reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

@Waleczna36 ja z pierwszej stymulacji mialam 5 komorek i 5 zaplodnionych, jedna odpadla po 3 dobie i zostaly 4 blastki, teraz mialam zmienione kompletnie WSZYSTKO: leki, start od polowy cyklu, inny protokol, dodatkowe badania moje i bardziej sprecyzowane badania nasienia ze wzgledu na te poronienia (wszystko wyszlo bardzo dobrze u nas) do tego wymyslil jakies plukanie jajeczek ktore finalnie nie odszlo do skutku - @Aduś16 moze popros o to plukanie tych trzech? mniejszych jajek? Pamietasz ze ty tez mialas innaczej niz zwykle od polowy cyklu strat stymulacji ? Ja tez- moze eksperymetuja wlasnie na nas ALE ja mialam sytuacje zupelnie odwrotną, bo pecherzykow duzo, komorek tez sporo a pozniej to widzialas co sie dzialo, 5 blastocyst z czego 4 odpadly w 6 dobie!!!! - to sie w glowie nie zdarza, do tego ciagle mieszanie w ilosci zarodkow z dnia na dzien. Pisz skarge ja bym pisala... Ja tego tak nie zostawilam i dostalam propozycje, wybralam i dzieki temu wiem ze ta jedna pozostala blastka jest zdrowa - chociaz i az tyle ;) U ciebie nie chce przedluzyc stymulki a mnie przeciagneli bo na ostatniej wizycie i tylko drugiej bo wiecej nie mialam nie bylo lekarza a co sie dzialo w labolatorium to juz tylko nowy embriolog wie ;(
W Invicta nie robia plukania pęcherzykow, nie mam nawet pojęcia w jakim celu się to robi
 
reklama
A wiesz, że po hiszpańsku pomelo znaczy grejpfrut. A pomelo wogole tu nie ma? Pierwszy raz jadłam to w PL w Święta i faktycznie mega dobre, ale to jest chyba jakiś chiński wynalazek [emoji16][emoji23]
Miałam wcześniej już Cię pytać, polecasz jakiś portal z lektorem hiszpańskiego? Skuteczny? Nie musi być całkiem od podstaw..może być płatny. dzięki. ;)
 
A wiesz, że po hiszpańsku pomelo znaczy grejpfrut. A pomelo wogole tu nie ma? Pierwszy raz jadłam to w PL w Święta i faktycznie mega dobre, ale to jest chyba jakiś chiński wynalazek [emoji16][emoji23]
No, chiński 😊ale jaki pyszny😊
nie wiedziałam 😊Ciekawe jak nazwą je Hiszpanie jak ktoś kiedyś je sprowadzi😉
Na pomelo miałam fazę w pierwszej ciąży, przez całą jesień i zimę. Jak mnie po porodzie M zapytal co mi przynieść do szpitala to powiedziałam ze pomelo 😊😊😊i dostalam już takie obrane w pudełeczku 😊pożarłam sama całe 😂Młody też lubi
 
No, chiński [emoji4]ale jaki pyszny[emoji4]
nie wiedziałam [emoji4]Ciekawe jak nazwą je Hiszpanie jak ktoś kiedyś je sprowadzi[emoji6]
Na pomelo miałam fazę w pierwszej ciąży, przez całą jesień i zimę. Jak mnie po porodzie M zapytal co mi przynieść do szpitala to powiedziałam ze pomelo [emoji4][emoji4][emoji4]i dostalam już takie obrane w pudełeczku [emoji4]pożarłam sama całe [emoji23]Młody też lubi
To prosty narod i język więc będzie pomelo [emoji23][emoji23] Maliny, porzeczki, jeżyny, żurawiną to dla nich owoce leśne, bez wchodzenia w szczegóły, a np nie wiedza, że pietruszka ma korzeń, myślą że jest tylko natka [emoji12][emoji38]
 
To prosty narod i język więc będzie pomelo [emoji23][emoji23] Maliny, porzeczki, jeżyny, żurawiną to dla nich owoce leśne, bez wchodzenia w szczegóły, a np nie wiedza, że pietruszka ma korzeń, myślą że jest tylko natka [emoji12][emoji38]
Mi się nimi bardzo dobrze pracuje, są bardzo slowni i dokladni , czego o angolach nie mogę powiedzieć...
 
reklama
Mi się nimi bardzo dobrze pracuje, są bardzo slowni i dokladni , czego o angolach nie mogę powiedzieć...
Ej serio, ja nie wiem skąd Ty tych Twoich Hiszpanow bierzesz [emoji23][emoji16][emoji23]
Słowni i dokładni to chyba ostatnie co mogłabym o nich powiedzieć [emoji16]
Serdeczni, ciepli, wyluzowani owszem, ale wszystko zawsze jest na jutro czyli za miesiąc, a dokładnych Hiszpanow znam może troje [emoji23][emoji23]
 
Do góry