reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

O h...j, zabilaś mnie [emoji23][emoji23][emoji23]. Mnie to brzydzi [emoji23]
Niiieeee ma ze brzydzi !!! Z moim wszystko trzeba przetestowac, zameczyl by cie ;) A ciebie to juz napewno ;) bo sliczna jestes. Co do wago to wiesz ze ja w pewnym momencie a zwlaszcza w okresie slubu zaczelam strasznie tyc. Nagle w miesiac sobie przytylam 6 kg ;) i to bylo widac po moim wystajacym brzuchu i po buzi ;) Wszyscy oczywiscie przekonani ze ja w ciay i pozneij sie tlumacz 150 gosciom ;) Ale mysle ze wtedy wlasnie sie zaczely problemy z cukrem. No a pozniej to zlecialo jak nauczylam sie biegac ;) Ty ten twoj to tez niezly zazdro jest no i wcale sie nie dziwie ;) On cie tak kocha i dlategoe poza tym wiesz meska duzma i te sprawy. No tak ja przejeta jestem @Netiaskitchen i juz myslalam ze sie @Camilleka tez cos stalo :( A jakby sie tobie cos stalo to bym juz na sygnale jechala te nie cale chyba 800 km ;)
 
reklama
Hej :)
Ja nadal w dwupaku:)
Lalunia coś się nie spieszy na ten świat :)
Tyle czasu czekalam na to malenstwo ze zaczynam się nie cierpliwic:(
Lekarz dał mi czas do czwartku i szpital :)

Próbuje was narobić ale tyle piszecie że szok :) Widzę dużo nowych osób :)Trzymam kciuki za was :*
Pamiętajcie by zawsze wierzyć i walczyć mimo ciężkich chwil :*
Wytrwała Twoja Niunia;) czeka na dobry moment;)
 
Dziękuje bardzo zainteresowanie [emoji3590]. Byłam oczywiście się z ryczałam, dobrze że mąż wszedł że mną i mnie trzymał. Wygląda jeszcze gorzej, a lekarz nas nieoszczedzał, ale może to i dobrze już jesteśmy przygotowani na najgorsze. Tylko najgorsze to czekanie... I czy można być przygotowanym[emoji22][emoji22][emoji22] Mam jeszcze jutro czas żeby się pozbierać i żeby sił mi starczyło do końca tygodnia. W tygodniu chyba nie będę jeździć bo nie dam rady udawać że jest wszystko ok następnego dnia w pracy. Dziękuję za wasze wsparcie. Wiem że to forum dotyczy innych tematów... Przepraszam że się tu uzewnętrzniam... Dziękuję za ciepłe słowa.
Przytulam Cię kochana z całych sił !!![emoji173][emoji173][emoji173]
 
reklama
Do góry