Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Do płynu z którym podają zarodek dodają jakiś odczyn który pokazuje się na Usg na biało, dzięki czemu wiedzą, że podali wszystko że słomki. Potem jeszcze sprawdzają słomkę pod mikroskopem czy na pewno zarodek nie został. W mojej klinice dawali zdjęcie Usg z transferu takiej białej plamki, niestety to jedyne co mi zostało... Lepiej poczekać na fajniejsze widoki
Ja również miałam podobna w ciąży biochemicznej przy becie 26, więc no do testów trzeba podchodzić sceptycznie,a najlepiej ich nie robić i iść od razu na krew, no ale cóż [emoji2368]
Ja też pierwsze słyszę o tym błysku[emoji2368] natomiast zdjęcie z białą kropką mam jak najbardziej
hej dodam od siebie coś skoro też już mogę powiedzieć że jestem doświadczona w temacieOo to nieźle. To po co on mi kazał patrzeć na te wykresy
Jeśli będziesz chciała to później zajrzę w swoje wyniki i pokaże Ci gdzie szukać żeby wiedzieć który to który zarodek.
To prawda. My też mamy wspaniały związek i się bardzo kochamy. Ale ja teraz tego nie widzę a jedynie to że nie mamy dzieci i jak bardzo tego chcemy.My też za szybko się nie wzielismy do roboty. Mieliśmy z mężem inne związki, nie małżeńskie ale długoletnie. Ja się do męża przeprowadzilam z miasto na wieś
Dzięki za to wyjaśnienie. Ja piernicze mam nadzieję że dojdziemy w ogóle do tego etapu że będzie co badać taka jestem podekscytowana dziewczyny.hej dodam od siebie coś skoro też już mogę powiedzieć że jestem doświadczona w temacie
@Anittka nie w każdej klinice płeć podają na wyniku. W invicta podają i już nic się nie zmieni. Płeć to chromosom x lub y i to pgs bada. Masz na wyniku wtedy albo xx lub xy.
Wg prawa wybierać płci nie wolno chyba że unikac chcemy choroby związanej z płcią. Stąd kliniki też nie podają na wyniku.
Co do numerów- mając raport z iv, raport z biopsji i wynik można zidentyfikować zarodki. Nie mogą być to te same numery bo materiał po biopsji nie jest już takim samym materiałem jak przed biopsja- ot zasady magazynowania
U nas proponował lekarz zarodek wg mnie ma najlepszą wiedzę który rokuje najlepiej( nawet jak wszystkie po pgs są prawidlowe).
Na wykresy czy tabelkę patrzy się żeby zobaczyć który gen jest nieprawidłowy ew. Ale jeśli wynik jest prawidłowy to kariotyp jest prawidłowy- ciekawe zatem czemu mówił o najbardziej płaskiej linii.
Czyli zarodek jest taki mały że oni nie są pewni że go podali. Kurde dobrze że sprawdzają. Wiesz ja mam jeszcze wrażenie o in vitro że oni gotowe dziecko tam wkładają.Do płynu z którym podają zarodek dodają jakiś odczyn który pokazuje się na Usg na biało, dzięki czemu wiedzą, że podali wszystko że słomki. Potem jeszcze sprawdzają słomkę pod mikroskopem czy na pewno zarodek nie został. W mojej klinice dawali zdjęcie Usg z transferu takiej białej plamki, niestety to jedyne co mi zostało... Lepiej poczekać na fajniejsze widoki
U nas morfo jest 0. Walczymy o poprawę. Też ciąży nie ma nawet nigdy nie byłam w ciąży. No morfo jest problemem ale lekarz mówi że większym fragmentacja.
