reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ślicznie dziękuje ☺️ Ja swoje owulacje mam, przy stymulacji lametta po dwie tabletki dziennie przez 5 dni miałam 3 dorodne pęcherzyki... wiem ze tutaj skala stymulacji inna...
a ile dni byłaś stymulowana tym zestawem ?
Nie pamietam dokładnie, ale to było piec sześć dni, potem była zmiana gonalu na orgalutran :) łącznie 11 dni trwala u mnie stymulacja, pobrano mi 11 pęcherzyków, choć w jajnikach miałam istny armagedon pod względem ilości pęcherzyków, a zdatnych do zapłodnienia było sześć, więc akurat :)
 
Ja mialam 2,7 i mialam wtedy 31 lat. Udalo mi sie za pierwszym razem, rodzilam chwilke przed 32 urodzinami. Ja nigdy do iui nie podchodzilam, mam endometrioze zaawansowana, maz mial obnizone wyniki nasienia wiec nie bylo sensu.
Podeszłam do iui raz i uważam to za stratę kasy i czasu i zdrowia. Również mam endo (IV stopień) i mąż miał wtedy obniżone paramrtry nasienia. Nawet lekarz po nieudanym iui widząc moje łzy w oczach rzucił do mnie tekstem o niskiej skuteczności tej metody i ze jak chce ciąże to ivf....hicior. Czy niektórzy chodzą do klinik leczenia niepłodności tylko wydawać pieniądze czy jednak chcemy przy okazji miec dzieci?:D p.s. Zmieniłam klinikę
 
Podeszłam do iui raz i uważam to za stratę kasy i czasu i zdrowia. Również mam endo (IV stopień) i mąż miał wtedy obniżone paramrtry nasienia. Nawet lekarz po nieudanym iui widząc moje łzy w oczach rzucił do mnie tekstem o niskiej skuteczności tej metody i ze jak chce ciąże to ivf....hicior. Czy niektórzy chodzą do klinik leczenia niepłodności tylko wydawać pieniądze czy jednak chcemy przy okazji miec dzieci?:D p.s. Zmieniłam klinikę
Moja gin powiedziała mi, ze przy najmniejszych odchyleniach od normy jesli idzie o nasienie - iui to strata czasu.
Ja do kliniki poszlam myslac, ze iui da mi ciaze. Profesor od razu sprowadzil mnie na ziemie i powiedzial, ze tylko ivf. Plakalam 3 dni, ale jestem mu wdzieczna za szczerosc.
 
Moja gin powiedziała mi, ze przy najmniejszych odchyleniach od normy jesli idzie o nasienie - iui to strata czasu.
Ja do kliniki poszlam myslac, ze iui da mi ciaze. Profesor od razu sprowadzil mnie na ziemie i powiedzial, ze tylko ivf. Plakalam 3 dni, ale jestem mu wdzieczna za szczerosc.
Mój lekarz nie tylko mnie nie uświadomił, ale też namawiał żeby najpierw spróbować tego...taki szczery profesor to skarb
 
reklama
Do góry