Ja raz robiłam ok 14-tej jeśli coś ci to pomożeChce jechac jutro na spontanie i dopilnoac zeby nie bylo niespodzianek przed zabiegiem. Bicenoze mi zrobia bez lekarza ...
reklama
Netiaskitchen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 5 144
Racja!!!Wow pięknie to wszystko ujęłas. Ja gdyby nie wy to nie wiem co by bylo. Wczesniej mialam po kazdej ciazy biochemicznej dół, zalamanie i depresje, nawet moj maz zapytal skąd mam tyle sily?Ja mu zawsze mowie to dzieki moim dziewczyną z forum ❤❤❤❤bo widze ze nasza walka ma sens❤
odkąd tu jestem to sama siebie nie poznawałam
Zawsze po porażce był dół i ryk, ale za każdym kolejnym razem otrzepywałam się szybciej. I łez było mniej i jakoś latwiej było iść dalej. Nawet ta zerowa beta przy ostatnim zarodku na dzień przed wigilią mnie nie dotknęła tak bardzo. Bo już myślami byłam na kolejnym cyklu, a antyki czekały wykupione w szufladzie.
Widziałam że innym się udaje, że w końcu kiedyś musi się udać A jak dzisiaj @curly87 napisała ze beta ponad 30 w 6dpt to po raz kolejny się potwierdziło
Udaje się i uda WSZYSTKIM!!!
Byle przetrwać to najgorsze i nie odpuścić. Chociaż cuda też tu mamytylko trochę mniej liczne
On nie nalega i nie naciska, dla niego ważne jest to że jesteśmy razem szczęśliwi ( w miarę ) i mówi nic na siłę ☺. Tak sobie myślę, że ta nasza przymusowa przerwa wyszła nam na dobre, bo zaczęliśmy się liczyć my a nie in vitro. Np jak siedzimy we dwoje przy ognisku czy coś takiego, to rozmawiamy o wielu różnych rzeczach, a tak to temat zawsze był tylko jeden... Na głowę można było dostać. Z perspektywy czasu widzę, jak się miotałam. I tak sobie myślę, że mimo że chcę walczyć dalej, to szukam różnych wymówek bo boję się wrócić do tego stresu i jednego jeb a..nego tematu, który znów zawładnie naszym życiemWydaje mi sie kochana ze mamy to samo. A jak twoj mąż? Radzej jest cierpliwy ? Ma siłę na to wszystko?
Tak jak pisałam wcześniej, ten cykl odpuszczam i za miesiąc postanowię☺
Ostatnia edycja:
No nie wiem . Ja tam już sobie zaklepalam miejscówkęGarderoba
Wiesz, przemyslalam wszystko i chyba sie wprowadze do Ciebie
Czarna1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2019
- Postów
- 2 220
Moj to bardziej juz chce wiedziec czy w prawo czy w lewo. Wydaje mi sie ze my juz raczej sie nastawilismy ze nic z tego. Za dlugo to trwa . Ale masz racje jak sie tylko zacznie, to jeden temat w naszej glowie. O innych rzeczach nie myslimy tylko o tym.My tez narazie temat odpuszczamy. Poczekamy az zniosa kwarantanne i wtedy pomyślimyOn nie nalega i nie naciska, dla niego ważne jest to że jesteśmy razem szczęśliwi ( w miarę ) i mówi nic na siłę . Tak sobie myślę, że ta nasza przymusowa przerwa wyszła nam na dobre, bo zaczęliśmy się liczyć my a nie in vitro. Np jak siedzimy we dwoje przy ognisku czy coś takiego, to rozmawiamy o wielu różnych rzeczach, a tak to temat zawsze był tylko jeden... Na głowę można było dostać. Z perspektywy czasu widzę, jak się miotałam. I tak sobie myślę, że mimo że chcę walczyć dalej, to szukam różnych wymówek bo boję się wrócić do tego stresu i jednego ****..jego tematu, który znów zawładnie naszym życiem
Tak jak pisałam wcześniej, ten cykl odpuszczam i za miesiąc postanowię
Czarna1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2019
- Postów
- 2 220
Hej no nie bądź taka, podziel sięNo nie wiem . Ja tam już sobie zaklepalam miejscówkę
He he he, no niech będzie. Będziemy razem wino chlaćHej no nie bądź taka, podziel się
Czarna1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2019
- Postów
- 2 220
Oj tak a potem nasi mezowie nas wysla do klubu AAHe he he, no niech będzie. Będziemy razem wino chlać
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 311
Gonal 300 + Menopur 75Salvemedica Warszawa, lekarz twierdzi, że dawki duże, a jakie leki Ty brałaś jeśli mogę spytać?
A drugim razem Fostipur 225 + Menopur 75
reklama
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 311
Mniej zarazem, ale PL jest jednym z niewielu krajów gdzie to nie spada, a dziś było najwięcej zakażeń od dwóch tyg więc jeszcze nawet nie dotarli do szczytu zachorowań.Tez mnie to martwi. Niby w PL jest mniej zarazen niz w innych krajach ale nic nie spada i to nie wróży nic dobrego.A moja mamusia jeszcze sie dzis wybrala z koleżanką do galeri. Mowi do mnie ze nie martw sie pusto w sklepach. Ale mnie wkurzyla opieprzylam ja strasznie bo powinna dalej siedzieć w domu !
A co do drugiej fali to na pewno będzie, ale mysle ze nie taka jak teraz.
Podziel się: