Olusja1987
Fanka BB :)
Biorąc pod uwagę, że trzy razy dziennie biorę Lutinus 2x100mg
Nie mam pojęcia, ja nie biorę go wcale. Ktoś wie?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie mam pojęcia, ja nie biorę go wcale. Ktoś wie?
Odechciało mi się lecieć! Mam dość tej całej organizacji na odległość, razem nie , tylko ja mam bilet..nie chce syna zostawiac..Nie możemy wkolko razem latać, szkoła syna by mi problemów narobila, już kilka razy go zabraliśmy na kilka dni ze szkoły przez to aby na czas na transfer być.Widziałam właśnie wczoraj. Szok. Masz rację natura jest nieobliczalna. Ale nie martw się. Każda z nas przechodzi coś innego, nie da się nas porównywać tak 1:1.
One pewnie już były mega zdołowane z tym Kirem po tych 5ciu razach na tym całym pakiecie leków. Może leczenie immuno podziałało bardziej globalnie. Dla Ciebie też zaświeci słoneczko. Wiesz już czy lecicie w weekend do Gdańska? Wszyscy we 3?
Tak to prawda, ale o wiele bardziej boli jedna kreska na teście ciążowym przez kilka lat, także damy radęBoli taki wydatek, skąd brać te pieniądze [emoji17]
Poprzednio brałam 15 dni.Teraz będzie dłużej. Już drugie opakowanie 1200 mi się kończy. Wiesz dlaczego nie masz z refundacją? Może zapytaj następnym razem
[/QUOTE
O matko to pójdę z torbami jak bd szła jak Ty
Kochana bo ja z UK, dlatego nie mam refundacji
Eehhh. Niedługo sie okaże. No kurcze na zdrowy rozum przez 2tyg przyjmowalam dodatkowy progesteron wiec odstawiajac chyba wiadomo ze spadnie hmmm.... Tak sobie glosno tlumaczeTeż miałam w granicach 20-22 ale na prolutex i 3 duphastonach. Nic innego nie brałam ani nie odstawiłam bo ciągnęłam wszystko do 18 tc. Pewnie u ciebie to spadek z odstawienia prolutexu, choć ciężko to stwierdzić na pewno.
A na ile lecisz w takim razie? Bo myślalam ze tylko na weekend na wizytęOdechciało mi się lecieć! Mam dość tej całej organizacji na odległość, razem nie , tylko ja mam bilet..nie chce syna zostawiac..Nie możemy wkolko razem latać, szkoła syna by mi problemów narobila, już kilka razy go zabraliśmy na kilka dni ze szkoły przez to aby na czas na transfer być.
Słoneczko to zaświeci jak wreszcie o tym wszystkim jakimś cudem zapomnę.. Wiesz nie mam pojęcia na ta chwilę czy ja mam siłę wracać do pracy w której muszę być mega skupiona, in vitro odbiera mi całą energię..
Mam jeszcze luteine. Wiec moge dołożyć. W nocy wezme dodatkową dawkę zeby byly równe odstepy czasu. Choc sama nie wiem..w sumie to nie mialam zadnych plamien. A jak jest malo proga to sie plami tak?Jest dość wcześnie. Może dla świętego spokoju jak masz leki to trochę dołóż do poniedziałku. Lekarz powie pewnie ze nie trzeba się martwić, ale spokój wg mnie ważniejszy jest niż te kilka tabletek
Nie martw się, pewnie u Ciebie pójdzie sprawniej. Ja jak widać jestem oporna na stymulację. Plus wysokie AMH więc w ogóle niełatwy case.
Nie, tylko duphaston duphaston 2×1 ....Ja po pierwszym transferze jaki zresztą się nie udał zrezygnowałam z Prolutexu i brałam lutinus i luteine podjezykowa i progesteron był po tym bardzo wysoki.. Prolutex dla mnie to była niepotrzebna meczarnia z zastrzykami nie mówiąc o kosztach a watpliwa korzyść była.. Mój lekarz bez problemu przystał na zamianę na podjezykowa.. Lutinus brałam bo on się dobrze wchłania. Może też zamień, lutinus bierzesz?
Plamienia mają różną przyczynę, ale nisko prg też jest powodem.Mam jeszcze luteine. Wiec moge dołożyć. W nocy wezme dodatkową dawkę zeby byly równe odstepy czasu. Choc sama nie wiem..w sumie to nie mialam zadnych plamien. A jak jest malo proga to sie plami tak?