reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Mój tata miał raka kości, tzn to już były przerzuty a zaczęło się od nerki, miał tylko 59 lat.. Minęło 9 lat a ciągle płacze jak tylko przypomnę tamte dni. Jego brat miał guza nieoperacyjnego (narosl jakaś złośliwa) i jeszcze coś ale szczegółów nie znam. Jak miałam chyba że 12 lat cała rodzina już się z nim pożegnała.. Po jakimś czasie zatrzymało się i tak żyje do dziś więc chyba już 24 lata ale jest pod stałym nadzorem lekarza.
Dlatego też grzebanie w immunologii było dla mnie dosc ryzykowna decyzja..Mam pewnie jakieś obciążenie genetyczne więc tym bardziej mam nadzieję że się uda do końca już bo więcej się na to nie zdecyduje...

U mnie w rodzinie nikt nie miał raka . Genetyczka o to pytała już na pierwszym spotkaniu . Robiliśmy kariotypy . Nie mam słów . Teraz to i ja się boje encortonu . Trzeba zbierać sile jeśli mam dokończyć procedurę . Tyle mnie to zdrowia kosztuje ze chyba nie mogę odpuścić . Będzie co ma być . Idę spac . Dobrych snów wam życzę [emoji173]️
 
reklama
W kolejnym sezonie zobaczysz że z niej wcale nie była taka ofiarą losu....Ale cicho, nic już nie zdradzę, są 3 sezony, wszystkie mi się podobały.
Jutro ostatni odcinek Wiedźmina i chyba zacznę tą Sex education, bo mnie zaciekawilaś
uhuhuhu juz mi sie podoba :) Wiedzmin tez mi sie podobal.
Dobrze szefowa, będę biegać krócej;) A przyda się podnieść poślady, bo od pracy za biurkiem to się przedłużenie kręgosłupa robi..
Bedzie fajnie zobaczysz. Takie bieganie tez wzmacnia bardzo psyche a i tez skutecznie sie mozesz odhamic ;)
Ja biegam rano bo tak wole. wtedy mam najwiecej energi nawet jak malo spie. No i czasami wracam pozno z pracy to wtedy mi szkoda zostawiac moich psiakow i oczywiscie Łukasza w domu. Poza tym na silowni wtedy prawie pustka. Raz w tygodniu tez trenowałam z trenerem w ciagu dnia. Ale juz z nim nie treneuje bo powiedzial ze nie musze :)
 
Dziewczyny dalej nie moge dojsc do siebie po takich informacjach :( Wiem, ze w takich momentach nikt nie jest w stanie pocieszyc. Dzisiejszy dzien pokazał na co jestesmy narazone. Ale kto nie ryzykuje ten nie osiagnie celu. Bardzo ciezko w takich chwilach cokolwiek doradzic. Mysle poporstu ze potrzebujecie teraz czasu. Cholernie to trudne i ciezkie. To jest walka. Tak jak ludzie chorzy walcz o zycie tak my tutaj tez walczymy o nowe zycie. To nie przelewki. Trzymajcie sie jakos :oops: @Dakita30 wychodz zza krzakow. Mam nadzieje ze chociaz u ciebie sa dobre wyniki?

Wchodze na fb a tu taki motywator mnie atakuje na początek... Czasem sobie mysle ze los z nas kpi... Niestety zycie łatwe nie jest zeby od razu docenić mądrość tych słów.
Screenshot_2020-01-09-20-07-55-839_com.facebook.katana.jpg
 
Niewiem lekarz na to uwagi żadnej nie zwrócił. W necie pisze, że max 1 a ja mam dzisiaj 0,3 punkcja w sb a transfer czwartek myślicie, że mam się czym martwić
Z kiedy masz ten wynik ? Jak przed punkcją robiłam progesteron i estradiol codziennie przez 3 dni bo lekarz chciał widzieć jak wszystko wzrasta. Progesteron jest ważny w dniu punkcji żeby podjąć decyzje czy tranfer świeży czy mrożony. Zapytaj lekarza koniecznie przy kolejnym kontakcie albo w dniu punkcji ☺️
 
Jakoś odebrało mi siły po tym co tu dziś przeczytałam :(
@Justi55 serce rozpadło mi się na tysiąc kawałków. Naprawdę mam łzy w oczach. Bardzo chciałabym Cię przytulić :(
@Pola0702 przykro mi bardzo... Wiem co czujesz.
Ja w zasadzie dopiero po wizycie, byłam na 20.15. U mnie wyniki ok, mocz, krew ok, wirusy też dobrze wyszły. 7tydz+6dni, serduszko bije, w główce jest "dziurka na mózg", widać kręgosłup, dzidziuś ma 15mm. Cieszę się i czekam do kolejnego USG. Na brudzenie doktor mówi nic nie poradzimy. Leżeć nie kazał, jedynie nie wysilać się. Jak ma być dobrze, to będzie. Też tak uważam.
Dalej zapomniałam zapytać o przewidywaną datę porodu 🤦 obstawiam koniec sierpnia.
 

Załączniki

  • IMG_20200109_211608.jpg
    IMG_20200109_211608.jpg
    907 KB · Wyświetleń: 94
Jakoś odebrało mi siły po tym co tu dziś przeczytałam :(
@Justi55 serce rozpadło mi się na tysiąc kawałków. Naprawdę mam łzy w oczach. Bardzo chciałabym Cię przytulić :(
@Pola0702 przykro mi bardzo... Wiem co czujesz.
Ja w zasadzie dopiero po wizycie, byłam na 20.15. U mnie wyniki ok, mocz, krew ok, wirusy też dobrze wyszły. 7tydz+6dni, serduszko bije, w główce jest "dziurka na mózg", widać kręgosłup, dzidziuś ma 15mm. Cieszę się i czekam do kolejnego USG. Na brudzenie doktor mówi nic nie poradzimy. Leżeć nie kazał, jedynie nie wysilać się. Jak ma być dobrze, to będzie. Też tak uważam.
Dalej zapomniałam zapytać o przewidywaną datę porodu 🤦 obstawiam koniec sierpnia.
Naszczescie ❤
 
reklama
Bajka była piękna, ale finał tragiczny. Powtórka z tamtego roku. Najpierw łzy szczęścia teraz łzy bólu. Właśnie jestem po usg okazało się że serce przestało bić to już koniec. Zalamalam się całkowicie. To było moje ostatnie podejście. Znikam. Powodzenia Wam życzę.

Justi, serce pęka... 💔
To jest najgorsze co może nas spotkać a ciebie spotyka po raz kolejny. Nie ma słów na to, więc pozostaje mi wirtualnie cię przytulić i płakać razem z tobą 😪

Mam wynik beta 0,200 mlU/ml

Pola, przykro mi bardzo :( :( :(
Jak ja się decydowałam na leczenie immuno to była dziewczyna (wspaniała Gosia), u której udał się drugi transfer po immunosupresji. Leczenie jest ważne 3 miesiące, więc cały czas ✊✊✊

Mi już nie dołoży kochana bo już dwa zastrzyki i koniec .

Na imię mam Ewelina [emoji85]

Ah chyba nie ten czas na ivf.. dzisiaj się dowiedziałam ze mój tato ma raka złośliwego i dają mu pare miesięcy życia [emoji24] jak żyć?

Co za straszny dzień!!
Przykro mi z powodu taty, ale myślę że cieszyłby się z wiadomości o wnuku, więc ja ✊✊✊ żeby teraz się udało a tato poznał swojego wnuka/wnusię 😘
 
Do góry