]
Słuchaj immunologa on zna się na rzeczy [emoji16][emoji16][emoji16]
 
Dziewczyny, Tak czytam Was i czytam i się zastanawiam-badania genetyczne przy słabych plemnikach męża morfo 1% byście robiły? Czy dlaczego robicie? Z czego to wynika? Pytam bo jeszcze tak malo wiem 🙈 jesteśmy przed spotkaniem z genetykiem, przygotowujemy się pomału do invitro..
 
Dziewczyny, Tak czytam Was i czytam i się zastanawiam-badania genetyczne przy słabych plemnikach męża morfo 1% byście robiły? Czy dlaczego robicie? Z czego to wynika? Pytam bo jeszcze tak malo wiem 🙈 jesteśmy przed spotkaniem z genetykiem, przygotowujemy się pomału do invitro..
U nas slabe nasienie i to spowodowane bledem w kariotypie. Stąd mamy badanie zarodkow. A u Was jaki powod slabych plemnikow?
 
Dziewczyny, Tak czytam Was i czytam i się zastanawiam-badania genetyczne przy słabych plemnikach męża morfo 1% byście robiły? Czy dlaczego robicie? Z czego to wynika? Pytam bo jeszcze tak malo wiem 🙈 jesteśmy przed spotkaniem z genetykiem, przygotowujemy się pomału do invitro..
U nas słaba morfologia, obecnie 2 %, mój wiek, po 35 roku życia myślę, że warto badać zarodki
 
reklama
Ja teraz brałam Prolutex ponad dwa miesiące🥴. Przez kilka tygodni lekarka mi nawet dwa razy dziennie zaleciła bo ciągle miałam za mały progesteron. Masakra ile pieniędzy poszło 🤦. I w brzuch go dawałam.
Neoparin kosztuje ok 80zl, accofil ok 230, Prolutex ok 170, a encorton to kilkanaście złotych chyba. Więc tak, wydasz miliony monet 😔
Właśnie Wercia badalas ostatnio poziom proga jaki masz?
 
Do góry