Ja tez mam dobre przeczucia ze Ci się uda. Każdy ma gorsze dni i tak Cię rozumie... ja już tez czasami wymiękam i wydaje mi się, ze ta stymulacja będzie już ostatnia i koniec, nie chce już żyć podporządkowana pod invitro, rok nie byłam przez to w Pl, bo najpierw transfery, później virus, teraz za 3 tyg przeprowadzka i znowu ivf. Nieraz w nocy płacze, ale później rano się otrzepuje jak pies i jakoś zbieram sile, tym bardziej jak czytam ze się komuś udało . To będzie ten transfer w poniedziałek, Ty i @Mirka30 jak już zrobi w końcu taDokładnie. Ostatnio tyle wycierpialam ze nie chce po raz kolejny tego samego przeżywać. Nastawiam sie powoli ze bede zyc bez dzieci , chyba tak mi jest lepiej ale dziękuję za slowa wsparcia ❤
miłego dnia