reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

może dobrze, że się nie znasz:-) nie świrujesz, że za mało, albo za dużo. Bo tylko statystyka:-) U nas syn będzie wysoki bo mąż ma 186 cm i widać, że duży chłopak rośnie. Dziecko to skóra zdjęta z rodziców, jeżeli rodzice mają tendencje to widać już wcześnie, że dziecko też. Pomijam te mamy co wiecznie na diecie i dzieci też, typu biała buła blee , mięsko też nie bo nie zdrowe. Takim rodzicom przydałaby się pogadanka na temat zdrowego żywienia dzieci. W żłobku mieliśmy takich rodziców:-( kierowniczka miała niezłą przeprawę.. Matka wyglądała jak anorektyczka a dziecko nie lepiej...
Mam bardzo blisko siebie matke, ktora na komwntarz pediatry, ze jej 3 latka ma niedowage odpowiedziala: "lepiej tak niz jak ma byc gruba" [emoji2358][emoji2358] A matka oczywiscie z tych co tylko lustro, silownia, dieta, a dziecko jak ktos pamietal, żeby dac jesc to je, a jak nie to nie.
U nas przez pierwszy rok życia kontrola jest co miesiac, mierzenie i ważenie, bo to wazne.
I fakt dzieci sa rozne - tamts trzylatka wazy 13kg, a najlepsza przyjaciółka mojej corki, tez trzylatka - 20kg [emoji38] Fakt jest 10cm wyzsza, ale co tam [emoji38]
 
reklama
@kate_p7 mądra głowo podpowiedz, najbardziej balam się zs dziecku wody odeszły ale jakieś 4 h po Rozpoczęciu krwotoku robiły usg I wód było dużo, dziecko się ruszało. Potem mialam transfer silniejsze skurcze jakieś 3h ale małego nadal czuje. To chyba nie mogły wody później od usg odejść? Beż wody by się nie ruszał? Strach mi rozum odbiera stąd moge zadawać głupie pytania a lekarze są tu bezużyteczne prawie wiec ich nie będę w kółko pytać...
Różnie bywa z tymi wodami. Serio teraz nie ma to już znaczenia, Choc wiem że się denerwujesz i chcesz wiedzieć. Czasem kilka tygodni można lezeć z uciekającymi wodami. Dziecko na pewno się rusza i z małą ilością wód. Wody produkują się cały czas tylko będzie ich mało. Na razie nie masz tego problemu to się nie zamartwiaj.
 
@Aduś16 a nie moga ci dac w szpitalu kroplowki z magnezu? Mi lekarz tak zlecil i codziennie dostaje taka butle. Ona wlasnie dziala na skurcze a ponadto podobno troche tez wycisza ;) Zapytaj sie napewno nie zaszkodzi. Czysty magnez ;)
Serio podają jeszcze magnez w tym tygodniu ciąży. Ja już nic nie rozumiem. W każdym szpitalu jest inaczej.
 
@Aduś16 a nie moga ci dac w szpitalu kroplowki z magnezu? Mi lekarz tak zlecil i codziennie dostaje taka butle. Ona wlasnie dziala na skurcze a ponadto podobno troche tez wycisza ;) Zapytaj sie napewno nie zaszkodzi. Czysty magnez ;)
Kochana duzo razy pisałam tutaj to jest Anglia tutaj służba zdrowia i ich procedury są zupełnie inne, oprócz paracetamolu NIC nie dają.. Mam swój magnez i lykam. Ale od niedzieli wieczór jak skurcze minęły już nie wróciły na szczęście
 
Biore od początku heparyne, acard odstawiłam szybko przez krwawienie na początku. Ma sens to co piszesz, niby te doktorki na usg oglądały łożysko i nie widziały aby się odklejało, coś musiało pęknąć blisko szyjki po zabiegu. Sam zabieg nie był ratunkowy tylko profilaktyczny aby uniknąć przed wczesnemu skracaniu szyjki co miało miejsce w pierwszej ciąży.. Dziecko od początku rosło rowno i nigdy nie było zastrzeżeń. Ja miałam rozwarstwienie czyli taki krwiak na dole nisko szyjki widoczny był jeszcze w 10tc na usg w Polsce i miałam się zwyczajnie oszczędzać, miał wtedy jakieś 2cm na oko lekarza. To możliwe aby przy zakładaniu szwu się naciągnąć naruszył i nie cale 2 dni później pękł??? Aż tyle krwi by z niego było przez ten clexane ? Mąż nie ma L4 tylko pracuje jako kontraktor ale to jest dla nas najmniej ważne teraz...więc bez zastanowienia zostaje w domu
Jak pęknie krwiak to leci jak @ albo nawet bardziej. Krew jest na początku taka rozcieńczona - różowawa (może właśnie z jakimś płynem) a potem przechodzi w taką mocno nasyconą czerwień jakby właśnie naciąć mocno tkankę.
No to masz dużo wersji zdarzeń i mnóstwo znaków zapytania. Moim zdaniem szycie spowodowało pęknięcie krwiaka (może skurcze, może samo założenie szwu). Tkanki mają to do siebie, że jak jest ciało obce - krwiak cokolwiek tworzy się stan zapalny i wtedy wydzielają się różne płyny przeciwzapalne. dlatego może coś się ulało...
Chyba nie ma to znaczenia co było powodem tylko jak teraz będzie. Znasz ogólne zalecenia w takich przypadkach : progesteron (działa tez rozkurczowo), nospa, leżeć, magnez bierz bo on tez przeciw skurczony. Jeżeli na usg wszystko dobrze to wynika to z czegoś innego a nie od razu z ciąży. Może oczywiście wpłynąć na dobrobyt ciąży, ale jak bedziesz stosować się do zaleceń to raczej będzie dobrze. krwawic w koncu przestaniesz choc dłuto to u mnie trwało. No i nie każdy skurcz powoduje rozwieranie szyjki i poród. Z tego co czytalam to tak naprawdę nie wiadomo dlaczego szyjka jest niewydolna i co powoduje jej rozwieranie.
 
A w którym tygodniu byłaś? Bralas wtedy jaka heparyne bo właśnie ona może wydłużać krwawienia.. Ja miałam zastrzyk wzięty jakieś kilkanaście godzin przed krwotokiem
Wtedy byłam w 16 tc. Ale miałam wcześniej bardzo dużo krwawień ale nie tak jak to.
po tym akurat u mnie się skończyło. Po prostu krwiak się opróżnił i już się nie napełnił. Miałam pózniej plamienia przez jakiś czas. Brałam acard, ale ze względu na te krwawienia odstawiłam zupełnie. Nie miałam też wskazań do tego. Było to profilaktycznie
 
reklama
Doklasnie tak jest , ja też nie wierzę. Tu Ci lekarze pierdola od rzeczy , sama mogę się więcej domyśleć niż oni mówią.. Mowia ze źródeł krwawienia może być duzo, też związane z zabiegiem. W zgodzie na zabieg mialam wymienona listę potencjalnych komplikacji i musiałam ja podpisać wiec oni czują się czyści, niż sobie nie zarzuca bo przecież znalam listę zagrożeń... Jeśli to się nie skończy dobrze zapowiedziałam mężowi że ja od razu wracam do Polski na stałe, z nim lub bez..
Masakra jakaś 😥. A to dziady. I jeszcze tymi paluchami tam gmerają😡. Jesuui, oby to był tylko niegroźny krwiak🙏.
Kuźwa, pojechałabym do Ciebie gotować ci obiadki ❤️.
 
Do góry