reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
@Liliana87 polecam tylko tego winka teraz nie mozesz ;) Ja tez sobie zobilam zakaz ale milo wspominam ta kasiazke ;)
 

Załączniki

  • 20200215_171111.jpg
    20200215_171111.jpg
    453,3 KB · Wyświetleń: 61
Dziewczyny czy ma któraś siofor na sprzedaż? Wyszła mi insulinoodpornosc wskaźnik homa 2,6 a mój lekarz twierdzi że jest ok.Lekarka w ośrodku przepisała mi paczkę ale czytam że powinno się też brać w ciąży i niewiem co robić czy zużyć ta paczkę i na tym zakończyć i ostro się wziasc za ćwiczenia czy co poradzicie ?Badanie robiłam po prawie nie przespanej nocy więc nie wiem czy mogło to mieć wpływ.Glykoza wyszła mi 88 a insulina 12.
 
Dziękuje za te wszystkie wiadomosci, Ty masz taka wiedzę, ze jestem pod wrażeniem. Czyli suplementacja i to co robimy dwa miesiące przed jest ważna. A powiedz mi proszę, jak to wszystko ma się do alkoholu, jeśli wiesz, w sensie ze np lampka, dwie wina, bardzo przeszkodzi? Lepiej według Ciebie przestać całkiem?
Jeśli chodzi o alkohol to ogólnie podobno powyżej chyba 4 jednostek tygodniowo już wpływa na nasze zdrowie, oglądałam taki dokument brytyjski jak robili doświadczenia i wyszło że jest to mniej jednostek nich ogólnie się uznaje. Więc jeśli ktoś wypije więcej niż np 2 nie mocne piwa tygodniowo to nie jest to dla funkcjonowania organizmu już obojętne i potwierdzili różne pogorszone parametry. To też zależy od metabolizmu i czy taka tendencja jest stała czy tylko sporadyczne. Przy płodności jest pewnie podobnie, więc ja osobiście nie uważam że trzeba całkiem zrezygnować, jeśli wypijesz nie więcej niż 2 małe lampki wina w tygodniu a zdrowo się odzywiasz, suplementujesz to co potrzeba aby wspomóc płodność to ta niewielka ilość alkoholu nie będzie miała raczej znaczenia. Co innego palenie, które w każdej ilości jest szkodliwe..
 
Dziękuje za te wszystkie wiadomosci, Ty masz taka wiedzę, ze jestem pod wrażeniem. Czyli suplementacja i to co robimy dwa miesiące przed jest ważna. A powiedz mi proszę, jak to wszystko ma się do alkoholu, jeśli wiesz, w sensie ze np lampka, dwie wina, bardzo przeszkodzi? Lepiej według Ciebie przestać całkiem?
No mnie tez nurtuje to pytanie 🧐🧐🍷🍷
 
Kochana walcz i daj nam znać tutaj jak się czuje tato.
Dziękuje bardzo zainteresowanie ❤️. Byłam oczywiście się z ryczałam, dobrze że mąż wszedł że mną i mnie trzymał. Wygląda jeszcze gorzej, a lekarz nas nieoszczedzał, ale może to i dobrze już jesteśmy przygotowani na najgorsze. Tylko najgorsze to czekanie... I czy można być przygotowanym😢😢😢 Mam jeszcze jutro czas żeby się pozbierać i żeby sił mi starczyło do końca tygodnia. W tygodniu chyba nie będę jeździć bo nie dam rady udawać że jest wszystko ok następnego dnia w pracy. Dziękuję za wasze wsparcie. Wiem że to forum dotyczy innych tematów... Przepraszam że się tu uzewnętrzniam... Dziękuję za ciepłe słowa.
 
jejku dziewczyny jaka ja mam dzisiaj OWULACJE !!!! papier sie slizgal i zrobilam test owulacyjny a tam takie krechy grube jak BAT!!! Jak ja chce zobaczyc taki test ciazowy ;) I co mam teraz z tym zrobic. I tak mam niedrozne jajowody ale jak ostatnio przeszlo to moze by sprobowac ? Ale kurcze troche sie boje ;(
Wrocilam z roweru troche wymarzlam ale bylo fajnie. Mam taki duzy ze jak machne w pedal to jade i jade ;) wiec nic wysilkowego ale przynajmniej sie troche dotlenilam. Ta moja psiapsiola dala mi dostep do swojego konta na zalukaj wiec dzisizaj the walking dead az Łukasz wykazal troche entuzjazamu :) @fredka84 moja myszeczko czy tu dzisiaj pijesz czy jestes w domu?
Dziś w domu, imprezy się skończyły. Mój mąż to ma na mnie jakiegoś focha bo tydzień temu na tych kręglach jego kumpel się nawalił i mi pierdzielił jaka to piękna jestem. Byłam ubrana w golf i dżinsy z małymi dziurami, i potem ten koleś usiadł koło mnie i mi palcem po gołej skórze na udzie zaczął jeździć [emoji50]. Siedzieliśmy wszyscy razem i mu powiedziałam parę słów, kuźwa 3 razy powtarzałam i dopiero odszedł. Wszyscy to widzieli a mój mężu tego nie widział, bo fazę mial konkretną. Zaraz do niego poleciałam i mu powiedziałam że ma koło mnie stać bo ten jego kumpel się przystawia. A on na to że to przecież tylko Seba i on tak zawsze jak się napije to dziewczyny podrywa i niegroźny jest. No i był koniec akcji bo zaraz do domu pojechaliśmy.
No a przedwczoraj jakis inny znajomy do mojego męża dzwonił i gadali o tych kręglach. No i tamten pyta się czy mam spodnie całe bo ten podrywacz Seba mi te dziury dotykał.
No się kuźwa zaczęło, mój ma focha bo kurde po tygodniu do niego dotarło co mu mówiłam i nagle się oburzył. Boszzzz. I jeszcze mi mówi czy coś temu Sebie powiedziałam.... No nie kur...a, uśmiechałam się do niego zachęcająco[emoji49]No i taka pojebana historia. Nie wiem czy ktoś coś z tego zrozumiał[emoji848]
Na razie gniję na narożniku już że 3godz i zbieram siły na placka po węgiersku. Sos wczoraj zrobiłam, tylko ten placek dziadowski przede mną
 
reklama
[emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji1787]Kurna myślisz ze już tylko to mnie ratuje? [emoji1787]
Ha ha ha [emoji23]. Jeszcze wszystko przed tobą [emoji23]
Biedna @bazylia128 myśli że coś się stało [emoji23].
Bazylko, na wszywkę się jedzie jak jest się alkoholikiem i nabijam się z @Camilleka
 
Ostatnia edycja:
Do góry