reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Tydzień temu w szpitalu powiedział lekarzowi ze nie wybiera się na tamten świat dopóki wnuka nie doczeka. Eh... [emoji24]
Boże kochana nawet nie wiadomo co napisać w takich momentach, ale doskonale Cię rozumiem mi nowotwór zabiera co chwila kogoś z rodziny, od strony mamy i taty każdy umiera na to *****, od strony dziadków również, moja siostra rodzona jest po nowotworze... Miała wtedy 17 lat.... To jest coś strasznego z czym ciężko się pogodzić...
Bądź dzielna na tyle, na ile potrafisz😘
 
reklama
Dziewczyny jakby ktoras miała ochotę wesprzec finansowo rehabilitację naszej dzielnej Oliwki to podaje adres zbiórki

Jest tez na fb grupa z licytacjami jakbys któraś miała chęć. Jesli macie tez cos co mozna oddac na licytacje to tez będzie super.
 
Bajka była piękna, ale finał tragiczny. Powtórka z tamtego roku. Najpierw łzy szczęścia teraz łzy bólu. Właśnie jestem po usg okazało się że serce przestało bić to już koniec. Zalamalam się całkowicie. To było moje ostatnie podejście. Znikam. Powodzenia Wam życzę.



Bardzo mi przykro. Trzymaj się. Duzo sily zycze
 
Bajka była piękna, ale finał tragiczny. Powtórka z tamtego roku. Najpierw łzy szczęścia teraz łzy bólu. Właśnie jestem po usg okazało się że serce przestało bić to już koniec. Zalamalam się całkowicie. To było moje ostatnie podejście. Znikam. Powodzenia Wam życzę.

Ściskam Cię mocno i łączę się w bólu .Nas to spotkało tydzień temu .Dzidzi serduszko zatrzymało się w 8 t3d, a dowiedzieliśmy się w 10 t 2 d. Szok,ból nie do opisania .Staram się jakoś pozbierać ,ale jest tak cholernie ciężko...musimy być silne i się nie poddawać!! Zobaczysz i do nas w końcu uśmiechnie się los 😘😘
 
Ściskam Cię mocno i łączę się w bólu .Nas to spotkało tydzień temu .Dzidzi serduszko zatrzymało się w 8 t3d, a dowiedzieliśmy się w 10 t 2 d. Szok,ból nie do opisania .Staram się jakoś pozbierać ,ale jest tak cholernie ciężko...musimy być silne i się nie poddawać!! Zobaczysz i do nas w końcu uśmiechnie się los 😘😘
Boziu dlaczego ten los jest dla nas tak okrutny😭 Kochana tak mi przykro . Trzymaj się. Prosze nie poddawaj się, jak to moj tato mowi po burzy zawsze wychodzi slonce . Wkoncu i dla nas wyjdzie. Ściskam Cię mocno
 
Mam pytanie czy któreś z Was się orientuje czy po negatywnym transferze mam odstawić leki tj. Encorton i Acard?
I czy przy następnym transferze prawdopodobnie w lutym mam znowu zacząć brać jak teraz od 10 dc Encorton i po owulacji Acard?
Docent P. mowil, że kuracja jest ważna 3 miesiące
 
reklama
o! Kochana-a gdzież to Kobietko się ukrywasz????? hę?!
Kochana, siedzę w krzakach... ale podczytuje Was ;) nabieram sil do dalszej walki o nasz mały cud.... po stracie w październiku... jest ciężko bo to bym nasz cud naturalny który się skończył... transfery zawsze z beta 0, a tu zaskoczenie ale nie na długo...
Zaczynam od nowa dietę bo pozwalam sobie na wszystko od tamtego czasu i przytylo mi się 5 kg. Mam IO I trzeba się zabrać za siebie dostałam leki... Teraz wyszło że moja tarczyca jest 2.3 chodź zawsze była taka i nic lekarze nie mówili że jest źle, ale teraz nowy endokrynolog dał mi leki na nią bo jest za wysoka na zajście w ciążę.. Bo w ciąży mk wtedy tsh wywaliło na ponad 3.
Co tam u Ciebie??? ;)
 
Do góry