To jest gabinet, który wszystkie usługi ma w ofercie. Pani doktor już na moja Natalke, a że ona w ogóle nie chce współpracować to doktor stwierdziła, że ona tego gazu w ogóle by nie wdychala. Moglam to zrobić w narkozie, ale wydaje mi się, że to już do poważniejszych zabiegów. Moja córka jest taka, że płakała nawet przy RTG i podczas całego zabiegu cały czas płakała jednakowo, nawet nie drgnęło przy znieczuleniu czy już przy wyrywaniu więc ja to nie bolało. Ogólnie miała przepisany syrop na uspokojenie, ale na nie słabo działają takie leki.