Kto po in vitro?

[mona993]

Dziewczyny muszę się przyznać, że zrobiłam kolejną 4 stymulację i jestem załamana. Lekarka tu w UK mnie namówiła na kolejną próbę z nasieniem męża, bo się poprawiło. Powiedziała, że warto zawalczyć. Wszystko było pięknie, dostałam nawet swój wymarzony double trigger. Pobrano 12 komórek, 7 dojrzałych i pierwszy raz wszystkie się zaplodniły.
A potem szlag wszystko trafił i przestały się poprawnie rozwijać. Wszystkie były opóźnione już przed 3 dniem i oczywiście żadna nie dotrwała do blastki. Załamałam się kompletnie, bo powiedzieli, że to ewidentnie wina moich komórek.
Nawet tona najdroższych suplementów i mega zdrowa dieta nic nie da w moim wieku.
4 pełne stymulacje, tona zastrzyków, punkcje i miałam z tego tylko 2 zarodki w tym jeden mega słaby.
Ku.rwa jakie to niesprawiedliwe.
Miałam robić w Polsce stymulację ostatniej szansy z dawcą... już nie ma sensu. Już nic nie ma sensu oprócz AZ a już chyba i tego nie chcę.
In vitro mnie pokonało

Przytulam Cie bardzo mocno, kurde ciężkie to wszytko i niesprawiedliwe.

 

[nieagatka]

@eij o której ten wielki finał?? Kciuki mocno zaciśnięte!!!! [emoji110][emoji110][emoji110]

Ja byłam zrobić dziś wymaz i mnie odesłali ... kurde jak nie zrobię wymazu na tego pierdzielonego covida to nici z transferu.

Czemu Cie odeslali?

 

[Mamina92]

Noi jak twoje endometrium? Pomogły te wizyty?

Myślę, że tak, chyba bardzo Okazało się, że rośnie powoli, nawet przy wyższych dawkach estrogenów i nawet 12 dnia jest jeszcze zbyt cienkie. Także koło 15 dnia osiągnęło 7,5 mm. W kolejnym cyklu będzie transfer, trzymajcie kciuki!

 

[fredka84]

@eij a o której ma być ta niezapomniana chwila? Wielkie kciuki

 

[eij]

@eij o której ten wielki finał?? Kciuki mocno zaciśnięte!!!!

Ja byłam zrobić dziś wymaz i mnie odesłali ... kurde jak nie zrobię wymazu na tego pierdzielonego covida to nici z transferu.

O 13 05 ja na szczęście nie muszę już wymazów robić bo jestem zaszczepiona

 

[Riddikulus]

Ja ostatnio gdzieś czytałam, że niedługo matki około 40-stki to tak jak kiedyś matki ok 30-stki. Granica wieku się ciągle przesuwa, i już nie wspomnę że coraz więcej kobiet ma po prostu problemy z zajściem a w naszym chorym kraju nic się z tym nie robi. Ja zaczęłam starania ok 30-stki i nie z własnego wyboru będę 38-letnia matką .Jak można nie zauważyć takiego problemu jak niepłodność

Jak ja rodziłam dzieci to była na dyżurze fantastyczna położna. Opowiadała że na 40te urodziny od męża chciała dziecko. I sobie je urodzila. Nie patrzyła na wiek.

O kuwa, to ja mniej . No nic nie mądrzeje z wiekiem, nic

To ja się zatrzymałam na 16

 

[eij]

@eij a o której ma być ta niezapomniana chwila? Wielkie kciuki

13 05

 

[annemarie]

Kasia Figura - 42
Kasia Skrzynecka - 41
Justyna Steczkowska - 41
Małgorzata Kożuchowska - 43
Małgorzata Rozenek - 42
Anna Korcz - 42
Kasia Glinka - 43
Katarzyna Warnke - 42
Weronika Marczuk - 49
One w tym wieku urodziły dziecko . Głowa do góry, nie jesteś sama
O, i zapomniałam o dziewczynie u mnie w pracy, urodziła w wieku 42 lat . Właśnie jest na macierzyńskim

Zapomnialas o mnie,46 i za miesiac rodzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i jestem z tego mega dumna,ze mam taki zajebisty organizm.

 

[eij]

Bardzo dziękuje za kciuk powoli stresik wchodzi hehe

 

[Aneczka85_01]

O 13 05 ja na szczęście nie muszę już wymazów robić bo jestem zaszczepiona

my także dlatego się zaszczepiliśmy zeby nie trzeba było robić wymazow . Przed punkcja wymaz , na transfer wymaz . O nie