Jakoś odebrało mi siły po tym co tu dziś przeczytałam
@Justi55 serce rozpadło mi się na tysiąc kawałków. Naprawdę mam łzy w oczach. Bardzo chciałabym Cię przytulić
@Pola0702 przykro mi bardzo... Wiem co czujesz.
Ja w zasadzie dopiero po wizycie, byłam na 20.15. U mnie wyniki ok, mocz, krew ok, wirusy też dobrze wyszły. 7tydz+6dni, serduszko bije, w główce jest "dziurka na mózg", widać kręgosłup, dzidziuś ma 15mm. Cieszę się i czekam do kolejnego USG. Na brudzenie doktor mówi nic nie poradzimy. Leżeć nie kazał, jedynie nie wysilać się. Jak ma być dobrze, to będzie. Też tak uważam.
Dalej zapomniałam zapytać o przewidywaną datę porodu
obstawiam koniec sierpnia.