reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Widziałam właśnie wczoraj. Szok. Masz rację natura jest nieobliczalna. Ale nie martw się. Każda z nas przechodzi coś innego, nie da się nas porównywać tak 1:1.
One pewnie już były mega zdołowane z tym Kirem po tych 5ciu razach na tym całym pakiecie leków. Może leczenie immuno podziałało bardziej globalnie. Dla Ciebie też zaświeci słoneczko. Wiesz już czy lecicie w weekend do Gdańska? Wszyscy we 3?
Odechciało mi się lecieć! Mam dość tej całej organizacji na odległość, razem nie , tylko ja mam bilet..nie chce syna zostawiac..Nie możemy wkolko razem latać, szkoła syna by mi problemów narobila, już kilka razy go zabraliśmy na kilka dni ze szkoły przez to aby na czas na transfer być.
Słoneczko to zaświeci jak wreszcie o tym wszystkim jakimś cudem zapomnę.. Wiesz nie mam pojęcia na ta chwilę czy ja mam siłę wracać do pracy w której muszę być mega skupiona, in vitro odbiera mi całą energię..
 
Boli taki wydatek, skąd brać te pieniądze [emoji17]
Tak to prawda, ale o wiele bardziej boli jedna kreska na teście ciążowym przez kilka lat, także damy radę 😁
Wczoraj oglądałam dokument na Netflix " las Vegas baby" idealnie pokazuje ile jesteśmy w stanie zrobić i stracić dla dziecka
 
Też miałam w granicach 20-22 ale na prolutex i 3 duphastonach. Nic innego nie brałam ani nie odstawiłam bo ciągnęłam wszystko do 18 tc. Pewnie u ciebie to spadek z odstawienia prolutexu, choć ciężko to stwierdzić na pewno.
Eehhh. Niedługo sie okaże. No kurcze na zdrowy rozum przez 2tyg przyjmowalam dodatkowy progesteron wiec odstawiajac chyba wiadomo ze spadnie hmmm.... Tak sobie glosno tlumacze;)
 
Odechciało mi się lecieć! Mam dość tej całej organizacji na odległość, razem nie , tylko ja mam bilet..nie chce syna zostawiac..Nie możemy wkolko razem latać, szkoła syna by mi problemów narobila, już kilka razy go zabraliśmy na kilka dni ze szkoły przez to aby na czas na transfer być.
Słoneczko to zaświeci jak wreszcie o tym wszystkim jakimś cudem zapomnę.. Wiesz nie mam pojęcia na ta chwilę czy ja mam siłę wracać do pracy w której muszę być mega skupiona, in vitro odbiera mi całą energię..
A na ile lecisz w takim razie? Bo myślalam ze tylko na weekend na wizytę
 
Jest dość wcześnie. Może dla świętego spokoju jak masz leki to trochę dołóż do poniedziałku. Lekarz powie pewnie ze nie trzeba się martwić, ale spokój wg mnie ważniejszy jest niż te kilka tabletek
Mam jeszcze luteine. Wiec moge dołożyć. W nocy wezme dodatkową dawkę zeby byly równe odstepy czasu. Choc sama nie wiem..w sumie to nie mialam zadnych plamien. A jak jest malo proga to sie plami tak?
 
Ja po pierwszym transferze jaki zresztą się nie udał zrezygnowałam z Prolutexu i brałam lutinus i luteine podjezykowa i progesteron był po tym bardzo wysoki.. Prolutex dla mnie to była niepotrzebna meczarnia z zastrzykami nie mówiąc o kosztach a watpliwa korzyść była.. Mój lekarz bez problemu przystał na zamianę na podjezykowa.. Lutinus brałam bo on się dobrze wchłania. Może też zamień, lutinus bierzesz?
Nie, tylko duphaston duphaston 2×1 ....
A mogę jeszcze do tego brać luteinie dopochwowo czy będzie za dużo ?
 
reklama
Do góry