Kto po in vitro?

[Ananasowa93]

Dzień dobry dziewczynki. Ja już po wizycie. Niestety nie będę w ciazy na walentynki ani nie bedzie prezentu urodzinowego transfer odwołany ze względu na wysoki estradiol i progesteron. Estradiol 4400 a progesteron 1,5. punkcją w piątek także już sobie rezerwuje hotelik w Gdańsku i szykuje się na samotna wyprawę jutro wieczorem.
Ahhh taka wielka nadzieje miałam na świeży transfer a teraz będę czekać conajmniej 1,5 miesiąca na swoją kropeczke mam tylko nadzieje ze będą piękne zarodki i przetrwają mrożenie i rozmrażanie

 

[Netiaskitchen]

Ja już po wizycie. Teraz następna wizyta w sobotę, punkcja na 90% w poniedziałek. Menopur 225 bez zmian. Lekarka twierdzi, że to wystarczy. Pęcherzyków, które mogą dorosnąć do tego czasu jest ponoć ok.12. No zobaczymy, ja chyba widziałam więcej, ale wszystko się wyjaśni jak pobiorą. Na razie od rana coraz bardziej pływam w śluzie. Byle do poniedziałku.
Skutek uboczny łażenia bez celu po mieście to nowy Pucio dla młodego i prezent koszulka na walentynki dla mojego M.

 

[Netiaskitchen]

Dzień dobry dziewczynki. Ja już po wizycie. Niestety nie będę w ciazy na walentynki ani nie bedzie prezentu urodzinowego transfer odwołany ze względu na wysoki estradiol i progesteron. Estradiol 4400 a progesteron 1,5. punkcją w piątek także już sobie rezerwuje hotelik w Gdańsku i szykuje się na samotna wyprawę jutro wieczorem.
Ahhh taka wielka nadzieje miałam na świeży transfer a teraz będę czekać conajmniej 1,5 miesiąca na swoją kropeczke mam tylko nadzieje ze będą piękne zarodki i przetrwają mrożenie i rozmrażanie

Spokojnie. Brak świeżego transferu to nic strasznego Tak miałam poprzednio. Tylko troszkę czas się wydłuża, ale akurat będziesz miała czas zregenerować się po punkcji i hormony też się unormują.

 

[fredka84]

Ja już po wizycie. Teraz następna wizyta w sobotę, punkcja na 90% w poniedziałek. Menopur 225 bez zmian. Lekarka twierdzi, że to wystarczy. Pęcherzyków, które mogą dorosnąć do tego czasu jest ponoć ok.12. No zobaczymy, ja chyba widziałam więcej, ale wszystko się wyjaśni jak pobiorą. Na razie od rana coraz bardziej pływam w śluzie. Byle do poniedziałku.
Skutek uboczny łażenia bez celu po mieście to nowy Pucio dla młodego i prezent koszulka na walentynki dla mojego M.

Czadowa koszulka [emoji3590].
No to teraz odliczamy do poniedziałku, super [emoji4]

 

[Ananasowa93]

Spokojnie. Brak świeżego transferu to nic strasznego Tak miałam poprzednio. Tylko troszkę czas się wydłuża, ale akurat będziesz miała czas zregenerować się po punkcji i hormony też się unormują.

Wiem kochana ze to niby nic złego ale jestem na zwolnieniu aktualnie z którego nie mam gdzie wracać tzn nie będę miała pracy i po cichutku liczyłam na to ze odrazu pójdę na zwolnienia ciążowe Wieeem bardzo optymistycznie ale miałam cicha nadzieje na to a w takim wypadku muszę szukać na szybko pracy i co zacznę nowa prace i zaraz zajdę w ciąże to nie wiadomo czy mi umowę na dłużej dadzą i wiadomo nowa praca to duży stres ahhh samo życie nigdy nie ma zgorki i nic nie idzie po naszej mysli

 

[s.ols3404]

Kurczę ale to wszytsko skomplikowane .. pomaga na jedno , na drugie szkodzi i takie błędne koło będę w marcu w pl to napewno zrobię .

Dokladnie i bądź tu mądry nie wiem jak Ty pracujesz, ale ja np zmianowo. Jem w biegu i o różnych porach, a z tego co mi mówił diabetolog to też nie pomaga w insulinoopornosci.

 

[klaudiaanita]

Wstawiam wam moje kudły, jak tak patrzę to kolor jest fajny... Tylko on do mojej osobowości nie pasuje, ja chyba wolę się nie wyróżniać z tłumu. U kogoś obcego to by mi się podobało.
Poczekam aż się trochę wypłucze i wtedy postanowię. Ale raczej wrócę do brązu. Zobacz załącznik 1076384

Śliczne są !!!!!

 

[Liliana87]

Dzień dobry dziewczynki. Ja już po wizycie. Niestety nie będę w ciazy na walentynki ani nie bedzie prezentu urodzinowego [emoji24][emoji24] transfer odwołany ze względu na wysoki estradiol i progesteron. Estradiol 4400 a progesteron 1,5. [emoji24][emoji24] punkcją w piątek także już sobie rezerwuje hotelik w Gdańsku i szykuje się na samotna wyprawę jutro wieczorem.
Ahhh taka wielka nadzieje miałam na świeży transfer a teraz będę czekać conajmniej 1,5 miesiąca na swoją kropeczke [emoji3064][emoji7] mam tylko nadzieje ze będą piękne zarodki i przetrwają mrożenie i rozmrażanie

Kochana, nie martw się!!! Bardzo dobrze,ze podjęli taka decyzję, bo przy takich wynikach nie ma co ryzykować. Niech będzie piekne jajcobranie i niech sie pieknie dzieła i mroza zarodki! Dojdziesz do siebie na spokojnie po punkcji i ten czas zleci szybciej niż Ci się wydaję. Ja miałam swiezy transfer a po punkcji bylam taka obolała,że nie było to nic przyjemnego. Pokaleczona od leków do stymulacji potem po transferze, organizm wykończony, to nie mogło się dobrze skończyć po prostu. Będzie dobrze, zobaczysz !!!

 

[Liliana87]

Ja już po wizycie. Teraz następna wizyta w sobotę, punkcja na 90% w poniedziałek. Menopur 225 bez zmian. Lekarka twierdzi, że to wystarczy. Pęcherzyków, które mogą dorosnąć do tego czasu jest ponoć ok.12. No zobaczymy, ja chyba widziałam więcej, ale wszystko się wyjaśni jak pobiorą. Na razie od rana coraz bardziej pływam w śluzie. Byle do poniedziałku.
Skutek uboczny łażenia bez celu po mieście to nowy Pucio dla młodego i prezent koszulka na walentynki dla mojego M.

Dobre wiadomości
Koszulka fajowa w Rosmanie maja tez fajne walentynkowe skarpetki

 

[Ruda08]

A ja mam prolutex, pod język, duphaston, i jeszcze dopochwowo luteine.. prolutex raz , a reszta 3 razy dziennie, pmdopochwowo i pod język nawet po 2 tabletki.. duzo mi sie wydaje ale w dniu transferu mialam wynik ledwo ponad 7. Zobaczymy jaki dzis bedzie po tym wszystkim

Ja mam 4 x 100 mg Luteina/lutinus + 3 x 2 duphaston
Więc też troszkę biorę